CZYM JEST CEL?

Rate this post
Czym jest cel dla każdego działania…?
11/10/2012 10:44:41
A jaki był cel?Bo, gdy cel umyka z oczu, to . . . – błądzimy (!).
I tak jest zawsze, w każdej naszej działalności,
i to niezależnie od dnia lub życia godziny
lub od innych mniej lub bardziej ważnych okoliczności.

Zawsze więc warto mieć na uwadze cel, do którego zmierzamy. Jeśli celem jest integracja naszego środowiska, to warto i trzeba się spotykać. Te spotkanie nie muszą mieć zawsze wymiaru ogólnopolskiego lub regionalnego. Mogą to być nawet spotkania lokalne.

Ale nigdy nie traćmy z oczu celu naszych działań.

A pomyślałem o tym po wczorajszym spotkaniu w Żarach, gdzie ponownie zebrali się przedstawiciele większości SKP w osobach, tak właścicieli, jak i UDS-ów. Spotkanie odbyło się w bardzo ładnym lokalu w centrum miasta. W tym miejscu warto pozdrowić Kolegów z PKS-Żary, którzy po raz pierwszy wzięli udział w takiej wspólnej debacie poprzez swojego przedstawiciela, którym był Kolega Roman. Był to nasz taki regionalny, diagnostyczny „okrągły stół”.

I, aby było jasne, nie było to szkolenie, za które należało zapłacić. Była to oddolna, kolejna taka inicjatywa wynikająca z pragmatycznego założenia, że tylko rozmawiając można się porozumieć w ważnych kwestiach.
Bo, gdy się wcale nie rozmawia, to trudno o porozumienie. Więc cel był jasny.

A o tym, jak potrzeba jest taka dyskusja i jak potrzebne są takie spotkania niech świadczy fakt, że zamiast planowanych 2 – 3 godzin spotkania, trwało ono o wiele dłużej. Oj, o wiele, wiele dłużej, bo było o czym rozmawiać!

Więc już po raz kolejny, w imieniu uczestników dziękuję Kolegom Piotrowi i Waldkowi za organizację, a Panu Jackowi za udostępnienie własnej kawiarni.

Pomyślałem też o podobnej, ale już ogólnopolskiej debacie o stanie BRD w aspekcie techniki motoryzacyjnej. Może w czasie branżowych spotkań (zamiast reklamować branżowe firmy lub jakieś sieci naszych SKP) warto zastanowić się, czy obok zagadnień stałych, związanych z interpretacją naszego źle napisanego prawa, nie warto czasem dodatkowo porozmawiać o tym, jakie są podstawowe ograniczenia naszej branży w osiągnięciu wyższego poziomu BRD, zgodnie z zaleceniami UE.

Bo w trakcie naszej wczorajszej dyskusji zauważyłem jeszcze, że wiele naszych podobno ważnych problemów nie ma żadnego lub prawie żadnego odniesienia do kwestii BRD, a w wielu przypadkach to odniesienie jest minimalne. A przecież, to właśnie kwestia zwiększenia BRD jest podstawą postulowanych zmian w unijnych dyrektywach (cel!). Więc idąc dalej, nasze transportowe władze przygotowując kolejne rozporządzenie powinny głównie tę kwestię (zwiększenia BRD) mieć na uwadze (cel!).

I tu widzę przyczynę i powód, dla którego tak trudno jest przyswoić sobie kolejne zmiany wprowadzane kolejnym rozporządzeniem, gdyż nie ma dla nich uzasadnienia z punktu widzenia BRD lub jest ono minimalne (gdzie ten cel?).

Ja nie widzę związku z BRD, gdy np.:

  • Zlikwidowano możliwość zrobienia OBT bez tablic rejestracyjnych. 
  • Klient – formalnie – nadal nie może sprawdzić stanu technicznego swojego pojazdu na naszych SKP , gdy mu cyt.: „coś stuka”, czyli musi jeździć do czasu aż nie zabije siebie lub kogoś! Jeśli tego (podobno) nie wolno robić, to skąd w wielu miastach oficjalne akcje policji i WK pt. „dni otwarte” na SKP, gdzie jesienią można nieodpłatnie sprawdzić pojazd w podstawowym zakresie, np. światła, spaliny, itp. 
  • Wprowadzono dodatkowy obowiązek weryfikacji tego, co do DR wpisał urzędnik z WK. 
  • Mamy na cztery sposoby oglądać i przyglądać się tablicom rejestracyjnym (usterka istotna z punktu widzenia BRD?). 
  • Cały opisany w rozporządzeniu „996” proces identyfikacji pojazdu nie ma nic wspólnego z istotną usterką – z punktu widzenia BRD. I już pomijam tu błędy tego rozporządzenia.

I osobiście żałuję, że po tym nowym „996” nadal pozostała mało czytelna kwestia, jaką jest nasze zaświadczenie i policyjne pokwitowanie (z formalno-prawnego punktu widzenia).

Bo celem głównym całej administracji publicznej jest pomagać i służyć, także w zakresie BRD (ad’ministrare). Więc proszę, nie zapominajmy o celu każdego działania, gdy trzeba już likwidować wszystkie bariery na drodze naszego wzajemnego zaufania.

I pozdrawiam,
i jeszcze raz za miłe spotkanie dziękuję
dziadek Piotra


Loading