ODSZEDŁ WZÓR URZĘDNIKA PAŃSTWOWEGO Z WRZEŚNI

Rate this post

W dniu 9 września 2025 roku we Wrześni odbyła się uroczystość pożegnania ś.p. Leonarda Iglewskiego, który dla Bliskich był także Leszkiem lub Lechem. Oprócz Rodziny został pożegnany także przez przedstawiciela Starostwa Powiatowego we Wrześni, którego był długoletnim pracownikiem.

– – – – – – – – – –

Zmarł Leonard Iglewski.

Emerytowany naczelnik Wydziału Komunikacji i Transportu Starostwa Powiatowego we Wrześni odszedł 5 września.

Leonard Iglewski swoją pierwszą pracę podjął zaraz po maturze w 1965 roku, jako praktykant w Wydziale Komunikacji Prezydium Powiatowej Rady Narodowej.

Po likwidacji powiatów w 1975 roku zatrudnił się w Urzędzie Miasta i Gminy Miłosław, gdzie pełnił funkcję inspektora do spraw komunikacji.

W latach 1982–1990 pracował w Urzędzie Miasta i Gminy Września, a następnie – do 1998 roku – w Urzędzie Rejonowym we Wrześni.

Od 1999 roku był związany ze Starostwem Powiatowym we Wrześni, gdzie od 2001 roku kierował Wydziałem Komunikacji i Transportu. Pracował na tym stanowisku do przejścia na emeryturę w 2011 roku.

W rozmowie z Przeglądem Powiatowym, udzielonej przy okazji zakończenia pracy zawodowej, wspominał:

Przez 46 lat ani razu nie spóźniłem się do pracy. Zawsze działo się coś nowego, zawsze z ludźmi.

– – – – – – – – – –

Powyższe foto i notka biograficzna pochodzi z profilu FB Starostwa Powiatowego we Wrześni:
https://www.facebook.com/powiatwrzesinski/posts/pfbid02v4J24r7Bn5LJvNye3Xq5rW9VFgzhdaURuxEGSUCtCATeJztLB1MKnwyKQmudNwq3l

Warto wejść na tę internetową stronę Starostwa, aby zapoznać się z opiniami tamtejszych mieszkańców o ś.p. Leonardzie Iglewskim. To pod tym wpisem na profilu Starostwa jest ta opinia, którą pozwoliłem sobie zacytować: „wzór urzędnika państwowego”.

Los sprawił przed bardzo wieloma laty, że pracowałem na SKP stosunkowo niedaleko Wrześni, przez co nasi kontrolowani klienci byli także klientami tegoż Starostwa, gdzie rejestrowali swoje pojazdy.

Nie ukrywam, że niemałym zaskoczeniem dla mnie był ten telefon, który otrzymałem któregoś dnia mojej pracy na tamtejszej SKP, a który pamiętam do dziś.

Ten telefon był kategoryczny w formie i jednoznaczny w treści. Dotyczył wątpliwości związanych z jakością moich BT….

To właśnie ta telefoniczna rozmowa przesądziła wówczas o tym, jaką rolę mam pełnić na SKP i czego mi nie wolno robić.

To ta rozmowa spowodowała, że dokonałem korekty swojego stylu pracy na SKP i starałem się trzymać tych zaleceń przez cały swój późniejszy okres pracy na swoich kolejnych SKP! Dzięki temu utrzymałem swoje uprawnienia do dnia dzisiejszego, do dnia dzisiejszego nie przedstawiono mi żadnych zarzutów z tytułu pracy na SKP.1

A tym moim rozmówcą był właśnie ś.p. L. Leszek Iglewski, szef WK we Wrześni.

Życie tak szybki biegnie . . . . . .

Bardzo żałuję, że zabrakło mi czasu, aby stosownie podziękować za ten ówczesny telefon, który dość radykalnie zmienił moje podejście do jakości BT na SKP. Jeszcze długo będę nosił w sobie ten żal, że nie zdążyłem . . .

Ale wiem też, że pomógł On nie tylko mnie. Bo taką miał naturę. Był nie tylko dobrym fachowcem w naszej branży, o czym świadczy jego staż zawodowy od 1965 r.. On był po prostu Dobrym Człowiekiem.

I takim go zapamięta zapewne niejeden z nas.

Z najszczerszymi wyrazami kondolencji dla Rodziny

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – –

1 lub też jakiejkolwiek innej pracy.

Loading