UDS I TAJEMNICZY KLIENT

Rate this post

UDS i „tajemniczy klient”, czyli praca dla Dekry, ale . . .,

czy ktoś czasem nie będzie póniej wściekły?

Gdy w Internecie znalazłem, to pomyślałem, że . . . .(?). Ale najpierw poczytajcie sami:

nr ref. (A) AUDYTOR – TAJEMNICZY KLIENT

(miejsce pracy – miasta wojewódzkie całej Polski)

DEKRA Polska w związku z realizacją obecnych oraz rozpoczęciem nowych projektów Mystery Shopper poszukuje osób do pracy w charakterze Tajemniczego Klienta.

Praca polega na ocenie jakości obsługi klienta w wybranych punktach sprzedaży samochodów nowych i używanych na terenie miast wojewódzkich całego kraju.

Praca ta jest zajęciem dodatkowym, wybranym kandydatom oferujemy możliwość zdobycia ciekawego doświadczenia, elastycznego czasu pracy, atrakcyjnego wynagrodzenia w zależności od zaangażowania.

Poszukujemy osób zdecydowanych, mających cechy prawdziwego klienta.

Wymagania: wykształcenie wyższe, czynne prawo jazdy kat. B (posiadanie środka transportu samochód), dyspozycyjność czasowa w czasie realizacji audytów (dni robocze tygodnia), dostęp do Internetu.

Mile widziane osoby w średnim wieku z doświadczeniem w zakupie samochodów – zarówno nowych, jak i używanych

Oferujemy: atrakcyjne wynagrodzenie na podstawie umowy zlecenia lub faktury VAT.”

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –  –

Po pierwsze primo to pomyślałem, że jest to także praca dla wielu naszych Kolegów, choćby w segmencie (zakresie) sprzedaży samochodów używanych. I warto pamiętać, że nie jest to pierwsze takie ogłoszenie Dekry w ostatnim okresie czasu, co specyficznie stygmatyzuje ich firmę. W tym kontekście nie wiem, czy mocno zazdrościć (?) naszym Kolegom pracującym w ich sieci . . .?

Po drugie primo pomyślałem ponadto, że oferta ta jest dość elastyczna, to może być interesująca:

  • nie tylko dla tych naszych Kolegów, którzy chcą odejść z SKP, gdyż nie są niezadowoleni z dotychczasowych warunków pracy, ale
  • także dla tych, którzy niezadowoleni z warunków płacy chcą dorobić, pozostając w zawodzie UDS-a.

Ale temat „tajemniczego klienta” w naszej branży jest nieco (?) szerszy niż tylko nowa i ciekawa (?) praca dodatkowa. Temat ten od wielu lat przewija się w naszych rozmowach, nie tylko na forum w tzw. „grupie roboczej”.

Lobbyści PNP, a ślad za nimi urzędnicy resortu infrastruktury chcą wprowadzić to specyficzne narzędzie do kontroli naszej pracy na SKP. I dla jasności, nie chodzi tu o kontrolę (właściciela!) SKP, tylko chodzi o kontrolę sposobu wykonywania pracy przez naszych Kolegów UDS-ów.

I jeśli jestem zdecydowanym przeciwnikiem tego typu kontroli w odniesieniu do naszego UDS-owego środowiska (bo nie mamy wpływu na polecenia właścicieli SKP w tym zakresie typu „płacę i wymagam!”), to nie jest żadną tajemnicą, że ja nie mam nic przeciwko temu, aby instytucję „tajemniczego klienta” wykorzystać do kontroli naszych SKP w kierunku sposobu i zakresu wywiązywania się właścicieli z realizacji obowiązków wynikających z PoRD, Prawa pracy (BHP, estetyka, jakość i stan techniczny urządzeń kontrolnych, itp., itd., et’cetera).

Jestem przekonany, że to specyficzne narzędzie już od bardzo wielu lat powinno być skutecznie wykorzystywane przez PISKP do monitorowania sytuacji na rynku SKP. Kolejne zarządy przespały tę kwestię pozostawiając inicjatywę w tym zakresie swojej konkurencji.

Bo pamiętam, jak Jarek Dul na jednym z pierwszych naszych spotkań w Leszczynku informował nas, że podobne działania podjęli już w ramach współpracy z SKP-Pro i SITK. A niedawna informacja od pana Grzegorza Krzemienieckiego o tym, jak systematycznie wzrasta ilość użytkowników ich oprogramowania może też świadczyć, że to specyficzne narzędzie, gdy jest umiejętnie wykorzystywane, to spełnia swoje zadanie.

Ale poza wszystkim jedno jest pewne, że Gorbaczow miał rację mówiąc: „Jeśli nie my, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy?”

Pozdrawiam weekendowo

Trzymajcie się ciepło i zdrowo

Dziadek Piotra

Loading