BT ZA FLASZKĘ WÓDKI

Rate this post

Fikcyjne BT za butelkę markowej wódki – za mały rozum, a i wyrok za krótki. Czyli rodzaje dowodów wdzięczności, od których każdy z nas (normalnych insp. UDS-ów) dostaje ataków złości.1

A było to tak, że 27 października 2017 r. doszło do kolizji samochodu osobowego marki C. należącego do P. M., którym miała kierować jego córka M. R., do której doszło w miejscowości R.. Drugim pojazdem uczestniczącym w tej kolizji był ciągnik siodłowy marki M. z naczepą marki B. W wyniku tej kolizji uszkodzone zostały tylko dwa pojazdy: ciągnik siodłowy (bez naczepy!)2 i samochód osobowy marki C.

Ten ciągnik siodłowy nie miał aktualnych BT, więc za namową oskarżonego S.K., będącego właścicielem tej ciężarówki została zmienione oświadczenie o dacie zaistnienia tej kolizji – na 31 październik 2017 r.3

Ale to właścicielowi tego TIR-a było jeszcze za mało, więc do swojego wniosku o odszkodowanie postanowił podłączyć jeszcze swoją zarysowaną w trzech miejscach naczepę marki B.4 Sąd rejonowy prawidłowo ustalił, że zakwestionowanie uszkodzeń prawego boku pojazdu-naczepy (a nie ciągnika siodłowego) legło u podstaw odmowy wypłaty odszkodowania na rzecz S. K..5

Ale realizacja całego przestępczego planu przez S.K. wymagała jeszcze wykonania fikcyjnego OBT jego ciągnika siodłowego marki M.

I w tej oto sytuacji do akcji wkracza nasz oskarżony i ostatecznie skazany kolega R.M.6 z kolejnym patologicznym zachowaniem. Otóż, jako uprawniony diagnosta samochodowy swoim zamiarem oraz zachowaniem polegającego na przyjęciu pozostawionej przez oskarżonego S. K. markowej butelki wódki, następującego chronologicznie po tym, jak wpisał w dokumentację elektroniczną swojej SKP oraz w DR samochodu ciężarowego marki M. fikcyjne potwierdzenie przeprowadzenia OBT tegoż pojazdu.

Nasz oskarżony kolega R.M. złożył swoje spontaniczne wyjaśnienia zaraz po zatrzymaniu go przez Policje w dniu 7 lutego 2018 r., gdzie opowiedział o tym jak „po wbiciu przeglądu i rejestracji badań w systemie pan S.K. zostawił butelkę markowej wódki, wartości około 50 złotych” i potem jeszcze szczerze przyznał, że butelkę tą „dostał już po wbiciu badań jako dowód wdzięczności„.

Nasz oskarżony i ostatecznie skazany art. 271 & 1 k.k. kolega R.M. dopiero w toku kolejnej czynności przesłuchania w charakterze podejrzanego, mając czas na przemyślenia i poradę prawną wprowadził – poprzez stwierdzenie „dopiero potem” – odstęp czasowy pomiędzy swoimi czynnościami a przyniesieniem flaszki czystej wódki przez S. K. oraz opowiedział o wyartykułowanej przez siebie prośbie o zabranie butelki postawionej obok jego biurka, zaś następnie na rozprawie głównej podczas wyjaśnień dodał jeszcze kolejną okoliczność w postaci wejścia do jego gabinetu następnych klientów jeszcze przed powrotem S. K. z prezentem.

Ewoluowanie tych wyjaśnień naszego oskarżonego kolegi S.K. oraz ostateczne rzekome postąpienie przez niego z tym dowodem wdzięczności w postaci markowej flaszki wódy, tj. bardzo mało prawdopodobne pozostawienia go w miejscu jego pracy słusznie zostało potraktowane przez sąd rejonowy jako przyjęcie korzyści majątkowej w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa – poświadczenie nieprawdy w dokumentach.

Nasz kolega miał szansę, z której nie skorzystał, a szkoda! Mógł być przeciwny takiej postawie właściciela tej ciężarówki, zabiegającego o aktualizację OBT i bezwzględnie jej nie akceptować. Mógł podjąć zdecydowanie bardziej stanowczą inicjatywę nakazującą opuszczenie miejsca jego miejsca pracy na tej OSKP przez właściciela tego Tir-a o inicjałach S.K. wraz z przyniesionym DR i „dowodem wdzięczności”. No chyba, że był przymuszony przez właściciela tej OSKP……..

Właściciel Tir-a S.K. zaprzeczał temu, że wręczał tę markową butelkę/flaszkę wódy. Ale z punktu widzenia logicznego rozumowania było to bezzasadne dla naszego kolegi i tego postępowania karnego. Całość zgromadzonych dowodów w tej sprawie świadczyła o jej łapówkowym charakterze. Zdaniem Sądu Odwoławczego, w przypadku symbolu wdzięczności, o którym wyjaśniał sam i spontanicznie nasz kolega, „negowanie wręczenia takowego byłoby zabiegiem niezrozumiałym”.

