WYJAZD Z SKP Z USTERKAMI I . . . . . – BEZ ŻADNYCH KONSEKWENCJI!

Rate this post

Wyjechał z usterkami z SKP . . . . . . – bez żadnych konsekwencji (sic!)!!!

Nie wiemy – niestety! – co dalej działo się z tym pojazdem? Wielu z Was powie, że jego stan techniczny został naprawiony. Jednak znaczna część powie, że takich przypadków jest dużo więcej i jakaś część pojazdów z usterkami porusza się po naszych drogach. Także wskutek tej codziennej praktyki na SKP, polegającej na sprawdzaniu pojazdów:

  • przed ich zakupem,

  • przed wykonaniem OBT,

  • bo coś mi stuka,

  • bo wydaje mi się, że coś mi stuka,

  • itd., itp., et’cetera.

Więc sprawdzamy, sprawdzamy, sprawdzamy, a ten dorobek wynikający z tego i takiego codziennego sprawdzania – liczone w tysiące! – nijako przecieka nam między palcami. Mnie trochę szkoda, bo nasza baza informacyjna o stanie technicznym wszystkich pojazdów zostaje w ten sposób bezzasadnie uszczuplona.

Chodzi o to, że nieco (?) przypadkowo wpadł mi w ręce ten sądowy wyrok1, w którym opisano – kolejny i jeden z tysięcy! – przypadek sprawdzenia pojazdu na jednej z naszych SKP gdzie tam na Śląsku. Był to samochód marki B. (…) sprzedany za kwotę 30.000 zł, który okazał się niezgodny z umową albowiem posiadał liczne usterki. Zaś koszt ich usunięcia przekraczał wartość tego pojazdu.2

Sprzedająca (pozwana w tej sprawie) podnosiła, że powód (wnoszący sprawę do sądu), cyt.:

znał stan techniczny pojazdu, który nadto został sprawdzony w stacji diagnostycznej, a z uwagi na konieczne naprawy cena została obniżona z pierwotnych 36.000 zł do 30.000 zł.

Obniżenie wartości tego pojazdu o 6.000 zł wskazuje nie tylko to, że nasz Kolega dokładnie sprawdził ten pojazd, ale także na fakt, że te usterki były istotne i nie była to tylko jedna usterka typu „żaróweczka”.3

Jednak moją uwagę zwróciło stwierdzenie zapisane w aktach tej sprawy, że cyt.:

Diagnosta wskazał, że do okresowego przeglądu samochód może być użytkowany.” (sic!)

– pomimo bezsprzecznie stwierdzonych usterek!

I tak na marginesie: nasze związki (i częste uzależnienie?) od firm i podmiotów oferujących pojazdu do sprzedaży nie są naganne do czasu, gdy nie łamiemy naszych branżowych standardów.

A przechodząc do meritum omawianej sprawy chcę mocno podkreślić, że te i takie usterki ujawniane na naszych SKP w trakcie rozlicznych „sprawdzeń” umykają nam z systemu CEP2,0, choć trochę (?) szkoda. Nie mamy do nich dostępu, nie ma do nich dostępu Policja kontrolująca pojazdy na drodze. Nie wiemy, czy zostały usunięte. Nie mamy pewności, czy te uszkodzone pojazdy poruszają się po naszych drogach. A to ma przecież znaczenie dla BRD!

I takich przypadków na naszych SKP mamy tysiące każdego dnia, a może nawet dziesiątki tysięcy.

Problem ten jest znany w DTD (resorcie transportu) od co najmniej dekady, czyli od 10 lat i do dziś nie został rozwiązany w satysfakcjonujący sposób. Omawialiśmy także ten problem dość często w naszym branżowym środowisku, które było w tej sprawie podzielone.

Właściciele SKP byli przeciwni temu, aby takim „sprawdzeniom” nadawać administracyjne rygory przez ich rejestrację w systemie CEPiK. Być może także z powodów fiskalnych, dla których część środowiska postulowała, aby je wykonywać wyłącznie po zamknięciu SKP.

Zaś przedstawiciele naszego środowiska zawodowego w większości nie byli przeciwni temu, aby w godzinach oficjalnego funkcjonowania SKP wszystkie czynności objęte były administracyjnym rygorem rejestracji w elektronicznym systemie.

Jestem przekonany, że okres ostatnich 10 lat dyskusji w tym zakresie jest już wystarczający, aby nasz (?) DTD, czyli resort transportu podjął w tej kwestii jedynie słuszną decyzję, która powinna iść w sukurs naszemu zawodowemu środowisku i wzmacniać BRD.

Trzymajmy się

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

1 Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2022-12-14; Data orzeczenia: 14 grudnia 2022; Data publikacji: 9 stycznia 2023; Data uprawomocnienia: 14 grudnia 2022; Sygnatura: III Ca 1190/21; Sąd Okręgowy w Gliwicach, III Wydział Cywilny Odwoławczy;

2 Za ich zdiagnozowanie powód zapłacił 531,36 zł.

3 np.: cofnięty licznik o co najmniej 100.000 km, przyciemnione szyby, stuki w silniku.

Loading