cze 6 2025
KOLEGA URATOWANY NIEKOMPETENCJĄ URZĘDNIKÓW
Kolega uratowany niekompetencją urzędników WK/starostwa, którzy przeprowadzali kontrolę tej SKP? Czy też uratowany niekompetencją sędziowskiego składu?1
To bardzo ciekawa sprawa z 6 maja 2025 r., gdzie WSA w Poznaniu rozpoznał sprawę ze skargi naszego kolegi M. M. na decyzję SKO z 29 sierpnia 2024 roku w przedmiocie cofnięcia naszych uprawnień.2
Zaczęło się od kontroli Prezydenta Miasta na SKP w dniu 1 lutego 2024 r., gdzie pechowo tego dnia pracował nasz kolega o inicjałach M. M. W trakcie tej kontroli stwierdzono bowiem nieprawidłowości związane z przeprowadzeniem i dokumentowaniem BT pojazdów, a m.in.:
-
W trakcie OBT nie podłączono czytnika informacji diagnostycznych układu OBD II/EOBD pojazdu.3
-
Badany pojazd nie spełniał kryterium minimalnego wskaźnika skuteczności hamowania hamulca roboczego wynoszącego 58% – wynik badania wyniósł 40%.4
-
Nieprzekazywanie do bazy CEPIK dodatkowych badań technicznych (DBT) w 6-ciu przypadkach.5
-
Wydanie przez kolegę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do DR pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami, tj.:
-
niezapisanie numerów rejestracyjnych pojazdów w wydanych zaświadczeniach o przeprowadzonych DBT w 9-ciu przypadkach6,
-
rozbieżne ustalenie w zaświadczeniu co do kategorii „rodzaj pojazdu” – samochód specjalny, zaś w uwagach – samochód ciężarowy/skrzynia,
-
nieprawidłowe wskazanie w zaświadczeniu co do – kategorii motocykla L2e (motorower trójkołowy), gdzie prawidłowo winno być wpisana kategoria L3e (motocykl dwukołowy bez bocznego wózka).7
Nasz kolega bronił się argumentując, że dla części DBT zaświadczenia wystawiono prawidłowo. Pozostałe przypadki to były zwykłe pomyłki. Zaś popełnione błędy zostały skorygowane poprzez właściwe wpisy do CEPiK.
Starosta nie uznał tych wyjaśnień i decyzją z 24 kwietnia 2024 roku cofnął naszemu koledze skarżącemu uprawnienia do wykonywania BT na SKP. Dlatego nasz kolega odwołał się do WSA.
Po rozpoznaniu sprawy WSA w Poznaniu ocenił, że zaskarżona decyzja jednak naruszała prawo (sic!), albowiem ustalenia dotyczące naruszeń obowiązków przez naszego kolegę muszą mieć przekonującą i rzetelną podstawę dowodową, której w rozpoznawanej sprawie zabrakło.
WSA nie negował ustaleń, że nasz kolega nie podłączył czytnika informacji układu OBD pojazdu. Jednak lektura tego protokołu – zdaniem WSA – nie odpowiada na pytanie, jakie było źródło tego ustalenia. A jakie to mogło być źródło? No zastanówmy się wspólnie przez chwilkę, co ten WSA ma tu na myśli . . . . .
Wszyscy widzieli w dniu tej kontroli na SKP, że jednak nie podłączył, także nasz kolega potwierdził, że nie podłączył. Opisano to w dokumentach, w protokole kontroli.
Więc o co może tu chodzić? Korupcja, kłopoty intelektualne, braki w umiejętności czytania dokumentów ze zrozumieniem, specjalne zabiegi urzędników sadów administracyjnych w celu utrzymania kadrowej obsługi na SKP, osobiste doświadczenie składu sędziowskiego, (…)?
Zdaniem WSA w tym postępowaniu nie wskazano, czy pominięcie czytnika OBD było:
-
osobistym spostrzeżeniem kontrolujących. Jeśli tak, to w takim wypadku zabrakło np. przeprowadzenia dowodu z przesłuchania kontrolujących,
-
wynikiem udokumentowania przebiegu tegoż OBT.
Mamy tu bardzo ciekawy przypadek „specjalnego rozumowania” w tym wyroku. Jeśli w aktach znajduje się protokół badania pojazdu, który zawiera dane:
-
uzyskane przy badaniu hamulców,
-
stopnia przylegania kół,
-
ustawienia kół,
a nie ma wyniku z OBT, to Waszym zdaniem to OBT było, czy też go nie było?
Ponadto, ten WSA za niewystarczająco umotywowane uznał również ustalenie o wydaniu zaświadczenia o „P”-pozytywnym OBT, pomimo niespełnienia przez pojazd norm siły hamowania. Zdaniem tego WSA, cyt.: „Także to ustalenie było więc arbitralne.” . . . – sic!
