TESTUJMY SIĘ POWSZECHNIEJ

Rate this post

Testujmy się powszechniej !

          Testujmy się powszechniej, niż do tej pory!

Taką konieczność odczuwam już od długiego czasu, w okresie ogłoszonej pandemii w świecie i w naszym kraju.

Nie jestem lekarzem, wirusologiem, niemniej moja intuicja podbudowana życiowym doświadczeniem i wnioski, jakie nasuwały mi się z obserwowania tego, co działo się w innych krajach w tym zakresie podpowiadały mi od dawna, że karygodnie wręcz mała liczba naszych obywateli poddawana jest specjalistycznym testom. Każdy z nas przecież chciałby już wiedzieć, co więcej, ma prawo wiedzieć, czy był już może i przeszedł bezobjawowo, czy jest, czy nie jest w danej chwili zakażony wirusem z Wuhan.

          I nie mam wcale na myśli tylko pracowników związanych z szeroko pojętą służbą ochrony zdrowia, czy służb zajmujących się przewlekle i nieuleczalnie chorymi.

To jest oczywiście bezdyskusyjne, że ta ogromna grupa ludzi funkcjonujących zawodowo w tym środowisku, powinna być w pierwszej kolejności regularnie poddawana testom na koronawirusa. To co zrobili nasi posłowie, tak naprawdę, jakich przepisów nie chcieli i nie wprowadzili w tej sprawie jest nie do objęcia rozumem.

          Zawodów dosyć wysokiego ryzyka zakażenia się koronawirusem jest wiele. Wszyscy zainteresowani tematem wiedzą, jakie to są zawody. Wszyscy też widzieliśmy i nadal obserwujemy, że w większości śmiertelnych przypadków pacjenci byli zbyt późno poddawani testom, co sprzyjało niemożności zahamowania rozwoju choroby wywołanej zakażeniem.

          Prezydent mojego miasta, jak również starosta mojego powiatu codziennie informują swoich mieszkańców na FB o ogólnej liczbie osób zakażonych koronawirusem, o liczbie osób poddawanych testom, liczbie osób hospitalizowanych, liczbie zmarłych mieszkańców, czy liczbie osób przebywających na kwarantannie, a także liczbie wykrytych danego dnia nowych zakażeniach itd. Dzieje się tak w całym kraju i jest to bardzo potrzebna nam – mieszkańcom informacja. Chcemy wierzyć, że jest rzetelna.

          Dwa czy trzy tygodnie temu, któregoś dnia zostałam bardzo zaniepokojona treścią tych codziennych komunikatów. Skomentowałam je, wyrażając pogląd, że moje duże miasto, które notabene jest byłym miastem wojewódzkim, powinno mieć możność na miejscu, na swoim terenie prowadzić badania pobranych od stałych mieszkańców i osób na naszym terenie przebywających czasowo, próbek pod kątem SARS-CoV-2.

Takie, jak moje, duży powiat i miasto powinny mieć na swoim terenie właściwe do przeprowadzania takich badań specjalistyczne laboratorium. Zadanie organizacji takiego laboratorium jest tym bardziej pilne, że specjaliści przewidują, iż należy spodziewać się drugiej fali zachorowań, a co więcej, następnych, w ciągu najbliższych lat epidemii. Obecnie próbki z mojego miasta i powiatu wozi się kilkaset kilometrów dalej i czeka kilka dni na wyniki. Taka sytuacja ma ogromny wpływ na stopień dezorganizacji życia społecznego, gospodarczego, na funkcjonowanie poszczególnych firm a i ostatecznie całych rodzin.

          Poza testami udostępnianymi nam przez państwo, powinniśmy mieć również możliwość wykupienia w każdej chwili usługi polegającej na poddaniu nas specjalistycznemu testowi, w sytuacji , gdy sami uznamy to za konieczne. Przecież obywatel nie dla zabawy poddaje się wysoce specjalistycznym testom i badaniom.

          W wyniku mojego komentarza na FB odezwały się głosy poparcia mnie , ale i takie, że takich laboratoriów w Polsce jest sporo, że powoływanie nowego to są ogromne koszty, że nie ma na rynku pracowniczym odpowiednich do nich kadr. Każdy z tych argumentów można obalić natychmiast. Ja odniosę się do jednego tylko i powiem, że kadry są w prywatnych laboratoriach i trochę się nawet nudzą obecnie. A na dłuższą metę to jest kwestia poziomu zarobków, ponadto także kształcenia specjalistów w takiej ilości, abyśmy nie mieli argumentu pt. nie ma kadr. Podyskutowaliśmy na FB na ten temat.

Jakaż była moja radość, gdy kilkadziesiąt godzin później przeczytałam tamże, o czym informował starosta powiatu, że za chwilę w naszym dużym szpitalu laboratorium takie powstanie. Następnie chwilę później poinformowano nas na FB, że testy wykonywać też będzie prywatna klinika medyczna, za odpowiednią opłatą oczywiście. W tej chwili ta placówka medyczna już je wykonuje. I na dzisiaj, i w kontekście nadchodzących nieuchronnie, jak mówią wirusolodzy epidemii, system opieki medycznej musi być na te nowe fale przygotowany, to jest po prostu właściwy kierunek działań. A poza tym już, zgłaszanie potrzeb danej społeczności ich władzom, presja obywatelskich działań w kraju demokratycznym jest niezbędna.

          Jest w Polsce sporo bogatych firm, gmin i miast, w których takich laboratoriów nie ma, trzeba nadal bardzo daleko wozić próbki do badań, czekać w długiej kolejce na wyniki, co jest bardzo kosztowne w skutkach dla wszystkich. Te miasta, gminy, czy firmy powinny zadbać o to, aby takie następne, nowe placówki powstawały. Oczywiście, żeby nie powstawały jak grzyby po deszczu w całej Polsce, ale tam, w tych środowiskach, gdzie długie oczekiwanie na wyniki jest zbyt kosztowne ekonomicznie i społecznie.

          Dla człowieka, jako jednostki najtrudniejsza jest niepewność jutra i poczucie zagrożenia, potwierdzają to wszystkie badania. A już przedłużające się aż nadto, wręcz notoryczne poczucie zagrożenia wywołuje u człowieka wiele dolegliwych w skutkach jednostek chorobowych. Z tego też między innymi powodu, tak ważna jest szybka diagnostyka, a więc powszechny dostęp do testów i poznawanie ich wyników w jak najkrótszym czasie.

Życzę zdrowia i pozdrawiam

Zenobia K.

Loading