3 Maja – święto Konstytucji.

Rate this post

3 Majowe Święto – Święto naszej Konstytucji.

flagapolska

Brak nam poszanowania naszej Konstytucji. W PRL-u nie szanowaliśmy Konstytucji, gdyż – podobno – były sprawy ważniejsze niż Konstytucja (program Partii i rządu). I ten brak poszanowanie ciągnie się za nami jak smród za wojskiem lub jak za oczekującymi na przejazd przez granicę tirami. Czasy PRL-u tak bardzo odbiły się nam na psychice, że ten brak poszanowania widoczny jest u naszych najwyższych władz.

Bo czymże innym jest niedawna przegrana naszego Rządu przed NSA w sprawie utrudniania obywatelom dostępu do informacji publicznej (dotyczyło wraku Tu-154), czego zakazuje nasza Konstytucja. Z tej przegranej sprawy naszego Rządu wynika, że nie tylko Premier Tusk nie odrobił zajęć z Konstytucji lub przysypiał na lekcjach. Z tego wynika, że jego całe zaplecze polityczno-doradcze jest niedouczone w tym zakresie (ryba psuje się od głowy?).

A medialna cisza wokół tej przegranej sprawy dodatkowo świadczy o stopniu naszej społecznej wrażliwości na konstytucyjne problemy w naszym Kraju.

I jeśli można mieć tutaj mniejsze pretensje do polityków z PO, że „gamonie”, z czym się powoli oswajamy, to te nasze pretensje musimy głośno artykułować w odniesieniu do rządowych prawników, że są przekupni (premie, apanaże, nagrody) lub przyjęci do pracy po znajomości (jak w PSL) i bez podstawowych kompetencji prawnych.

Ale teraz mamy już demokrację, i czas powrócić do normalności, czyli do Konstytucji.

Bo w „normalności” szanuje się demokrację i jej konstytucję.

Konstytucja, to kierunek i cel oraz metody osiągnięcia tego celu. Bo wszystkie Wolne Istoty mają swoją Konstytucję. Nawet dzikie gęsi wiedzą w którym kierunku lecieć, znają swój cel, bo mają swoją własną konstytucję wpisaną w swój biologiczny układ. Wiedzą, nie tylko gdzie, ale i jak iść (lecieć).

A my, Ludzie?

Amerykanie byli pierwsi. U nich wszystko zaczyna się od Konstytucji. Żaden obcokrajowiec nie zostanie przyjęty w poczet obywateli USA, jak nie zna podstaw ich konstytucji. Na amerykańskich uczeniach wykłady z przedmiotów prawnych rozpoczyna się od ich-nej konstytucji. A u nas jest o wiele gorzej, bo nie jest nawet odwrotnie.

Bo przedmioty prawne wykłada się i wymaga się wiedzy o nich w oderwaniu od konstytucyjnych podstaw. A na uczelniach technicznych uważa się, że wkręcenie śrubki jest ważniejsze od znajomości – choćby podstaw! – naszej Konstytucji.

To dlatego nasza Konstytucja, jak za czasów PRL, jest nadal gdzieś na obrzeżach prawa, na obrzeżach powszechnej świadomości.

I my wszyscy ponosimy za to winę.

Konstytucja 3 Majowa zlikwidowała liberum veto. Ale sami pomyślcie, ile tego liberum veto jest jeszcze w każdym z nas. Ilu z nas myśli, że nie przystąpię do OSDS-u, bo mnie (!) nie słuchają, bo moje (!) nie może być na wierzchu, bo ja (!) będę tam tylko (?) – jednym z wielu – członkiem.

To własne „ja” wyniesione ponad interes środowiska, to właśnie nasze dzisiejsze liberum veto. Ono kiedyś doprowadziło do upadku naszą Rzeczpospolitą, a dziś nadal jest barierą do poprawy naszego wspólnego środowiskowego losu. I dotyczy to tak nas UDS-ów, jak i problemów właścicieli naszych SKP.

Wszystkiego najlepszego w 222 rocznicę Konstytucji 3 Maja.

Dziadek Piotra 

 

———————-

P.S.

I pamiętajmy, że taka naszą małą konstytucja jest nasz Statut, Statut naszego OSDS-u.

——————–

Loading