DZIEJE SIĘ TO I OWO

Rate this post

DZIEJE SIĘ . . . – to i owo, ale zawsze branżowo, czyli SPCM, SITK O/Legnica oraz codzinna krwawica.

Yeah... Sure

I. Dzieje się to i owo z inicjatywy SPCMiP.

O inicjatywach Prezesa Antoniego T. Dąbrowskiego ze SPCMiP pisywałem już wielokrotnie, np. http://www.diagnostasamochodowy.pl/2014/kolejne-pismo-m-r/

Stowarzyszenie to ma swój istotny udział w podejmowanych działaniach na rzecz naprawy naszej szaro-burej rzeczywistości branżowej. A prowadząc korespondencję w sprawie VII Konferencji Transportowej organizowanej przez SITK O/Legnica na dzień 30 i 31 maja br. otrzymaliśmy zaproszenie do wsparcia ostatniej inicjatywy Prezesa Dąbrowskiego. Istota tej inicjatywy ma bezpośredni wpływ na poprawę BRD. A najlepiej ilustruje ją reportaż, do którego obejrzenia serdecznie zapraszam wszystkich UDS-ów i P.T. Czytelników naszego „Informatora”, bo jest ku temu właśnie stosowna i najlepsza pora: http://autocuby.pl/multimedia/wideoteka/problem-wagi-ciezkiej-reportaz-tvn.html

A harmonogram najbliższych rozmów Pana Prezesa w MIiR oraz w TDT jest imponujący – tylko pozazdrościć!

Oh Really?

II. Dzieje się to i owo w SITK O/Legnica.

Odbyło się już kolejne posiedzenie Zarządu w sprawie przygotowywanej VII Konferencji Transportowej na dzień 30 i 31 maja br. Ustalane są kolejne punkty programu, a panel dyskusyjny dla środowiska związanego z SKP nabiera powoli realnych kształtów. Kolejni Goście potwierdzają chęć uczestnictwa w formie ekspozycji i w środowiskowej dyskusji.

Planowane na koniec podpisanie wspólnej deklaracji o koniecznych branżowych przedsięwzięciach nabiera realnych kształtów. Mamy nadzieję na wsparcie niektórych Oddziałów SITK oraz innych stowarzyszeń branżowych, które parają się naszą problematyką.

Feeling Good

II. Dzieje sie to i owo – tradycyjnie! – na wielu naszych SKP, czyli nasza szaro-bura branżowa rzeczywistość.

Tę naszą codzienną rzeczywistość najlepiej ilustruje e-mail, który otrzymałem dwa dni temu od jednego z naszych Kolegów. Ale poczytajcie sami:

„(…) Jakoś leci. Pracowałem ostatnie pięć miesięcy, ale niestety znów trafiłem na cwaniaka, który chciał aby człowiek był wszystkim: spawaczem, murarzem, malarzem, gdy stacja była przygotowywana do rozruchu. A później wszystko z mechaniki.

Przy badaniach stał przy tobie i udawał bohatera i sugerował, jaki ma być wynik badania, wiec już nie pracuję.

Dowiedziałem się, że chce robić uprawnienia (…) – i dlatego to wszystko schodzi na psy – stacja jako fabryka pieniędzy, ale co ci będę pisał, wiesz o co chodzi.

(…) jakoś się żyje  i coraz bardziej się zastanawiam, czy nie schować uprawnień do szafy i nie próbować naprawiać tego świata, bo nikomu na tym nie zależy.”

So Tired

Zapewne i Wy zauważyliście, że nasz Kolega – będący w tzw. „dołku” – trochę (?) przesadza. Bo wokół nas jest wielu takich, którym zależy (np. patrz temat nr I i II). Bo najważniejsze, to nie poddawać się.

 

Pozdrawiam

Dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – – – –

P.S.

1/ Jeden z naszych Kolegów (Dolny Śląsk) ma do sprzedania Mercedesa 124, 250D, r. 86, zadbany i serwisowany, czyli stan b. dobry. Tel. 881-445-564.

2/ Ku pokrzepieniu i rozweseleniu z Angory nr 12 (1240).

Scan zimówki

Loading