PRACODAWCA O NASZYM KOLEDZE, CYT. „SZMATA” – ?!?

Rate this post

Pracodawca o naszym Koledze cyt.: „szmata” – ?

Nasz Kolega przysłał mi przejmujący list z załączona kopią sądowego uzasadnienia. To na tym ma polegać nasza „niezależność zawodowa” określona w Dyrektywie 45/2014 r.?

Ale na początek ten list.

– – – – – – – – – – – – – – –

Dziwnym mi się wydaje, że szkolenie wstępne sąd ustala na podstawie zeznań świadków, które powinny być udokumentowane pisemnie a brak szkolenia BHP nie jest ciężkim naruszeniem obowiązków pracowniczych przez pracodawcę związanych z dopuszczenie do pracy.

Podobnie przedstawienie stosu instrukcji jest szkoleniem wstępnym na stanowisku pracy.

Wyskakiwanie korków od prądu podczas badania układu hamulcowego wg sądu i tym samym brak możliwości zbadania układu hamulcowego jest niewłaściwym wykonywaniem badania przez diagnostę o ile takie badanie wykonuje i dopuszcza pojazd do ruchu.

Tak właśnie postępował kierownik stacji Jacek O. i przyznał, że aby korki nie wystrzeliły to trzeba przerwać badanie układu hamulcowego tuż przed zablokowaniem kół badanego pojazdu.

A kontrola stacji była przeprowadzona rok wcześniej.

Brak odzieży ochronnej też nie jest uchybieniem pracodawcy tylko moim bo sobie nie kupiłem. A o tym że miałem sobie kupić w kwocie do 300 zł i zostanie mi ta kwota zwrócona dowiedziałem się na sali sądowej.

Owszem byłem z kierownikiem ośrodka lok w sklepie po odzież ochronną ale nie było w cenie do 300 zł, była odzież za 500 zł, której kierownik ośrodka Dariusz D. nie kupił bo była za droga.

Tak samo szatnia, której nie było a jak przychodziłem na 12.00 to miałem przebierać się na sali wykładowej gdzie były zajęcia teoretyczne albo w miejscu przyjmowania klientów chcących przeprowadzić badanie techniczne pojazdu.

Podobnie z natryskami, których nie było, a które wymaga specyfika pracy diagnosty samochodowego, zdarza się że z pojazdów wyciekają płyny eksploatacyjne szkodliwe dla zdrowia i nie ma gdzie tego spłukać.

Najciekawszym jest to, że świadkami byli Jacek O. – kierownik okręgowej stacji kontroli pojazdów, dyrektor LOK z P., Dariusz D. – kierownik ośrodka LOK w G. i pani zajmująca się szkoleniami na prawo jazdy i innymi.

Powiedzieć komuś w rozmowie, w której uczestniczą tylko dwie osoby, że szmata będzie tylko szmatą a rozmowa dotyczyła mnie, to nie jest wg sądu znieważenie.

Ponadto ustalenie warunków pracy przed jej rozpoczęciem i udowodnienie tego przed sądem też nie jest wiążące, gdzie wyraźnie zastrzegałem, że nie będę pracował w systemie po 8 godzin.

Dopiero na sali sądowej dowiedziałem się, że grafik na kolejny miesiąc będzie ustalony w systemie całodniowym jednakże pracodawca nie przedstawił oświadczeń pracowniczych, w których uzyskałby zgodę pracowników na system pracy całodniowy, a które są wymagane prawem pracy.

System pracy nie odpowiadał Jackowi O., bo dojeżdżał i wracał do pracy z żoną jednym samochodem. Tym samym zostałem oszukany przez pracodawcę podczas ustalania warunków pracy przed podpisaniem umowy o pracę.”

 

Pozdrawiam

Mariusz C.”

Loading