CENNIK BT

Rate this post

Cennik BT – nieliczne pretensje, trochę uwag i o naszych szansach luźne reminiscencje.

Przeglądając sobie internetowe strony naszego najstarszego i najlepszego branżowego Forum „Norcom” zauważyłem zaczątek ciekawej dyskusji, którą zainicjował forumowicz podpisany „JakubDymowski – Nowicjusz”, który zapytał:

Kiedy były ostatnie zmiany w opłatach za badanie techniczne? W którym roku? Od jak dawna cena podstawowego badania wynosi 99 zł?” – https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/15381-kiedy-by%C5%82y-ostatnie-zmiany-w-op%C5%82atach-za-badanie-techniczne/

I chociaż znalazłem w komentarzach właściwą odpowiedź na to postawione pytanie przez forumowego nowicjusza, to jednak nie znalazłem odpowiedzi starych branżowych wyg w komentarzach na nurtujące mnie osobiście pytania, a mianowicie:

  • z jakiego powodu, czyli co było przyczyną/ideą tak postawionego pytania,

  • dlaczego w żadnym z umieszczonych tam komentarzy nie padło jakiekolwiek zdanie o konsekwencjach tej sytuacji z cennikiem.

Ale tak, czy siak, ten forumowy wpis i parę żartobliwych komentarzy w tej sprawie zainspirował mnie, aby podzielić się z Wami (już na poważnie) poniższymi przemyśleniami….

Myślę, że sytuacja nieco (?) się zmieniła od momentu, gdy jeszcze niedawno osobiście zwracałem się do naszych niektórych pracodawców o bardziej energiczne działania w sprawie podniesienia naszego Cennika. Bo wówczas nie było jeszcze koronawirusa, a teraz już jest i nie wiadomo kiedy się skończy. Tak więc, ten rząd Kaczyńskiego jest teraz zajęty innymi sprawami. Ale czy one na pewno są ważniejsze sprawy od naszego Cennika?

No zastanówmy się chwileczkę . . . . ., no jeszcze troszeczkę . . . . . . .

Jedno jest pewne: ja nie będą sobie żartował z tej sprawy, jak niektórzy Koledzy na Forum Norcom, bo – moim zdaniem – w tej sprawie żarty się już skończyły. Wiedzą też o tym zapewne także już wszyscy pracodawcy – choć niektórzy zaledwie od niedawna, ale jednak już wiedzą.

Nie wiemy, jak długo potrwa ten pandemiczny kryzys, więc bez zdecydowanych działań nasz Cennik może pozostać bez zmian kolejne lata, Kolejne Lata, KOLEJNE LATA. Jeśli to komuś odpowiada, to nie ma sprawy. Ale jeśli chcecie wreszcie działać, to teraz jest najlepsza ku temu pora – nigdy już nie będzie lepszej!

Bo nadchodzi czas dużych zmian, a może i politycznej zawieruchy. I będą dużo ważniejsze problemy, niż nasza branża. Trzeba więc wykorzystać istniejącą jeszcze małą stabilizację.

Ci z Was, którzy chcą jednak zmiany naszego Cennika muszą się natychmiast skupić wokół jednej organizacji. Obecnie nie widzę tu innej niż PISKP. Zrobić to można na dwa sposoby. Albo poprzez formalne członkostwo (najlepiej), albo chociaż poprzez jakąś formę pisemnej deklaracji o powierzeniu tej sprawy właśnie Zarządowi PISKP.

Nasz obecny atut wynika z faktu, że branża SKP jest jedną z niewielu, która jeszcze działa i przynosi jakieś dochody, co jest bardzo ważne także dla Skarbu Państwa. I na razie nic nie wskazuje na to, że wstrzymają naszą działalność. W sytuacji szykującej się niedługo zapaści budżetowej to jest bardzo istotny argument. Plajta naszej branży pogorszy sytuację nie tylko na rynku pracy, ale także – w stosownej części – w sferze przychodów Skarbu Państwa z tytułu płaconych podatków.

Wspomagającym argumentem będzie także przeprowadzenie pilnych rozmów z właścicielami tych SKP, które stosują rabaty, upusty, gadżety. Myślę, że łatwo znajdą się argumenty, aby przekonać ich do natychmiastowego zaniechania tych i takich praktyk. Drugim wspomagającym argumentem będzie formalne wsparcie innych naszych branżowych organizacji.

 

I już dłużej już nie czekajcie, bo to chyba Wasza ostatnia szansa.

Trzymajmy się

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

Loading