Współczuję Rodzinom i Ich Przyjaciołom. Ale przytłacza mnie ta atmosfera…
Jest mi tak ciężko i zarazem słodko. I tak po słowiańsku, i tak po naszemu, po polsku: zjednoczeniu w bólu i łzach, i w poczuciu odwiecznej krzywdy nie do naprawienia. Znowu Ktoś (obcy?) nam Coś istotnego i ważnego odebrał . . . .
Ale może tak ma być? Może nieraz w tym biegu trzeba się zatrzymać i koniecznie zwolnić?
Ja jednak czuję, że coś jakby podcina mi skrzydełka, że trwanie w tym błogim rozpamiętywaniu, które zgotowały nam nasze media nie powinno się tak dalej ciągnąć….
Albowiem, pamiętając o tym, że jesteśmy tu „tylko przez mgnienie oka„, czy stać nas na marnowanie danego nam czasu poprzez pławienie się we łzach przez kolejne dni?
Jest jeszcze tyle spraw do zrobienia, a o tej katastrofie niesposób będzie zapomnieć przez długie lata, a może i dzisięciolecia….
Boję się tylko, że jestem osamotniony w tym myśleniu, i to mnie trochę przytłacza…
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
kwi 13 2010
PRZYTŁACZA MNIE
Współczuję Rodzinom i Ich Przyjaciołom. Ale przytłacza mnie ta atmosfera…
Jest mi tak ciężko i zarazem słodko. I tak po słowiańsku, i tak po naszemu, po polsku: zjednoczeniu w bólu i łzach, i w poczuciu odwiecznej krzywdy nie do naprawienia. Znowu Ktoś (obcy?) nam Coś istotnego i ważnego odebrał . . . .
Ale może tak ma być? Może nieraz w tym biegu trzeba się zatrzymać i koniecznie zwolnić?
Ja jednak czuję, że coś jakby podcina mi skrzydełka, że trwanie w tym błogim rozpamiętywaniu, które zgotowały nam nasze media nie powinno się tak dalej ciągnąć….
Albowiem, pamiętając o tym, że jesteśmy tu „tylko przez mgnienie oka„, czy stać nas na marnowanie danego nam czasu poprzez pławienie się we łzach przez kolejne dni?
Jest jeszcze tyle spraw do zrobienia, a o tej katastrofie niesposób będzie zapomnieć przez długie lata, a może i dzisięciolecia….
Boję się tylko, że jestem osamotniony w tym myśleniu, i to mnie trochę przytłacza…
Pozdrawiam i trzymajcie się
dziadek Piotra
By diagnostasamochodowy • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0 • Tags: decyzje urzędnicze, kodeks karny, wyrok sądu