WTOPA HANDLARZA NA 90.000 ZŁ I CIEKAWA ROLA NASZYCH KOLEGÓW

Rate this post

Oszustwa przy wprowadzaniu samochodów na nasz rynek na ok. 90.000 zł i rola naszych Kolegów na SKP.1

19 października 2023 r. WSA w Kielcach rozpatrywał sprawę ze skargi handlarza Ł. Ś. na decyzję Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Kielcach z 13 czerwca 2023 r., w przedmiocie podatku od towarów i usług za styczeń, kwiecień, maj, lipiec, wrzesień, październik i listopad 2014 r.

Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Kielcach utrzymał w mocy wcześniejszą decyzję Naczelnika US w Starachowicach z 29 grudnia 2021 r., która określiła dla Ł. Ś. zobowiązanie podatkowe w podatku od towarów i usług za poszczególne miesiące (w liczbie 7) 2014 r.

Ł. Ś., jako podatnik w 2014 r. prowadził działalność gospodarczą w zakresie handlu używanymi samochodami osobowymi i zaniżał podstawę opodatkowania podatkiem VAT z dokonanej dostawy 17 samochodów używanych, spośród 27 kontrolowanych samochodów.2

Dowodem, choć nie jedynym, były informacje SCAC przesłane przez organy podatkowe państw, których obywatele widnieli na umowach kupna-sprzedaży pojazdów. Ustalono, że w odniesieniu do 14 umów kupna-sprzedaży (Włochy, Niemcy) nie potwierdzono istnienia osób bądź adresów wskazanych na umowach, umowy zakupu zawierały fikcyjne dane, były nierzetelne.

Jednocześnie ustalono, że odnośnie siedmiu transakcji sprzedaży samochodów doszło zarówno do zaniżenia ceny sprzedaży w stosunku do ceny rzeczywistej jak i nieuprawnionego zastosowania preferencyjnego opodatkowania w systemie VAT marża.

25 września 2019 r. Naczelnik Urzędu Skarbowego w Starachowicach wszczął to dochodzenie w sprawie podawania nieprawdy w złożonych deklaracjach miesięcznych VAT-7 w podatku od towarów i usług oraz zeznaniu podatkowym w podatku dochodowym od osób fizycznych PIT-36 za rok 2014 w związku z nierzetelnym prowadzeniem ewidencji sprzedaży oraz podatkowej księgi przychodów i rozchodów poprzez zaewidencjonowanie w prowadzonych księgach nierzetelnych faktur VAT na sprzedaż pojazdów, gdzie ceny sprzedaży określone na fakturach odbiegały od cen rynkowych tego typu pojazdów, czym naraził należność publicznoprawną w podatku dochodowym od osób fizycznych i w podatku od towarów i usług na uszczuplenie w łącznej wysokości 90.377 zł.3

W następstwie prowadzonego postępowania stwierdzono, że ceny wykazywane w fakturach VAT marża dokumentujących sprzedaż kolejnych 8 pojazdów: VW Touareg, Audi A6, BMW 330 XD, BMW 525, VW Phaeton, BMW 530i Benz, BMW 530D, i BMW 530 również znacząco odbiegają od ich wartości rynkowych wynikających z publikacji „INFO-EKSPERT”, a zgromadzony materiał dowodowy nie wyjaśnia w sposób zadowalający tych rozbieżności. Materiał ten podaje natomiast w wątpliwość wyjaśnienia nabywców przedmiotowych samochodów oraz strony o zapłacie podatnikowi tytułem ich zakupu kwot zgodnych z podanymi na fakturach VAT marża, niższych od cen rynkowych oraz wskazanych przez podatnika w ofertach sprzedaży, z uwagi na zły stan techniczny pojazdów i konieczność poniesienia w związku z tym przez kupujących dodatkowych kosztów naprawy zakupionych samochodów.

