No cóż….
W ten oto sposób dobrnęliśmy, to jest już ostatni odcinek …
Ale jestem przekonany, że nie tylko w mojej pamięci pozostaną trafne spostrzeżenia i ostrzeżenia, uwagi i słowa rozwagi dotyczące naszego funkcjonowania.
Serial dobiegł końca. ….
Może i dobrze, bo już teraz zaczynamy inne i nowe życie.A zmieni się wiele. Przystępujemy do pracy od podstaw. Tworzymy nie tylko struktury naszej własnej organizacji samorządu zawodowego. Jesteśmy na etapie tworzenia podstaw naszej działalności w postaci Statutu SDS-u. Ale to i tak dopiero początek….
Więc do dzieła, raźnie czytamy….
I zobaczymy, co zapamiętamy….:
…”
Tytus – 17-09-2009, 08:37
Witam
blakop napisał/a:
Ty nie znasz kruczków, ja nie znam, ale na pewno znajdzie się ktoś kto będzie znał! I dlatego powiadam – warto na tym polu pomyśleć o współpracy z WK.
I na tym polu mam wspolne zdanie…wlasnie mysle rowniez o kims kto bedzie sie na tym znal…najlepiej prawnik (nie bede sie rozpisywal ale mam zle wspomnienia po wspolpracy z amatorami)
Co do wspolpracy z urzednikami to, hmmm mam mieszane uczucia…zwlaszcza ze w okolicznych WK pracuja bez watpienia wybitni filologowie, ekologowie czy specjalisci od marketingu (obecnie to chyba najtanszy licencjat) i inni specjalisci ktorych ciocie/wujkowie/rodzice sa w tych instytucjach wrosnieci korzeniami od lat…a dyskusja na tematy techniczne zaczyna i konczy sie – „bo tak mam w instrukcji”.
blakop – 17-09-2009, 12:39
Tytus – nie uogólniaj, bo to działa w obie strony i do niczego nie prowadzi. Zapewniam Cię, że są jeszcze profesjonaliści w tym fachu, a współpraca powinna polegać nie na wytykaniu sobie braków np.przy kwestiach technicznych, ale na uzupełnianiu się w technicznych i administracyjnych aspektach składających się na czynności związane z dopuszczaniem pojazdów do ruchu.
Cóż – może pozwólmy wypowiedzieć się innym. Ze swojej strony mam nadzieję w najbliższym czasie zaproponować pewne konkretne rozwiązania w tej kwestii.
Regan55 – 17-09-2009, 23:08
blakop napisał/a:
Cóż – może pozwólmy wypowiedzieć się innym. Ze swojej strony mam nadzieję w najbliższym czasie zaproponować pewne konkretne rozwiązania w tej kwestii.
Cóz moze ja juz jestem za stary do takich spraw i patrzę na to wszystko pesymistycznie.Jak na razie to na pewno widać duzo dymu tylko gdzie ten ogień?
sterowiec40 – 24-10-2009, 15:32
WITAM!!
Temat związku , stowarzyszenia, organizacji przyszedł mi do głowy dzisiaj na kursie ,(dopiero próbuję zostać diagnostą) po zapoznaniu się z przepisami ,które nie raz się wzajemnie znoszą i nijak mają do praktycznego badania – o czym Wy czynni diagności doskonale wiecie. pomyślałem ,że trzeba stworzyć związek diagnostów , liczącą się organizację .
Zajrzałem na forum i okazało się ,że Ameryki nie odkryłem, ktoś już wpadł na ten pomysł przede mną , i to 4 lata temu , prześledziłem całą dyskusję w tym temacie i okazało się ,że to tylko było bicie piany bo w tym temacie nic się nie posunęło. Chyba ,że coś przeoczyłem bo jestem tu nowy.
A jeśli nie to proponuję wznowić dyskusję
pozdrawiam
JESZCZENIEDIAGNOSTA
mmiodzio – 24-10-2009, 18:19
Jestem za [oczywiście związkiem] mało uczęszczam w dyskusji , mało piszę postów lecz uważam że to długo nie potrwa–wychodzi to z nieśmiałości i braku doświadczenia. Ale jedno przyznam, bardzo mądre tematy poruszacie
marcwawa – 04-12-2009, 21:45
Po przeglądaniu forum jestem wstanie stwierdzić ze stowarzyszenie mogło by liczyć na co najmniej 200 członków niech każdy z nas by miesięcznie wpłacał na konto stowarzyszenia po 30 zł to już jest jakaś kasa a co do osoby która by mogła nas reprezentować to pomyślałem o jakiś studentach prawa itp., którzy chcieli by sobie dorobić. A może jest możliwość ubezpieczenia stowarzyszenia i później z tego korzystać.
Ja jestem za tym, żeby utworzyć stowarzyszenie. Robić jakieś spotkania ale nie w hotelu Gołębiewski, a w jakiś tańszych salach konferencyjnych, po co szastać kasą ze stowarzyszenia, ona przyda się na inne rzeczy. Pozdrawiam
ps. Pomyślcie poważnie o tym, bo czas leci a coś powoli można by było zacząć działać…. „
Oj można, można. Dlatego szykujcie pojazdy, skrzyknijcie się razem z jednego powiatu, aby było taniej i do zobaczenia w Bydgoszczy.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
wrz 16 2011
OSTATNI ODCINEK
W ten oto sposób dobrnęliśmy, to jest już ostatni odcinek …
By diagnostasamochodowy • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0 • Tags: branżowe organizacje, praca diagnosty, SDS