Ponadto zdaniem tego Sądu:

  • Wartość materialna rozważanego alkoholu, określona przez R.M. na ok. 50 zł, nie jest znikoma i odbiega od pojęcia symbolu, a tym samym wyklucza potraktowanie tegoż jako upominku.

  • Słuszne jest stanowisko sądu merytorycznego, że potwierdzenie przez ostatnio wymienionego przeprowadzenia badania technicznego pojazdu, którego de facto nie wykonał oraz następcze przyjęcie butelki wódki, od wręczenia której nie uzależniał poświadczenia nieprawdy w dokumentach stacji diagnostycznej i w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, stanowi realizację znamion przestępstwa łapówkarstwa biernego, oczywiście obok poświadczenia nieprawdy w dokumencie (zbieg kumulatywny przepisów ustawy).

Nasz kolega został skazany, chociaż jego obrońca w skardze apelacyjnej bezzasadnie argumentował, że:

  1. nasz kolega rzekomo sprzeciwiał się pozostawieniu tego alkoholu przy jego biurku,

  2. działania właściciela Tir-a o inicjałach S.K. były wbrew jego woli,

  3. Sąd nie poczynił należytych rozważań w kwestii tego, co stało się z tą markową flaszką wódy za 50 zł.,

W/w argumenty obrońcy naszego kolegi Sąd Apelacyjny potraktował tylko w kategoriach bezsensownej polemiki z prawidłowymi ustaleniami sądu rejonowego. A na naszą uwagę zasługuje fakt, że Policja i Prokuratura nie pofatygowały się, aby sprawdzić faktyczny stan techniczny tego ciągnika samochodowego, wymusić na tej OSKP przywrócenie stanu zgodnego z Prawem, zaś tamtejszy WK/starostwo do dziś nie wszczął stosownego postępowania administracyjnego w kierunku zamknięcia tej patologicznej SKP.

I ten wyrok przybliżył Wam

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

1Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2019-11-21; Data orzeczenia: 21 listopada 2019; Data publikacji: 18 grudnia 2019; Data uprawomocnienia: 21 listopada 2019; Sygnatura: IV Ka 692/19; Sąd: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim; Wydział: IV Wydział Karny Odwoławczy; Podstawa prawna: art. 13§1 kk w zw. z art. 286§1 kk i in.

2 Wspomniane sprawozdanie poddało w wątpliwość rozszerzony zakres uszkodzeń naczepy marki B. nr rejestracyjny (…), głównie jej prawej burty z uwagi na fakt, iż podczas oględzin miejsca zdarzenia nie ujawniono elementów infrastruktury drogowej ( w tym pionowych znaków drogowych ) i przydrożnego rowu, które mogłyby spowodować uszkodzenia tej części pojazdu w przedstawionym w zgłoszeniu szkody zakresie

3 była to prawdopodobnie data drugiej i innej kolizji oskarżonego S.K., gdzie uległa zarysowaniu jego naczepa marki B..

4 Sprawozdanie sporządzone na etapie postępowania likwidacyjnego przez firmę zewnętrzną (…) S.C. usługi na rzecz Towarzystw (…), działającą na zlecenie (…) SA z/s w W., zakwestionowało zgłoszenie szkody w pojeździe ciężarowym w zakresie uszkodzeń i okoliczności ich powstania. Składający zeznania K. S. – rzeczoznawca, pracownik ww. ubezpieczyciela, do którego wpłynęło zgłoszenie szkody i podlegało jego weryfikacji uznał, że pojazd marki C. (…) nr rejestracyjny (…), należący do P. M., którym miała kierować jego córka M. R., nie uczestniczył w kolizji zaistniałej w R. w dniu 27 października 2017 roku. Pomimo takiego stanowiska pokrzywdzonej firmy ubezpieczeniowej sąd merytoryczny przyjął, że kolizja z udziałem zespołu pojazdów należącego do oskarżonego S. K. i samochodu marki C. kierowanego przez M. R. zaistniała w dniu 27 października 2017 roku. Okoliczności tej nie zakwestionowała żadna ze stron procesu, a zatem pozostaje ona bezsporna.

5 W świetle powyższego , a w szczególności nieujawnienia w trakcie oględzin miejsca zdarzenia drogowego zaistniałego 27 października 2017 roku elementów infrastruktury drogowej i przydrożnego rowu mogących spowodować uszkodzenie prawej burty naczepy w postaci trzech poziomych zarysowań przez nią biegnących a nadto wyjaśnień oskarżonego S. K. złożonych w śledztwie, potwierdzonych przed obliczem sądu pierwszej instancji, przyznających powstanie trzech poziomych rys i wgniecenia na prawym boku naczepy w innych okolicznościach niż przedmiotowa kolizja, prawidłowe są ustalenia zaskarżonego wyroku co do usiłowania wyłudzenia odszkodowania komunikacyjnego w kwocie 14 750,63 złote z tytułu uszkodzenia naczepy marki B.

6Skarga apelacyjna obrońcy oskarżonego R. M. nie odnosi swego skutku.

Loading