TO NIE TAK MIAŁO BYĆ . . . . . – ?

Rate this post

To nie tak miało być . . . . . – ?

Gdy przed dekadą spotykaliśmy się w Leszczynku i w Kutnie zawiązując SDS a potem OSDS, to namawiałem Koleżeństwo do bardziej zdecydowanych działań w obronie postulatów dotyczących naszego środowiska zawodowego, czyli insp. Uprawnionych Diagnostów Samochodowych. Mówiłem o tym głośno i nie wykluczałem akcji protestacyjnych lub strajku na naszych SKP.1

A nasi ówcześni Koledzy zdecydowali, że o nasze prawa będą walczyć innymi i podobno bardziej skutecznymi sposobami (sic!).2

A tu maszszsz, niczym z liścia w twarz!

Bo taką pierwszą i historyczną Akcję Protestacyjną w naszym branżowym środowisku skutecznie zainicjowali właściciele naszych SKP!

A przecież to nie tak miało być, prawda? To my mieliśmy być pierwsi.

 

W tej pierwszej Akcji Protestacyjnej brało udział ok. 400 uczestników z całej Polski.

A przecież to nie tak miało być, prawda?

Ja sam sądziłem, że będzie nas ok. 20 – 50 uczestników. A tu maszszsz, niczym z liścia w twarz!

Byli Koledzy ze Śląska, z Trójmiasta, z okolic Tarnowa, z Dolnego Śląska i Wielkopolski. Już nie mówiąc/pisząc o Warszawie, Łodzi i okolicy.

Była także zdecydowana większość liczących się liderów naszego środowiska. Ta niespodziewana dla wielu mobilizacja świadczy o skali problemu, z jakim mamy w tym przypadku do czynienia.

 

Ilu z Was liczyło, że jednak się nie uda, że PISKP nie udźwignie organizacyjnie tego przedsięwzięcia, że to przerasta nasze branżowe możliwości . . . . . . – ?

A ty maszszszszsz, niczym z liścia w twarz!

A przecież to nie tak miało być, prawda?

Bo, udało się w każdym wymiarze tego spektakularnego, bo pierwszego takiego przedsięwzięcia. Zarząd PISKP i Członkowie Rady PISKP stanęli solidarnie i ramię w ramię z właścicielami naszych SKP, poszkodowanymi przez Polskie Państwo z powodu braku waloryzacji Cennika BT od 17 lat.

 

Ale najciekawszy jest ten fakt, że uczestnikami tej Akcji Protestacyjnej nie byli tylko członkowie PISKP, choć można się było tego spodziewać.

Więc mamy tu kolejną niespodziankę, bo obok członków PISKP stanęli solidarnie Koledzy zrzeszeni w PZM-tach!

Ale to też nie jest jeszcze koniec tych niespodzianek, bo Zarządowi PISKP udało się skutecznie zebrać spore grono właścicieli SKP nigdzie nie zrzeszonych oraz uzyskać osobowe wsparcie dwóch sieci SKP.

Kto by się wcześniej tego spodziewał, prawda?

 

Rwetes jaki uczyniliśmy na ulicach Warszawy musiał zwrócić uwagę rządzących na problem wynikający z braku waloryzacji naszego Cennika BT.

A przecież to nie tak miało być, prawda?

Ten Protest miał się nie udać, a jeśli już, to mierna liczebność jego uczestników miała być powodem do ośmieszania tej i podobnej inicjatywy (np. protestów i strajków).

A tu maszszsz, niczym z liścia w twarz.

Bo udało się, a właścicieli SKP wsparła też spora gromadka naszych Koleżanek i Kolegów, którzy rozumieją prawidła rządzące gospodarką – no super, Super, SUPER!

 

Reporterzy przeprowadzający wywiady pytali się kierownictwa PISKP, czy są plany kolejnych takich protestów, czy są plany zamknięcia naszych SKP. I zgadzam się w całej rozciągłości z udzielanymi odpowiedziami na te pytania, że wszystko teraz zależy od rządzących.

Kierownictwo PISKP już udowodniło, że sensownymi działaniami i współpracując z innymi potrafi skutecznie zmobilizować nie tylko swoich Członków, ale też dużą część naszej branży. To musiało wlać nieco (?) otuchy w serca wielu uczestników naszej branżowej gry.

 

Trzymamy kciuki za podobnie odważne przedsięwzięcia dla dobra całej branży.

Pozdrawiam

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

1 np.: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2015/krzyki-i-szepty/

2 Sami oceńcie po tych 10-ciu latach, na ile udał się ten zamysł związany z poprawą naszego codziennego losu na SKP.

Loading