Uwzględniając powyższe organ odrzucił wyjaśnienia strony oraz ww. nabywców samochodów o zapłacie podatnikowi kwot zgodnych z podanymi na fakturach, niższych od cen rynkowych oraz wskazanych przez podatnika w ofertach sprzedaży, z uwagi na zły stan techniczny pojazdów i konieczność poniesienia w związku z tym przez kupujących dodatkowych kosztów napraw. Wskazywane przez nabywców rzekome wady samochodów, które miały stanowić przyczynę zakupu za cenę znacznie poniżej ceny rynkowej samochodów:

  • nie zostały potwierdzone jakimikolwiek dowodami poniesienia kosztów ich naprawy, a ponadto występowaniu opisywanych przez nabywców wad samochodów przeczyły inne dowody zgromadzone w sprawie.

  • Większość (6 z 8) samochodów na dzień sprzedaży posiadało zaświadczenia o „P”, czyli pozytywnym wyniku BT, wykonane na 1 do kilku dni przed sprzedażą.4

  • Przeciwstawione zeznaniom nabywców dowody w postaci treści ogłoszeń zamieszczonych przez podatnika na portalu A., danych z publikacji „INFO-EKSPERT”, zaświadczeń o przeprowadzonych BT pojazdów oraz wyjaśnień przesłanych przez Uprawnionego Diagnostę Samochodowego J. W. podają w wątpliwość wyjaśnienia ww. osób dotyczących ceny nabytych przez nich od podatnika samochodów.

Jeżeli nawet założyć, że podatnik zachwalał w ogłoszeniach walory techniczne oferowanych do sprzedaży samochodów (za ceny znacznie wyższe niż potem wynikały z treści faktur sprzedaży), to trudno dać wiarę, aby potencjalny nabywca, który w wyborze samochodu kieruje się jego bardzo dobrym stanem technicznym i wyposażeniem (opisanymi w ogłoszeniach) oraz przeznaczający na zakup samochodu określoną w ogłoszeniu kwotę pieniędzy, nagle z niewiadomych przyczyn odstąpił od swoich pierwotnych planów zakupu samochodu o określonym w ogłoszeniu standardzie oraz cenie i kupił samochód uszkodzony, czy powypadkowy po cenie znacznie niższej niż był przygotowany, biorąc pod uwagę ofertę sprzedaży. Nie jest bowiem możliwe aby podatnik jako przedsiębiorca chcący funkcjonować na rynku, umyślnie wprowadzał w błąd kupujących i opisywał w ofercie sprzedaży stan pojazdu jako „idealny” gdyby w rzeczywistości stan techniczny odbiegał od dobrego.

W przypadku tak dużych różnic między ceną uwidocznioną na fakturze a ceną rynkową opublikowaną w katalogu „INFO-EKSPERT” należałoby przyjąć, że skala uszkodzeń czy posiadanych wad przez pojazdy musiałaby być znaczna, a w efekcie – sprzedawane pojazdy nie mogłyby przejść BT i posiadać stosownych zaświadczeń o dopuszczeniu do ruchu, co znajduje potwierdzenie w opiniach SKP […] J. W., w których Uprawniony Diagnosta Samochodowy stwierdza, że samochody w chwili badania technicznego były sprawne i uzyskały „P”-pozytywny wynik badania technicznego.

Ponadto, w przypadku samochodu marki WV Touareg, z pisma Okręgowej SKP wynika, że ze wskazanymi przez nabywcę uszkodzeniami samochód nie przeszedłby pozytywnie badań technicznych, natomiast wady wymienione przez nabywcę samochodu BMW 330XD nie mają zaś wg. opinii Uprawnionego Diagnosty Samochodowego z SKP w O. – W. K., wpływu na wynik BT.

