OSDS NA ZAKOŃCZENIE OBRAD KOMISJI INFRASTRUKTURY

Rate this post

Prezes Waldemar WITEK – OSDS.

Proszę Państwa. Ja postaram się zabrać państwu nie więcej, jak 5 minut. Jednakże chciałbym, żebyście mnie przez chwilę posłuchali, ponieważ ja się dzisiaj troszeczkę poświęciłem, żeby tutaj przyjechać. Natomiast, słuchając wczoraj wystąpień w Sejmie uważam, że powinienem być dzisiaj tutaj i spróbować przedstawić problem, który mnie nurtuje od pierwszego posiedzenia Komisji.

Ponieważ do dnia dzisiejszego nie dowiedziałem się, kto przygotowywał projekt, z kim go uzgadniano. Ja już nie będę używał słowa „konsultacje”, bo konsultacje wiadomo, że były.

Natomiast ja uważam, że tak . . . .

Po pierwsze z OSDS-em, czyli Ogólnopolskim Stowarzyszeniem Diagnostów Samochodowych . . ., ja przypłaciłem to reperkusjami małymi, ponieważ w 2016 roku . . .,

do 2006 r., jak próbowałem zmobilizować ministerstwo, żeby zajęło się Dyrektywą i wytycznymi z tzw. Grupy roboczej, które już pierwszy raz powstały w 2013 r., w kwietniu, później były poprawiane do 2015 r., natomiast się nie zmieniły od 2013 roku, próbowałem to jakikolwiek sposób osiągnąć, żeby brać udział przy pisaniu projektu. Ja, proszę państwa, nie jestem przeciwny zmianom. Diagności chcą zmian, chcą zmian w nadzorze. Chcą i widzą sami, że nie jest to tak, jak powinno być. Natomiast nie uzyskałem odpowiedzi, z kim projekt konsultowano, zanim trafił na drogę legislacyjną.

Wystąpiono do 46 podmiotów o opinię – ja to tak nazwę. Natomiast nie było konferencji uzgodnieniowej. Jak Państwo wiecie, tych uwag jest całe mnóstwo. Natomiast my dowiedzieliśmy się o stanowisku strony rządowej w 2018 r. Dzisiaj nabiera ta ustawa tak niesamowitego tempa, że . . . . .

Ja osobiście byłem u dyrektora Oleksiaka. Składaliśmy, jako Stowarzyszenie, propozycję. Chcemy brać udział w pisaniu projektu, w przygotowywaniu i chcieliśmy, żeby to był dobry projekt. Mam nadzieję, że . . . ., ponieważ ja już nie wpłynę na to, czy zostanie przyjęty, czy nie zostanie , chciałem tutaj wyrazić stanowisko OSDS-u, ponieważ cały czas na Komisjach, w wystąpieniu, przepraszam panie ministrze, ale wydaje mi się, że pan minister troszeczkę się mijał z prawdą mówiąc, że trzeba 720 pracowników zatrudnić do starostw. Starostowie już mają pracowników, lepiej lub gorzej wyszkolonych. Natomiast uważam, że powinni nabyć, jeżeli już trzeba, to przeszkolenia.

Mijał się też pan w prawdzie, według mnie i Stowarzyszenia z prawdą mówiąc, że w 2009 r. komisja NIK była. Faktycznie wyciągnęła wnioski negatywne dla naszego środowiska. W 2017 znowu była komisja NIK. Natomiast pan minister nie ustosunkował się po pierwsze do tego, że komisja NIK nie sprawdzała tego samego obszaru, co w 2009 r., więc nie można wiedzieć, czy była poprawa w kontrolowanym obszarze, czy nie. Tylko został całkiem inny obszar wybrany.

Natomiast zapewniam państwa, że nadzory bardzo mocno przejęły się – tak mi się przynajmniej wydaje – kontrolą NIK w 2009 r. i dlatego występowały do TDT o wzmocnienie nadzorów, jako ludzi, którzy odbierają SKP i wydają poświadczenia. Natomiast pan minister nic nie ustosunkował się co do tego, co zrobiło Ministerstwo, by wzmóc nadzór od 2009 r. do 2017 r.

Natomiast przypomniałem państwu, że reperkusje wobec mnie były, ponieważ ja interesowałem się tym projektem, chcieliśmy brać udział w tym projekcie, chcieliśmy podwyższyć rangę diagnostów samochodowych. Natomiast starając się o uzyskanie jakiejkolwiek informacji, czy projekt jest pisany, czy nie, w jakikolwiek sposób projekt, który miał trafić na drogę legislacyjną trafił do mnie. Natomiast w wyniku tego było do mnie, wobec mnie prokurator wszczął postępowanie.

Następna sprawa jest taka, że tak, jak wspomniałem, na Komisji było też jawnie wykorzystywane, bo . . . ., ja cały czas chcę się spróbować dowiedzieć, z kim uzgadniano projekt Prawa o Ruchu Drogowym. Żeby pan minister nie mówił wszyscy, wszystko, tak jak pan dyrektor Oleksiak na poprzednim posiedzeniu, tylko żeby wymienił 3 organizacje, które brały udział w posiedzeniu, żeby wymienił 3 organizacje, które brały udział w konferencji uzgodnieniowej, 3 organizacje, które były konsultantem Ministerstwa przy pisaniu tego projektu – z imienia i nazwiska. Natomiast takiej odpowiedzi nie uzyskuję.

Chciałem podkreślić, że OSDS było cały czas gotowe do prac i chciało brać w tym udział. Natomiast uważam, że – jako stronie społecznej – nam tego nie umożliwiono.

Do Pana Przewodniczącego tez napisałem pismo na poprzedniej Komisji, gdzie próbowałem wskazać problemy, jakie nurtują nasze środowisko i naprawdę uważam, że wypowiedzi tutaj na przykład pana dyrektora Oleksiaka na poprzednim zebraniu, kiedy pan Grzegorz Krzemieniecki brał udział w jakimś zebraniu, co zostało zaraz podchwycone przez dyrektora Oleksiaka, że są konsultacje, proszę bardzo, to ja tutaj pana Oleksiaka cę tutaj zapytać, czy pan Grzegorz Krzemieniecki był konsultantem projektu Prawa o Ruchu Drogowym?

Jest mi przykro, że nie wykorzystano doświadczenia OSDS-u. Jest mi przykro, że nie zwrócono uwagi na diagnostów samochodowych. Jest mi przykro, że nie wiem do tej pory, czy było, czy był rozpatrywany . . . ., to jest instytucja podległa Ministrowi Infrastruktury, taka jak Inspekcja Transportu Drogowego. Ponieważ uważam, że ITD ma przedstawicielstwo we wszystkich województwach, ma przynajmniej 100 diagnostów, ma różne środki, natomiast uważam, że nie była brana w ogóle pod uwagę.

My chcemy, żeby nadzór był bardziej szczegółowy. My chcemy, żeby BT były rejestrowane, możemy być kamerowani. Natomiast ta zmiana, uważam, że poszła nie w tym kierunku, co oczekiwaliśmy. Dziękuję Państwu, że chcieliście mi poświęcić te kilka chwil.

– – – – – – – – – – –

A najlepiej sam posłuchaj: http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisje_arch.xsp?page=1#190B9437ED68AE80C1258360003A6DC2

Loading