SKP Z PRZESTĘPCAMI WSPIERA POWSZECHNE ZAGROŻENIE

Rate this post

SKP we współpracy z przestępcami kreuje powszechne zagrożenie życia i zdrowia.1

Jednym z oskarżonych w tej sprawie jest posiadacz ubojni nijaki P. M., który umyślnie wprowadził do obrotu produkty o niewłaściwej jakości zdrowotnej; zaś w miejscowości Ż. i R. ukrywał to niepełnowartościowe i zepsute mięso na swoich własnych SKP – przed właściwymi organami kontrolnymi, jakimi jest np. kontrola weterynaryjna lub inspekcja sanitarna.

Więc mam tu pytanie do tamtejszego nadzoru w WK/starostwie, czy ich zdaniem:

  1. nasze stacje kontroli pojazdów także służą do przestępczego ukrywania zepsutego mięsa?

  2. czy w ustawie PoRD jest zapis upoważniający SKP do spełniania funkcji magazynów dla produktów spożywczych o podejrzanej jakości i niepełnej wartości?

  3. czy oni sami ze swoimi Rodzinami także posilali się tym mięsem ukrywanym na tych SKP lub pochodzącym z firmy należącej do P.M.?

23 stycznia 2020 r. w Warszawie rozpatrywano sprawę apelacyjną (odwoławczą) kilku oskarżonych m.in. o naruszenie przepisów z zakresu bezpieczeństwie żywności i żywienia od wcześniejszego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie.2

W tej sprawie chodzi o wprowadzenie do obrotu mięsa niepełnowartościowego lub przeznaczonego do utylizacji (sic!), oszustwa co do pochodzenia danego gatunku mięsa (konina jako wieprzowina, a wieprzowina jako wołowina, itd., itp., et’cetera), wprowadzenie do sprzedaży mięsa zwierząt padłych i chorych. Ten proceder miał trwać w okresie od 2006 r. do 2013 r.

Sprawa ta:

  • ciągnie się już dekadę (10 lat),

  • jest jeszcze ostatecznie nierozstrzygnięta,

  • ilustruje zapaść naszego wymiaru sprawiedliwości i jest potwierdzeniem tezy o tym, że od 5 lat pod rządami PiS nasze sądownictwo jest w ruinie.

Pozwólcie, że zacytuję z treści wyroku:

Okoliczności te potwierdziły fakty zastane w ubojni w dniach 18 i 28 marca 2016 r. w postaci zabezpieczonego w chłodni na terenie ubojni w R. i samochodzie z przyczepą na stacji diagnostycznej, należącej do oskarżonego, mięsa. Nosiło ono cechy stwierdzonego już organoleptycznie psucia. Nadto stwierdzono w nim wysoki poziom drobnoustrojów w tym bakterii a także środki lecznicze w tym antybiotyki, także w ilościach przekraczających dopuszczalne ich normy, wskazujące na przeprowadzenie uboju zwierząt w trakcie leczenia i karencji.”

Ujawnione na terenie ubojni mięso ukryte było w chłodni znalezionej dopiero w dniu 28 marca 2013 r., która nie była zgłoszona do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii, ani uwzględniona w projekcie technologicznym zakładu. Niezależnie od tego lokalizacja chłodni w garażu była nielegalna, wbrew przepisom brak w niej było rejestracji temperatury, posadzka chłodni, ściany i całe wyposażenie wykonane były nieprawidłowo a produkty nie były zabezpieczone przed zanieczyszczeniami.

Mięso ujawnione na samochodzie z naczepą przechowywane było dodatkowo poza terenem ubojni – na stacji diagnostycznej.”

Skala przestępczej działalności objętej tymi czynami jest podstawą mojego przekonania o tym, że ich szkodliwość powoduje konkretne i realne zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego w poważnym stopniu i ma charakter niebezpieczeństwa powszechnego.

Czy w związku z tym nasz nadzór może pozostać bierny w tej sprawie? Czy ma tradycyjnie – kolejne 10 lat? – jeszcze czekać na ostateczny wyrok, aby wszcząć postępowanie administracyjne o zamknięcie tej przestępczej SKP, która zamiast dla BRD służyła powszechnemu zagrożeniu? Będą nadal tłumaczyć się, że nie mieli zgłoszenia z Policji lub Prokuratury (a oni znowu wytłumaczą się koronawirusem?) lub nikt im nie przysłał wyroku sądu?

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

1 Ostatnia aktualizacja: 21 lipca 2020; II AKa 235/19 – wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2020-02-06; WYROK W IMIENIU RP; Dnia 6 lutego 2020 r.; Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny;

2 z dnia 30 października 2018 r. sygn. akt VIII K 217/15

Loading