| 
 Uprzejmie donoszę: rzeczywistość skrzeczy! 
Uprzejmie donoszę, że nasz Kolega podpisujący się nickiem „fiedorowicz” napisał w niedawnym komentarzu słowa, o których nie mogę zapomnieć. Te słowa, będące jednocześnie skrótem myślowym, tak trafnie oddają istotę naszego prawnego umocowania, że są swoistą perełką i mogą przejść do historii literatury.  
No, zobaczcie/posłuchajcie (w myślach) sami: 
„kij ma dwa końce i . . . oba biją w UDS-a” (sic!). 
Uprzejmie donoszę, że gdy te słowa dotarły do mnie, gdy zrozumiałem zawartą w nich prawdę, to się trochę pozytywnie zdenerwowałem/wkurzyłem. 
Dotarło do mnie, że z każdego końca – z każdej strony – jesteśmy przegrani! 
Jak spełnimy oczekiwania swoich pracodawców, to narażamy się przepisom i ryzykujemy, jak saper. 
Jak spełnimy oczekiwania ustawodawcy (ustawa i przepisy wykonawcze), to narażamy się naszym właścicielom, gdyż generujemy koszty i zmniejszamy im przychody. 
Świadomie piszę „naszym właścicielom” a nie np. „naszym pracodawcom” aby uzmysłowić, że jesteśmy, jak niewolnik bity przez właściciela tym przysłowiowym kijem, który – jakby tego było mało – na dodatek bije nas dwoma końcami, raz z lewa, raz z prawa. 
Uprzejmie więc donoszę, że mi ten stan nie odpowiada.  
I uprzejmie donoszę, to nie będzie rozmowa do obrazu (gdy obraz doń ani razu…). 
I możecie o tym zapodać na całym świecie: niezależnie od tego, czy Wy w WK, MI, TDT, ITS, PISKP tego chcecie, czy nie chcecie – sytuację tę ręka UDS-a zmiecie! 
Zapraszam więc tych, którym ten stan także nie odpowiada – wypełnijcie zgłoszenie do naszego SDS-u. 
Choć nie całkiem stary, 
toć i nie młodzianek. 
Dziadek Piotra 
– sobiepanek. 
 | 
wrz 6 2011
UPRZEJMIE DONOSZĘ
By diagnostasamochodowy • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0 • Tags: branżowe organizacje, praca diagnosty, SDS, Stacja Kontroli Pojazdów (SKP)