DRAMAT – minęło 5 m-cy

Rate this post
DRAMAT – minęło 5 miesięcy
26/11/2010 16:34:56
Po 5-ciu miesiącach – DRAMAT.Przed paroma dniami, po pięciu miesiącach milczenia napisał do nas ponownie jeden z Kolegów, niestety już bez naszych uprawnień UDS-a. W słowach jego listu na pierwszym miejscu wybija się słowo „DRAMAT”, którego sam użył dla zilustrowania swojej sytuacji.

Jak zrozumiałem, po wielu latach pracy i tysiącach poprawnie przeprowadzonych BT, ten jeden jedyny przegląd tzw. „pierwszy”, zrobiony dla handlarza przewrócił jego dotychczasowe życie.

Parę dni milczałem na ten temat, gdyż zwyczajnie i po ludzku nie wiedziałem co mógłbym na ten temat powiedzieć i Jemu, i Wam.
Po tych paru dniach doszedłem jednak do wniosku, że z tych i podobnych spraw – także innych naszych kolegów – należy zdjąć zasłonę milczenia i poddać je analizie. A argument mój jest prosty i wszystkim znany: aby nigdy więcej do podobnych spraw nie doszło!

Od czego więc zacząć analizę?

Ano, od początku. Ale ten początek zna tylko nasz Kolega UDS i jego pryncypał, czyli pracodawca. Tylko oni wiedzą, jak do tego mogło dojść!
Więc z tego miejsca zapraszam wiadomego Kolegę, aby napisał NAM wszystkim, jak do tego doszło, żeby nikt więcej nie popełnił podobnego błędu, ku przestrodze.

Apeluję też do pracodawców, opiszcie sytuacje, w których Wasi pracownicy utracili nasze uprawnienia.

Rzeczowa analiza musi także dotyczyć sytuacji po zdarzeniu. Czy nasz Kolega na etapie postępowania karnego i administracyjnego miał właściwą opiekę prawną i zwyczajne wsparcie grupy kolegów, która rozumie sytuację.

Czy to wsparcie poparte było:

  • rzeczową argumentacją o tysiącach poprawnie przeprowadzonych BT i jednej pomyłce,
  • pisemnym poręczeniem właściwej organizacji jak ZZDS1 lub SDS2, które jest bardzo ważnym dokumentem np. na etapie podejmowania decyzji prokuratorskich lub na etapie wyrokowania sądowego?

Żadna organizacja pracodawców takiego poręczenia nie udzieli, gdyż pracodawcy jak sępy cieszą się z nieszczęść na sąsiednich i konkurencyjnych SKP. Eliminacja diagnosty, to osłabienie konkurencji.

Tylko organizacja skupiająca kolegów rozumiejących sytuację może pomóc w takich sytuacjach.
Myślę, że warto o tym pamiętać.

Tak jak ubezpieczmy się z rodziną w np. PZU, tak warto przysłać zgłoszenie o wstąpieniu do naszej organizacji. Bo niestety, jak sami często o nas piszecie, nasza praca to praca sapera – niech to jasna cholera. Przepraszam, że przeklinam, ale tak dalej nie może być.

Popatrzcie na przykład lekarzy lub prawników – u nich samorządy zawodowe decydują o pozbawieniu uprawnień do wykonywania zawodu, nawet gdy stwierdzono śmierć pacjenta lub prawnik dopuścił się czynu karalnego.

U nas urzędnik może pozbawić uprawnień, choć nikt nawet nie dostał kaszlu, a nieraz tylko z tytułu niewłaściwej procedury.

Tak dalej być już nie może. Nie czekajcie na nieszczęście, po co kusić licho.

Przysyłajcie zgłoszenia o wstąpieniu do naszego stowarzyszenia. Adres e-mailowy znacie: [email protected]
Dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – –

1     Związek Zawodowy Diagnostów Samochodowych.
2     Stowarzyszenie Diagnostów Samochodowych.

Loading