ODBIERANIE UPRAWNIEŃ

Rate this post
Odbieranie uprawnień przez starostę.
04/11/2012 09:42:21

Odbieranie uprawnień przez starostę, to ból. Ale już wiemy, że po skazującym wyroku sądu karnego, ponowne pozbawienie nas uprawnień w oparciu o art. 84 ust. 3 PoRD jest niesprawiedliwą represją ze strony starosty.

A co robić z tym fantem? – zapyta ktoś? Więc odpowiadam:
A.   Koniecznie złożyć skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (ETPC), który między innymi orzeka w sprawach (np. tortur, niewolnictwa, itp.):
1.     Odszkodowania za bezprawne skazanie (art. 3 Protokół nr 7 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka),
2.     Zakaz ponownego sądzenia lub karania (art. 4 Protokołu nr 7 EKPC).
B.    Aby wygrać sprawę w Strasburgu musicie znaleźć takiego adwokata, który już taką ścieżkę przeszedł. Musicie popytać. Nie możecie ryzykować z takim mecenasem, który nigdy tego nie robił, bo jak wiecie, dopiero praktyka czyni mistrza.
C.   Proszę pamiętać, że gdy złośliwy (?) starosta odbierze Wam uprawnienia na kolejne 5 lat, to musicie się odwoływać od każdej kolejnej i negatywnej dla Was decyzji, począwszy od SKO (Samorządowe Kolegium Odwoławcze), poprzez WSO (Wojewódzki Sąd Administracyjny), do NSA (Naczelny Sąd Administracyjny). Jest to warunek niezbędny wygrania sprawy w Strasburgu. I pamiętajcie, to nie są duże koszty. Tylko te koszty dokumentujcie skrupulatnie.
D.   Kolejny warunek także musi, musi być dochowany. To termin 6 miesięcy od ostatniego niekorzystnego dla Was orzeczenia (w tym wypadku NSA). Jeśli chcecie odzyskać swoje uprawnienia oraz jeszcze odszkodowanie za niesprawiedliwy wyrok, to ten 6-cio miesięczny termin nie może, nie może zostać przekroczony.
E.    Następnie piszecie indywidualną skargę na polskie państwo, najlepiej na standardowym formularzu (dostępny w Internecie) podając[1]:
1.     Nazwisko i imię, datę urodzenia, obywatelstwo, płeć i adres skarżącego,
2.     Nazwisko, zawód i adres pełnomocnika, jeżeli został ustanowiony,
3.     Nazwę państwa-strony Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, przeciwko której skarga jest skierowana,
4.     Wyczerpujące stwierdzenie faktów,
5.     Oświadczenie dotyczące zarzutu naruszenia bądź naruszeń EKPC (do rozważenia art. 6; art. 7; art. 13 oraz art. 3 i art. 4 Protokołu nr 7) oraz związane z tym argumenty,
6.     Oświadczenie o spełnieniu przez skarżącego warunków dopuszczalności skargi (chodzi tu głównie o wyczerpanie krajowych środków odwoławczych oraz dochowanie sześciomiesięcznego terminu),
7.     Określenie przedmiotu skargi oraz sygnalizacja roszczenia o słuszne zadośćuczynienie (art. 41 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka),
8.     Kopie dokumentów istotnych dla sprawy, a zwłaszcza świadczącym o już przebytym postępowaniu krajowym, jak np. orzeczeń sądowych oraz poniesione koszty,
9.     Oświadczenie o niepoddaniu zarzutów innej międzynarodowej procedurze w celu ich zbadania lub rozstrzygnięcia.
Widzicie sami, że to niewiele, co trzeba w takim wypadku zrobić. A wielu z Was wyczerpało prawie całą tę ścieżkę, włącznie z NSA, tylko została do napisania sama skarga do ETPC.
Gdy kancelaria Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarejestruje Waszą sprawę, to będzie oznaczało też, że wszystkie złożone dokumenty są o’key. Trochę to będzie trwało, bo będzie tez próba polubownego załatwienia sprawy, na którą oczywiście Państwo Polskie się nie zgodzi – jak zawsze, i jak zawsze przegra w Strasburgu. Bo nasza III RP ma mało zaszczytne, czołowe miejsce w ilości skarg i przegranych spraw. Sama sprawa będzie jawna, więc dużo radości z wycieczki, która przyniesie owocne rozstrzygnięcie, ale Twoje uczestnictwo nie jest obowiązkowe. I warto wiedzieć, że wśród rozstrzygających sprawę sędziów jest też Polak.
I piszę to mając nadzieję, że wreszcie znajdzie się ktoś, komu będzie zależało na odzyskaniu uprawnień. I mam nadzieję, że nasi branżowi prawnicy wreszcie podejmą i ten wątek w swoich kancelariach.
I trzymam kciuki,
I pozdrawiam
dziadek Piotra
 – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
P.S.
Dedykuję i polecam tym wszystkim naszym Kolegom, którzy poddani presji pracodawców-chwastów zostali zmuszeni groźbą pozbawienia pracy do naruszenia prawa, przy milczące aprobacie takich działań ze strony urzędników III RP.


[1] „System Ochrony Praw Człowieka” praca zbiorowa Bogusław Banaszak i inni, wyd. Zakamycze 2003, Andrzej Bisztyga „Ochrona Praw Człowieka w systemie Rady Europy”, str. 130.

Loading