WPŁYW POLITYCZNYCH PRZEKONAŃ NA WYNIK BT

Rate this post

Nie tędy droga Kolego, czyli o tym, jak to obecna polityka naszą branżę dotyka. Bo czyż to jest możliwe, że wynik BT na SKP może zależeć od politycznych przekonań?

Sam w to nie wierzyłem, ale do czasu . . . . . .

Przekonania polityczne są naszą prywatną sprawą. Ale jest też prawdą, że jako społeczeństwo i środowisko SKP jesteśmy w tym zakresie:

  • trochę (???) podzieleni,1

  • mniej lub bardziej zróżnicowani, co do stopnia identyfikacji z daną opcją polityczną.

 

Niektórzy z nas, i bardziej od innych, czują się mocniej związani z daną opcją polityczną. Z tego też powodu dają temu wyraz w rozmowach prywatnych oraz służbowych prowadzonych na terenie SKP. W ten sposób – z roku na rok! – powiększa się systematycznie grono klientów, którzy znają przekonania polityczne naszego Kolegi. I nie ma w tym nic złego, bo mamy demokrację i każdemu wolno artykułować swoje przekonania polityczne.

Tyle, że jest tu gdzieś mały (?) problem, związany z BRD.….

Ja też jestem gaduła i po tylu latach pracy z wieloma klientami mam przyjazne relacje. Potrafię nieco (?) pogawędzić o wielu sprawach w trakcie pracy. Ale z zasady szanuję cudze przekonania i staram się bardzo nadawać takim rozmowom formę żartobliwą. A już nigdy nie zdarzyło mi się uzależniać wyniku BT od efektów takich rozmów/dyskusji. Choć było wielu klientów bardzo zacietrzewionych, którzy na dodatek żądali wręcz, abym ujawnił im swoje prywatne przekonania polityczne. Wiele razy zastanawiałem się, w jakim celu . . . – ?

Bo niedawno okazało się, że spryt Polaków nie ma żadnych granic. I dla tego swojego celu, aby koniecznie przepchnąć swój wątpliwej jakości pojazd na BT z wynikiem „P” potrafią wspiąć się na . . . . . – polityczne szczyty hipokryzji2 (???).

Jeden z naszych Kolegów pogonił klienta na sąsiednią SKP, bo ten miał inne poglądy polityczne, mówiąc mu otwarcie, że nie będzie go obsługiwał (sic!). No cóż . . . . .

Po czasie okazało się, że kolejnego klienta nasz Kolega już nie wyganiał, tylko dał mu „N”, choć usterka była UD, czyli drobna. No cóż, mamy prawo do własnych przekonań politycznych, prawda? Ale jednak . . . . . . – ?

Chodzi o to, że wielu klientów omawianej SKP już na tyle poznało naszego Kolegę, że przyjeżdżając na BT deklarują nie tylko zgodność poglądów politycznych, ale także nawet taką samą przynależność partyjną. I takie postępowanie daje gwarancję, że zawsze uzyskują wynik „P”, w ramach politycznej lojalności (sic!).

Ja wszystko rozumiem, ale musimy tu wyznaczyć jakieś granice. Bo wielu tych klientów tylko podczas pobytu na SKP deklaruje te i takie (a nie inne) przekonania polityczne. I tylko w tym jednym określonym celu. Zaś już po otrzymaniu wyniku „P” . . . . . . – no jak myślicie?

Ja bym się nigdy o tym nie dowiedział, gdyby ta sprawa nie nabierała coraz większego rozgłosu, przekraczając niejedną powiatową granicę.

Ja jestem przekonany, że nasz Kolega:

  • nie ma złych intencji,

  • nie będzie startował w żadnych wyborach, więc nie chce budować swojego politycznego zaplecza poprzez rozdawnictwo „P”-pozytywnych wyników BT,

  • działa bardzo emocjonalnie, będąc przekonany o słuszności swoich politycznych poglądów.

Tyle, że to i takie postępowanie nieco (?) kłóci się z ideą BRD, dla której wszyscy pracujemy na SKP. Dlatego proponuję, aby swoje poglądy polityczne pozostawić w domu, w szufladzie z napisem „prywatne, nie ruszać”.

Trzymajmy się

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

1 A tak na marginesie, to swoją drogą ciekawie byłoby dowiedzieć się, jak prezentują się preferencje polityczne w naszym środowisku związanym z SKP.

2 Hipokryzja (od gr. ὑπόκρισις hypokrisis, udawanie) – fałszywość, dwulicowość, obłuda. Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych. Udawanie serdeczności, szlachetności, religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i czerpać z tego własne korzyści – Wikipedia.

Loading