BAJKA

Rate this post
Bajka (?) o smarkatym i Smarcie. Bajka, ale czy na pewno? – 14/04/2010 22:15:54
Bardzo, bardzo nie-dawno temu, za górami, za lasami, za siedmioma rzekami kochający Rodzic postanowił sprawić stosowny prezent dorastającemu Pacholęciu swemu płci męskiej, w ramach postrzyżyn.
Przyjechał więc z nielatem we dwa samochody na SKP i chciał obniżenia wagi jednego z nich.
Chodziło o kupionego w tym celu Smarta, któremu w wyniku zmian konstrukcyjnych należało „ująć„(?) ponad 400 kg (!), bo dziecię musi jeździć porządnym pojazdem – tys prowda!
Tylko dlaczego ten porządny pojazd ma być z firmy Mercedes, a nie może nim być rower z porządnej bydgoskiej firmy Romet – ja się zapytowywuję?
Pacholę było i owszem, rezolutne takie… boring
Wyraziło swoje zdziwienie faktem, że „to se ne da„.
Zostałem poinformowany przy tym, że w internecie są oferty zmiany Smarta na „dziecinnie mały samochodzik” za jedyne 3 tys. zł. I zapadła chwila kłopotliwej ciszy w oczekiwaniu na moją odpowiedź…
sad
No cóż, zwlokłem się niechętnie z krzesła, wstałem i wyszedłem z kanciapki. Podeszliśmy do samochodu i zacząłem głośne dywagacje pt. co by tu zdemontować, aby mu „ulżyć„. Zaproponowałem demontaż dwóch siedzeń i karoserii – nie zgodzili się. Następnie zaproponowałem demontaż 4 kół i karoserii – i też się nie zgodzili. Więc powiedziałem im, że gdy dowiedzą się w internecie, z czego w tym właśnie samochodzie ująć te 400 kg, to niech ponownie przyjdą…
I następnie spokojnie wróciłem do swojej kanciapy…
adore
Podobno każda bajka musi się skończyć pozytywnie. Ja jednak nie jestem tego pewien, bo po chwili usłyszałem, że tata z synem doszli do porozumienia. Postanowili kupić takiego drugiego Smarta marki Mercedes, ale już po tzw.”zmianach konstrukcyjnych„, czyli po cenie wyższej o 3 tys., ale za to z „obniżoną„(?!?) wagą – stosownie do wieku dziecięcego kierowcy…
A jednak bajka?
tease
Ale każda bajka ma też morał: to stara prawda, że nadmiar pieniędzy szkodzi na mózg! Tak posiadaczom tych pieniędzy, jak i UDS-om, którzy dla 3 tys. ryzykuje odsiadką w policyjnym chlewiku.
Pozdrawiam odpornych, tak trzymajcie i się nie dajcie
dziadulo od Piotra, co nie wyrośnie na łasego na kasę łotra
thinking

Loading