DIAGNOZA WSPÓŁCZESNOŚCI

5/5 - (1 vote)

DIAGNOZA WSPÓŁCZESNOŚCI: historia lubi się powtarzać !

Wertuję we wspomnieniach gdym za czasów nieboszczki „komuny” czytywał czasopismo „Karuzela” i z tam zawartych tekstów się śmiał. Nazwisk autorów nie pamiętam ale byli to Załucki, Sztaudynger, Lengren, BOY, itp.
Czasami fraszki pojawiały się też na odwrotnej stronie „wyrywanego kalendarza”.

Dzisiaj zamiast uśmiechu wspomnienia czasami wywołują gorzka łzę skojarzeń.
Te śmiesznostki cytuję z pamięci, bo nie wszystkie da się wygooglować a nie chcę pomylić nazwisk poszczególnych autorów.

 

Czas i pieniądz.

Jeżeli czas to pieniądz czy pieniądz jest czasem?
Nie zastanawiam się nad tym mam inne problema
Zima za pasem opału nie mam
Pieniądz czasem jest lecz najczęściej go nie ma.

 

Ojczyzna stawia.

Nie pomoże patriotyzm, margaryna ni Ceres
Gastronomia dla Polski nierentowny interes.
Knajpa, bufet a na nim różne mięsa i ciasta
Co spożyjesz kawałek to deficyt nasz wzrasta.

Bo powiedzmy kiełbasa:
Co się tyczy kiełbasy dziś kiełbasa to zdobycz pracującej jest klasy
I by zdobycz tę chronić
Do każdego plasterka jest osobny dyrektor, woźny, stróż i kasjerka
Nadto pięciu księgowych i planistów jest szereg
Co planują, księgują odpowiedni plasterek
Do którego Ojczyzna tobie grubo dopłaca
Bo gdy ty tu zakąszasz to tam w biurze wre praca.
Stąd deficyt i każdy współobywatel
Swoją cząstkę dopłaca na twój klops czy rozbratel.

Zamówiłem dwie wódki i kanapkę z sandaczem
Kelner przyniósł postawił ja zakąszam i płaczę
Bo co zjem co wypiję to deficyt nasz wzrasta
Bo mi przykro, że na mnie cała Polska się szasta
I ten chłop i robotnik i urzędnik skromniutki
Aż za serce coś chwyta, kelner: jeszcze dwie wódki.
Nic nie szkodzi, że jutro pewnie będę miał kaca
Widać trzeba gdy Naród mnie do kaca dopłaca
Zresztą drodzy rodacy z Poznania, Kutna czy Sławna
Czy ktoś mógłby nie wypić gdy Ojczyzna mu stawia?


Z głębi własnych szarych komórek wysupłał

ANDRE

Loading