NIEPOKÓJ PISKP

Rate this post

Co budzi niepokój PISKP i gdzie leży racja.

Także nasz słuszny niepokój budzi taka sytuacja, gdy zamiast nauki i wychowania jedynie karze się Ludzi.

Chodzi o posiedzenie Komisji Gospodarki i Rozwoju, Podkomisji stałej ds mikro, małych i średnich przedsiębiorstw w dniu 11 kwietnia br., gdzie przewodniczący obrad poprosił o przysyłanie pisemnych wniosków dotyczących projektu ustawy o zmianie PoRD. Na ten wniosek – chyba jako pierwszy – zareagował zarząd PISKP, którego pismo znajdujemy na ich stronach.1

Przed dwoma dniami w artykule pt. „Kary bez miary” pisałem o tym, jak PISKP argumentował w sprawie rygoru natychmiastowej wykonalności w przypadku zawieszania lub odbierania nam uprawnień.2

A teraz przyszła pora na pokazanie Wam tego fragmentu pisma PISKP, w którym Prezes dr inż. Leszek Turek odnosi się do ujętych w omawianym projekcie kar w wysokości 10.000 zł dla przedsiębiorców prowadzących SKP w sytuacji, gdy dopuszczą oni do przeprowadzenie BT przez jednego z nas „(…) niezgodnie z określonym przedmiotem, zakresem, sposobem i zasadami jego wykonania...”.

 

 

Być może i Wy zauważyliście także, że Prezes L. Turek był uprzejmy użyć nieco (?) nieadekwatnych do branżowej sytuacji słów i argumentów. Ja, w odpowiedzi na argumenty, które padły po stronie rządowej na posiedzeniu tej Komisji, takich słów i sformułowań bym nigdy nie użył. Na ten przykład, gdy pisze np.:

  • o odpowiedzialności pracodawcy „za cudze czyny”, gdy mowa jest przecież o „własnych” pracownikach właściciela SKP. Trzeba się zdecydować, czy jesteśmy cudzym, więc obcym elementem na SKP, czy też pożądanym we współpracy własnym pracownikiem i partnerem do rozmów i uzgodnień w zakresie sposobu BT.
  • Niemożliwym jest (…) sprawowanie nieustannego nadzoru nad pracą diagnostów3. No cóż . . . . – prawda jest taka, że niektórzy nie wiedzą, jak taki nadzór należy sprawować, a niektórzy wręcz przeciwnie. Nawet wówczas, gdy podmiot jest duży i ma liczne oddziały w różnych regionach. Więc jest to tylko i wyłącznie kwestia wiedzy (więc także stosownego wykształcenia), którą się ma lub nie.

Ale niezależnie od wszystkiego jest jeden pewnik w całej tej sprawie, że rządowe plany w zakresie zmiany naszego PoRD są generalnie chore, o czym wielokrotnie pisałem i mówiłem.

I pozdrawiam

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

jeden z uczestników wprowadza usterki do komputera

ostatni rzut oka na wprowadzone usterki
a wszystko pod czujnym okiem Komisji Sędziów

no i jak to wszystko wyszło?

 

3 jak mówili Szczytnie, gdzie spędziłem skoszarowany trzy lata, to jedynie niemożliwe było . . . – wciągnięcie kalesonów przez głowę. Cała reszta była zawsze możliwa.

Loading