BRANŻOWO, TO I OWO

Rate this post

To i owo branżowo, czyli o tym, że nadal nie mamy tych rzekomych opinii prawnych, o kłopocie z rządzącymi, o możliwym wzorze z ITD.

I. Mamy kłopot.

My mamy niezaprzeczalny kłopot. Bo Prawo i Sprawiedliwość przez te ostatnie 6 lat swoich rządów ani razu nie podjęło żadnej sensownej i skutecznej inicjatywy, aby ulżyć nam w realizowaniu zadań założonych ustawą PoRD.

6 lat już debatują i nadal nie wiedzą, jak wprowadzić Dyrektywę nr 45 z 2014 r. Nie wiedzą, jak zrealizować zapisy w tej Dyrektywie, które w pkt 34 wskazują np. na konieczność niezależności naszej pracy w zakresie podejmowania decyzji o „P” lub „N”.1

A z drugiej strony, także Platforma Obywatelska, która swoje już rządziła, także nam nie ulżyła. A do tego naszego Cennika nam nie podnosiła.

Więc na kogo możemy wreszcie liczyć? Na kogo powinniśmy głosować?

Gdy jedni i drudzy nas zawiedli, to może jednak Hołownia?

Sam nie wiem, bo w dniu dzisiejszym Lewica wsparła PiS w ważnym głosowaniu o olbrzymim Funduszu Odbudowy. Więc może czas zwrócić się z tą naszą sprawą do Lewicy, bo wygląda, że to oni właśnie twardo weszli do politycznej gry.

Bo nie robić nic, to dziecinny błąd.



II. Firma z Centralnej Polski i jej bardzo niemodne (czy niemądre?) idee i prawne ideologie.

Znana firma prowadzące szkolenia promuje od lat sprzeczne i niezgodne z prawem interpretacje. Tak niewielu naszych liderów branżowych ma odwagę oficjalnie wypowiedzieć się w tej sprawie. Przypomnę tylko, że od tygodni czekamy na ich rzekome opinie prawne, będące podstawą ich błędnych interpretacji i jakoś nie możemy się doczekać. Oni twierdzą, że te rzekomo „prawne?” opinie jednak mają, ale ich jakoś nie udostępniają. Czy to oznaczać może, że coś jednak ukrywają?



III. Inspekcja Transportu Drogowego dokonała wyboru i podjęła walkę w Trybunale Konstytucyjnym o swoje prawa.

Obecnie funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego nabywają prawa emerytalne na zasadach ogólnych, tak jak nasza grupa zawodowa, czyli po ukończeniu 65 lat mężczyźni i 60 lat kobiety. Swoje nadzieje – w odróżnieniu od naszego środowiska – wiążą z Trybunałem Konstytucyjnym. Wniosek w tej sprawie złożyła ich organizacja związkowa, reprezentowana przez znaną i profesjonalną kancelarie prawną.2 My też mamy swoje organizacje, ale żadna nie złożyła żadnych wniosków do TK, choćby na niekonstytucyjność obowiązujących nas przepisów karnych określonych w art. 84 ust. 3 PoRD.

Nasze zadania w wielu obszarach dotyczących BRD są podobne do innych służb mundurowych, które takie przywileje już posiadają. Kolejna analogia jest w samym procesie dostępu do zawodu, obwarowanym specjalistycznymi wymaganiami i państwowymi egzaminami.

W mojej ocenie, objęcie także naszego środowiska przywilejami emerytalnymi zachęciłoby do wstępowania do naszego zawodu nowych kandydatów. Może więc warto przeczytać wreszcie te Konstytucyjne przepisy?

Jeśli rozumiem, że jest to nieco (?) trudne dla zwykłych szarych członków naszych branżowych organizacji, to już zarządy tych organizacji nie powinny mieć z tym większego problemu, prawda?

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – – – –

1 Cyt.: „Przeprowadzając badania zdatności do ruchu drogowego, diagności powinni działać niezależnie, a na ich ocenę nie powinny mieć wpływu konflikty interesów, w tym konflikty interesów o charakterze ekonomicznym czy personalnym. Wynagrodzenie diagnostów nie powinno być zatem bezpośrednio związane z wynikami badań zdatności do ruchu drogowego.” – pkt 34 z Dyrektywy nr 45 z 2014 r.

2 Przeszedł on już kontrolę formalną i teraz oczekujemy na stanowiska uczestników postępowania. Jestem tym miło zaskoczony, bowiem w ostatnim czasie więcej spraw jest jednak przez TK odrzucanych – mówi prof. Marek Chmaj, wspólnik w kancelarii Chmaj i Wspólnicy, reprezentant wnioskodawców.

Loading