Organ ustalił, że podane przez nabywców wady samochodów wynikały z ich wcześniejszej eksploatacji, były typowe dla samochodów używanych, nie mogły jednak powodować, że cena tych samochodów była tak znacznie zaniżona i nie mogła pokrywać kosztów ich nabycia oraz że na 7 z 10 kwestionowanych faktur sprzedaży nie znalazła się jakakolwiek adnotacja opisująca stan techniczny pojazdów – nie wskazano ich wad/usterek, co sprzeczne jest z ideą racjonalnie działającego konsumenta, dbającego o zabezpieczenie własnych interesów.

Ponadto, nabywcy pojazdów nie byli w stanie przedstawić jakichkolwiek dowodów potwierdzających fakt dokonania napraw w tych rzekomo uszkodzonych pojazdach. Nie zostały przedstawione żadne rachunki stwierdzające wykonanie usług, bądź też zakup części niezbędnych do ich wykonania, a z zeznań nabywców oraz z porównania wartości pojazdów wykazanych na fakturach z ich wartością rynkową wynika, że skala tych napraw musiałaby być znaczna. Podatnik kwestionując wiarygodność ww. opinii Uprawnionego Diagnosty Samochodowego oraz wydanych przez niego zaświadczeń nie przedstawił żadnego dowodu na ich podważenie (sic!).

Wyceny biegłego, sporządzone na potrzeby ustalenia podstawy opodatkowania podatkiem akcyzowym, nie potwierdzają zarówno uszkodzeń zeznanych przez nabywców, jak i cen uwidocznionych przez podatnika na dowodach sprzedaży. Ponadto stan techniczny samochodów, a zatem również ich wartość rynkowa, mógł ulec polepszeniu przed dniem sprzedaży.

Handlarz (skarżący) w skardze do WSA argumentował, że nasz Kolega . . . . . . – no właśnie, no co? Przymykał oczy na wadliwy stan techniczny pojazdu i wydał bezzasadny wynik „P”? Więc nie. On jedynie (?) twierdził, że organy skarbowe bezkrytycznie przyjęły oświadczenie naszego Kolegi J. W., co do stanu technicznego pojazdów i wnioskowania na ich podstawie co do odmiennego od wskazywanego przez stronę i nabywców stanu technicznego pojazdów (?).

WSA podzielił wcześniejsze ustalenia, zaś wśród kluczowych dowodów przemawiających za trafnością stanowiska organów podatkowych są:

  • oświadczenia naszego Kolegi Uprawnionego Diagnosty Samochodowego J. W.,

  • pismo Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów,

  • opinia Uprawnionego Diagnosty Samochodowego W. K..

Handlarz przegrał swoją sprawę, bo nasi Koledzy konsekwentnie podtrzymywali, że właściwie wykonywali BT na swoich SKP. I tak to powinno wyglądać!

Trzymajmy się Prawa,

a zniknie każda obawa,

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

1 I SA/Ke 330/23 – Wyrok WSA w Kielcach; Data orzeczenia: 2023-10-19; orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu: 2023-08-11; Symbol z opisem: 6110 Podatek od towarów i usług; Hasła tematyczne: Podatek od towarów i usług; Skarżony organ: Dyrektor Izby Skarbowej; Treść wyniku: Oddalono skargę;

2 Zaniżenie było spowodowane przyjęciem przez podatnika ceny sprzedaży samochodów zaniżonej w stosunku do rzeczywiście otrzymanej od nabywców oraz zastosowaniem preferencyjnego opodatkowania w systemie VAT marża, do czego nie był uprawniony, przy czym w przypadku 7 aut nieprawidłowości dotyczyły zarówno zaniżonej ceny sprzedaży jak i nieuprawnionego zastosowania do sprzedaży systemu VAT marża

3 w tym w złożonym zeznaniu podatkowym PIT-36 za 2014 r. w wysokości 39.347 zł, tj. o przestępstwo skarbowe określone w art. 56 § 2 w zb. z art.61 § 1 i z art. 62 § 2 w zw. z art. 7 § 1 k.k.s.

4 W dwóch przypadkach był to miesiąc i 4 dni przed dokonaniem sprzedaży.

Loading