NASZE INTERWENCJE

Rate this post
Nasze interwencje
02/07/2012 07:52:18
Nasze interwencje w 5-ciu aktach.
Akt I.
      Byłem w podróży, więc jak sami wiecie, czas się mi wówczas nieco dłuży. Wstępuję sobie wtedy na najbliższą SKP, na pogawędkę, na kawę… Są to tzw. „odwiedziny UDS-owej rodziny”.
Tak było i wówczas . . . Opisałem to spotkanie na blogu, bo mi się podobała atmosfera tego spotkania i spotkani na tej SKP ludzie.
Między innymi pisałem o naszym Koledze Wojtku, który na tej SKP znalazł pracę (przystań?) po wcześniejszych kłopotach z poprzednim pracodawcą, który próbował zmienić jego podejście do naszej pracy (Uczciwość za miejsce pracy).
Akt II.
Po jakimś czasie otrzymałem kolejną korespondencję od Kolegi Piotra:
Dzień dobry.
Witam Pana miałem okazie napisać do Pana czy są na rynku dobrzy pracodawcy- uczciwi, umieścił Pan nawet moje zdanie na forum. Opowiadał Pan że odwiedza stacje rozmawia w naszym gronie, poznaje – pracodawców. W jednej z takich podróży po Wielkopolsce odwiedził pan firmę (……), gdzie poznał pracodawcę i pracownika naszego kolegę diagnostę o imieniu Wojtek. Opisał Pan ze pracodawca i jego syn super firma a nasz kolega diagnosta jest sumiennym, oddanym swojej pracy pracownikiem.
PISZE INFORMACYJNIE FIRMA ZWOLNIŁA NASZYCH KOLEGÓW WŁAŚNIE ZA UCZCIWOŚĆ.
Proszę na potwierdzenie tego donosu, jak jest Pan zainteresowany takim tematem traktowania naszych kolegów przedzwonić pod numer (……,) jest to pewnie numer do szefa firmy, z którym pił Pan kawę i zapytać czy poszukuje diagnostów dwóch i dlaczego.
Życzę miłej rozmowy i mam nadzieje , że opisze Pan na swoim forum swój punkt widzenia.
Dziękuję i do widzenia.
Piotr.
Akt III.
No cóż, nie mogłem odmówić sprzymierzeńcowi naszego SDS-u, a do tego Koledze i stałemu czytelnikowi mojego/naszego bloga.
Zadzwoniłem więc i szefostwa firmy i zapytałem, jak to jest z tym zwolnieniem dwóch pracowników.
Okazało się wtedy, że jeden z naszych Kolegów już nie pracuje, a drugi jest w trakcie oczekiwania na ten „wyrok”. Prawdopodobnie tylko problem ze znalezieniem następnych UDS-ów na tę SKP spowodował, że drugi nasz Kolega jeszcze tam pracował.
Wysłuchałem także opinii o przyczynach tej nowej sytuacji, która z punktu widzenia właściciela tej SKP trochę inaczej wyglądała niż z punktu widzenia każdego UDS-a.
Opinia o tym, że:
– łasimy się na złotówki, które powinniśmy wydać klientom lub włożyć do kasy a nie do własnej kieszeni,
– w czasie wolnym oglądamy tylko porno-strony internetowe zamiast ogarnąć trochę SKP,
– z lekceważeniem, arogancko i pogardliwie odnosimy się do wielu klientów,
itd., itp., et’cetera nie są wcale odosobnione.
Jako zwolennik kompromisu proponowałem rozejm i zatrzymanie w pracy tego jednego chociaż z naszych Kolegów, który tam jeszcze pracował. Ta moja propozycja mediacyjna wynikała z przekonania, że możliwe jest dalsza współpraca, po wzajemnej uczciwej rozmowie na zasadzie „jak było, to było – rozpoczynamy od nowa”.
Wydawało mi się (ale może się tylko myliłem), że mój rozmówca i właściciel tej SKP nie był przekonany do kompromisu.
Akt IV.
Po jakimś czasie otrzymałem kolejną korespondencję:
Witam.
Proszę umieścić mój donos na Państwa blogu.
Może ”uczciwi pracodawcy” zastanowią się choć chwile i zaczną szanować drugiego człowieka, jego rodzinę, może i dzieci, a nie tylko pieniążki.
Pracodawca, o którym mowa ogłosił się ponownie poszukując dwóch diagnostów – miałem przyjemność rozmawiać odnośnie propozycji – podziękowałem za ofertę.
Pozdrawiam Piotr.
Nasz Kolega postąpił słusznie i nie skorzystał z oferty pracy u pracodawcy, do którego nie miał zaufania. Tak być powinno za każdym razem!
Od dawna postuluję, aby każdy z nas przed decyzją o ewentualnej zmianie pracy na inną SKP dowiedział się wcześniej, co jest przyczyną braku UDS-a, dlaczego szukają nowego.
W tym celu musimy zadać to pytanie nie tylko właścicielowi danej SKP, ale także ustalić naszego poprzednika i zapytać go o przyczynę odejścia z danej SKP.
Warto także wcześniej, przed podjęciem pracy wypytać Kolegów na sąsiednich SKP, na naszych forach internetowych lub nawet zapytać o sytuację na danej SKP w WK.
Być może, że poprzednik odszedł na zwykłą emeryturę, ale też może być i 100 innych powodów odejścia UDS-a z danej SKP.
Akt V.
No i otrzymałem kolejny list:
Dzień dobry.
Witam ponownie i chciałem zapytać czy Państwo prowadzicie dział na swoim blogu – „zatrudni , dam pracę”.
Jestem z rejonu Wielkopolski i powiem szczerze,  nie widzę ofert” dam pracę”.
Ja osobiście pomału rozglądam się za inną pracą – ponieważ warunki wynagradzania z roku na rok marniejsze- krajowa najniższa + przerób, a tu bywa różnie, ilość nie jest adekwatna z jakością wykonywanych badań – uczciwy diagnosta może być poszkodowany i przeważnie jest.
Jeżeli Pan ma ofertę uczciwego pracodawcy z rejonu Wielkopolski,  który być może jest w Stowarzyszeniu Państwa proszę o kontakt do tego pracodawcy.
Pozdrawiam Piotr.
Więc i ja pozdrawiam, choć nie mam nastroju
Dziadek Piotra,
który myśli o ruszeniu do boju….

Loading