Co tu się dzieje, o co tu może chodzić?
Może Wy coś z tego rozumiecie?
Przecież nawet nasz kolega nie kwestionował tych dwóch kwestii (brak OBT i niewłaściwa kwalifikacja badania hamulca).
Ale to jeszcze mało. Bo zdaniem WSA w tej sprawie były jeszcze i inne uchybienia po stronie urzędników WK/starostwa i SKO.
1. Chodzi o uchybienie naszego kolegi, które polegało na nieprzekazaniu do Cepik-u informacji o przeprowadzonych kilku DBT. Bo takie zachowanie rzekomo nie wyczerpuje przesłanek określonych w art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy PoRD (???).
2. Niewpisanie do zaświadczeń o przeprowadzonym BT numerów rejestracyjnych pojazdów także nie wyczerpuje przesłanek określonych w art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy PoRD, albowiem:
-
zaświadczenia te zostały skorygowane,
-
nawet bez tych danych o nr rejestracyjnych zaświadczenia pozwalały na zidentyfikowanie pojazdów.
Czy szykuje nam się jakaś rewolucja w zakresie naszej odpowiedzialności (albo jej braku) za pracę na SKP?
Przyznam Wam się, że niewiele z tego wszystkiego rozumiem. To nie musimy już wysyłać BT do Cepik-u? A w zaświadczenia możemy wpisywać „kawałki” z XIII Księgi Pana Tadeusza lub pozostawiać puste rubryki?
No coś podobnego . . . . . . .
I pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – –
1 III SA/Po 669/24 – Wyrok WSA w Poznaniu; Data orzeczenia: 2025-05-06; orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu: 2024-12-18; Symbol z opisem: 6038 Inne uprawnienia do wykonywania czynności i zajęć w sprawach objętych symbolem 603; Hasła tematyczne: Ruch drogowy; Skarżony organ: SKO (Samorządowe Kolegium Odwoławcze); Treść wyniku: Uchylono decyzję I i II instancji;
2 WSA: I. uchyla zaskarżoną decyzję i poprzedzającą ją decyzję Starosty z 24 kwietnia 2024 r.; II. zasądza od SKO na rzecz skarżącego kwotę 200,- (dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego
3 naruszenie pkt 8.2.1.2 „Emisja zanieczyszczeń gazowych” tabeli działu I załącznika I do rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach – Dz. U. z 2015 r. poz. 77, ze zm.; dalej: rozporządzenie w sprawie badań
4 naruszenie § 2 ust. 1 pkt 3 lit c rozporządzenia w zw. z pkt 1.2.2 „Skuteczność działania hamulców” tabeli działu I załącznika I, a także § 4 ust. 3 działu II załącznika I.
5 naruszenie art. 80ba ust. 1 pkt 6 i ust. 3 ustawy oraz § 4 ust. 4 rozporządzenia w sprawie badań
6 naruszenie pkt 2 „numer rejestracyjny i kraj rejestracji pojazdu” wzoru zaświadczeń – załącznik nr 3 rozporządzenia oraz pkt 2 ppkt 4 załącznika nr 8 „zakres wymaganych danych umieszczanych w rejestrze”
7 naruszenie pkt 4 załącznika nr 2 do ustawy.
6 czerwca 2025 @ 07:52
I. „Sąd za niewystarczająco umotywowane uznał również ustalenie[..] Ograniczono się wyłącznie do wskazania podstaw prawnych z jakich miała wynikać norma wymaganej siły hamowania pojazdu. Organy w uzasadnieniach swej decyzji nie podały jednak wartości pomiarów, jak również jakichkolwiek wymiernych danych, z których wynikało, że skarżący – rzekomo nieprawidłowo – przyjął, że badany pojazd marki […] spełnia te normy,[..] ”
Wychodzi na to, że w aktach nie było protokołu w badania hamulca. Dziwie się, że nie wprowadzono w zaświadczeniach BTP automatycznego zapisu z rolek hamulcowych. Może specjalnie nie ma tego zapisu. Praktyka pokazuje, że na SKP „zepsuła się drukarka”
II. Sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia. Ciekaw jestem jak SKO nie mając protokołu z badań uzasadni swoją decyzję.
6 czerwca 2025 @ 13:06
Podejrzewam, że przyczyną źródłową nie podłączenia do OBD jest ta sama przyczyną źródłową, z której WSA wydaje takie orzeczenie.
Kto sędziemu zabroni wydać taki wyrok jak mu się zechce?
Róbta co chceta!
6 czerwca 2025 @ 15:53
Winny Pis Tusk to naprawi posadzi kogo trzeba przy pomocy Bodnarenki. Może nie będzie to właściwa osoba i nie udowodnią zarzutów ale liczą się chęci.