JEST ALTERNATYWA

Rate this post

Jest alternatywa. Na szczęście. Coś się zaczęło.

I. Zaczął się sezon. Mamy alternatywę.

Ja wybrałem swoja pneumatyczną deskę, aby poćwiczyć przed planowanym wyjazdem urlopowym do Chorwacji. Mam w planach dłuższe pływania na desce, jak choćby z Makarskiej do Baśka Woda. Ale to dopiero pod koniec sierpnia. A teraz szlifuję formę na jeziorze Jelonki k. Piły. Obroty o 360 stopni w pozycji stojącej i przemieszczanie się od początku do końca deski jest podstawą jej bezpiecznego użytkowania.

A ponadto zwiedzamy sobie bliższą i dalszą okolicę, bo mamy alternatywę. Ja w ten długi weekend pojechałem z MKŻ do m. Pakszyn, gdzie można dostać to wszystko, co lawendowe. I tak też było, z wyłączeniem kawy lawendowej i paliwa lawendowego. Ale i to może z czasem zostanie naprawione. . . . – ?

II. Branżowa alternatywa.

Mamy już wybór. Bo na naszym rynku możemy wybrać pomiędzy tymi, którzy są:

  1. Trutniami, bo od dawna nic nie robią, nigdzie nie przynależą i nigdzie nie płacą składek członkowskich czekając, aż inni za nich rozwiążą ich wspólne problemy,

  2. Aktywni i działają, choć można mieć uwagi do typu i zakresu ich działań.

Ja w dniu dzisiejszym chciałbym skupić się nie na trutniach, ale na tych, którzy starają się cokolwiek zrobić, czyli na pkt 2. Bo i w tym zakresie możemy dostrzec nieco (?) inne podejście do sposobu realizacji branżowych postulatów. Więc mamy i tu alternatywę.

Pierwszy sposób sprowadza się do tradycyjnych i wielokrotnie wypróbowanych działań, które polegają na szukaniu zewnętrznego wsparcia wśród różnych organizacji oraz na pisaniu listów i protestów do różnych instytucji i organów państwowych. Przykładem takich działań jest WSSKP, którego ostatnie stanowisko niedawno prezentowałem: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2022/wladza-bierze-glodem-branze-skp/

Drugi sposób jest bardziej innowacyjny, a przez to bardziej interesujący. Bo wyżej wymienione i tradycyjne formy zostały rozszerzone o dotychczas niespotykane działania, polegające między innymi na spotkaniach z tymi przedstawicielami naszych SKP, którzy nie są zrzeszeni w obecnie funkcjonujących organizacjach. Ilustracją takiego nowego (w naszej branży!) sposobu szukania wsparcia dla naszych słusznych postulatów jest ta zamieszczona niedawno informacja: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2022/coraz-trudniejsza-sytuacja-skp/

Trudna, by nie powiedzieć wręcz tragiczna sytuacja w naszej branży wymaga podejmowania nietypowych kroków, które choćby przybliżą szansę na wyjście z obecnego kryzysu. Taką szansą na zwiększenie ilości sojuszników dla idei waloryzacji naszego Cennika BT są obecnie realizowane i planowane w dalszej kolejności branżowe spotkania, których organizatorem jest obecny Zarząd PISKP. Dość konsekwentnie wspierany jest w tym zakresie przez zdecydowaną większość branżowych organizacji, w tym także przez Prezesa Ogólnopolskiego Związku Pracodawców SKP – Andrzeja Bogdanowicza. Dużym błędem, by nie powiedzieć grzechem, byłoby nie skorzystać z bogatego doświadczenia Prezesa Bogdanowicza w zakresie funkcjonowania naszej branży. A wcześniejsze kontrowersje, co do podejmowanych przez niego decyzji, gdy jeszcze pracował w strukturach ministerialnej administracji, należy złożyć na karb błędów, do których każdy z nam ma prawo. Ponadto skupianie się na przeszłości, gdy tak źle rysuje się przed nami najbliższa przyszłość jest nierozsądnym zanichaniem, który może negatywnie rzutować na całą branżę. Mamy w najbliższym okresie zbyt wiele do stracenia, aby bawić się w rozdrapywanie przeszłości. To dlatego najbliższa nam przyszłość musi pozostać dla nas wszystkich priorytetem. I patrząc z tego punktu widzenia musimy zrobić wszystko, aby wesprzeć PISKP w jego spektakularnych, choć także nietypowych działaniach zmierzających do konsolidacji całego naszego środowiska wokół koniecznej waloryzacji Cennika BT.

Pozdrawiam

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

Loading