PISKP NA TAPECIE

Rate this post

PISKP na tapecie, choć o tych faktach już zapewne wiecie. Ale ważna jest też faktów tych interpretacja, czyli wskazanie, po której stronie stoi racja.

 

I. Stanowisko PISKP w sprawie zmiany naszego PoRD.

Należy pogratulować dr inż. Leszkowi Turkowi, czyli temu, który będąc Prezesem PISKP i jednocześnie diagnostą – zdaniem GW – „bierze niewygórowane łapówki”. Nie za to, że bierze „niewygórowane łapówki”, ale za przygotowanie tak merytorycznej oceny urzędniczego projektu zmiany PoRD.

Stanowisko to jest wielce ciekawe, interesujące i inspirujące. Daje nadzieję na lepszą niż dotychczas współpracę środowiskową.

Na podkreślenie zasługuje w szczególności zwrócenie uwagi naszym (?) resortowym urzędnikom, że:

  • najpierw należy zrobić analizę, a dopiero potem wyciągamy wnioski. Obnażenie tego faktu, że resort transportu świadomie nie dokonał żadnej analizy obecnej sytuacji stawia pod znakiem zapytania ich intencje. Wynika z tego, że chcą jedynie rozbudowania swoich urzędniczych struktur dla swoich krewnych i znajomych,
  • prawie całkowicie pominęli idee zawarte w naszej, w Naszej Rewolucyjnej Dyrektywie. Resort transportu używa Dyrektywy niczym zasłony dymnej dla realizacji swoich własnych partykularnych celów, które nie mają nic wspólnego z BRD lub ogólnospołecznym interesem,
  • brak centralnego podmiotu koordynującego dotychczasową pracę w powiatach. Funkcji tej nie potrafią spełnić ani cieniasy z ZPP, ani ze stowarzyszeń grupujących pracowników WK/starostw. Ale to nie upoważnia do przemilczania stanowiska dr Wiesława Czerwińskiego i naszej starej SDS-owej inicjatywy w sprawie naszego własnego samorządu zawodowego! Bo rozwiązanie tego problemu leży w zasięgu ręki, jest tanie w realizacji, proste co do zasady funkcjonowania i sprawdzone. To jedynie nasz własny samorząd zawodowy może skutecznie pełnić tę koordynacyjną funkcję. I nie jest prawdą, że urzędnicy nie czytali opracowania dr W. Czerwińskiego. Jeśli udało się zawrzeć w ustawie, że właściciele SKP mogą mieć własną Izbę, to ten kierunek zmian należy już tylko kontynuować. A jeśli nawet na dzień dzisiejszy Zarząd PISKP nie potrafi realizować takiej koordynacyjnej funkcji dla swojego własnego środowiska, czyli wszystkich, Wszystkich, WSZYSTKICH właścicieli naszych SKP, to nie oznacza, że wreszcie się tego nie nauczą. To nie oznacza także, że jako nasze UDS-owe środowisko nie potrafimy skutecznie zrealizować takiej koordynacyjnej funkcji (i pomińmy milczeniem brak odniesienia się Zarządu PISKP do łamania zasady ne bis in idem).

II. Odpowiedź Rzecznika Praw Obywatelskich.

Na internetowej stronie PISKP możemy zapoznać się z odpowiedzią RPO na zgłaszane przez nasze środowisko postulaty związane z niekonstytucyjnością obowiązujących nas przepisów. Za skandal należy przyjąć ten fakt, że nasi (?) resortowi urzędnicy nie uwzględnili stanowiska RPO w swoim projekcie zmian PoRD!

Na szczęście RPO deklaruje, że nadal trzyma rękę na pulsie, więc i my trzymamy Go za słowo!

Przypomnę tylko dla potomnych i historii naszej branży, że pierwsze wystąpienie do RPO zainicjował nasz stary dobry SDS, potem był OSDS, a teraz jeszcze PISKP (lepiej późno, niż wcale).

A teraz już tylko spokojnie czekamy na odpowiedź Trybunału Konstytucyjnego. I mniej ważne jest, kto pierwszy złoży w tym zakresie wniosek, choć taki fakt mocno zapisze się także w naszej branżowej historii (!!!).

Przypomnę jeszcze, że nam wszystkim oczy w tym zakresie otworzył dr Wiesław Czerwiński, któremu z tego tytułu należą się nasze wyrazy najwyższego szacunku (dzięki Koledze Jakubowi, członkowi naszego SDS-u, który jako pierwszy dojrzał ten artykuł w „Paragraf na drodze”). A widoczny brak szacunku, jaki tu demonstrujemy np. nie zapraszając Go na nasze branżowe spotkania bardzo źle świadczy o nas samych. Bo nie zasługują na żaden szacunek ci wszyscy, którzy nie obdarzają należytym szacunkiem swoich dobroczyńców!

I pozdrawiam w drodze na sesję RM do Wrocławia

dziadek Piotra

Loading