Ach te małe, ciche miasteczka, te zadupia z urokliwymi kościółkami i ryneczkami. Tam po mszy nie mówi się o moralności, tylko o polityce…. – ale dlaczego?
Czarno to widzę . . .
A było przed kilkoma tygodniami, a może przed paroma miesiącami – ten czas jakoś tak szybko biegnie – przeczytałem w prasie wiadomość, że w niewielkim miasteczku „S” (nie pamiętam już, czy nazwa tego miesteczka zaczynała się od literki „S”, czy może …. ) policja zatrzymała diagnostów samochodowych, bo . . . itd, itp, et’cetera.
A przed paroma dniami, na naszą SKP przyjechał klient gaduła, właśnie z miasta S. Rozpoczął od narzekania, że tak daleko musiał jechać na OBT. Zapytałem uprzejmie, z jak daleka przyjechał i dlaczego. Wyjaśnił, że w jedną stronę to ponad 20 km, gdyż w jego mieście zamknięto SKP z powodu braku diagnostów, których zatrzymała policja. Gdy zdawkowo podniosłem brwi udając lekkie zdziwienie i zainteresowanie rozpoczął od tego, że sprawa i tak prędzej czy później by się wydała z uwagi na skalę tego zjawiska. Całe miasteczko wiedziało o tym od dawien dawna. Bo wieczorami do domów diagnostów odbywały się pilgrzymki klientów z flaszkami oraz „kasą” i kilkoma DR w kieszeni. Odbiór DR-ów był następnego dnia.
I tak gawędziliśmy sobie jeszcze na inne tematy, gdy nieopatrznie wróciłem do tematu nr 1 pytając, dlaczego zaszczycił akurat naszą SKP, a nie w innych okolicznych miastach. Odpowiedział, że pracuje w pobliżu naszej SKP, więc było mu prawie po drodze. A inni mieszkańcy miasteczka, którzy przyzwyczaili się do starej metody „flaszkowej” BT, jeżdżą teraz wieczorami do misteczka „W” (właśnie zapomniałem jego pełną nazwę).
I w tym też momencie na mojej twarzy ukazał się chyba jakiś grymas, gdyż klient-gduła nieco się speszył i zakończył na tym.
Ja też się chyba speszyłem, bo to jakoś głupio słuchać o takich sprawach. Wymarotałem też coś o jakichś ryzykantach-samobójcach, i tyle….
Po kilku dniach przyszła refleksja… Kilka lat? Jak to możliwe? Może mieli płacone „od przerobu”, że poszli na takie numery? Gdzie nadzór właściciela? Czy to może być wogóle prawda? Czy aż tak zależało właścicielowi na wzroście obrotów, że poświęcił własnych ludzi?
Mam więc w związku z tym pytanie, czy w grupie „flaszkowiczów” byli też :
nauczyciele ze szkoły, do której przed laty chodzili nasi pozbawieni uprawnień diagności samochodowi,
urzędnicy gminni,
proboszcz, członkowie OSP i policjanci z posterunku.
Może zlecić jakieś socjologiczne badania na tych zadupiach małomiasteczkowych pt. „Jakie wartości wyznają i czym się kierują”! No bo…, no jak to… – no…., kilka lat?!
A teraz mam pytanie do mieszkańców miasteczka „W”. Czy ten gaduła i nasz niedawny klient opowiedział o powyższym tylko mi? Jak sądzicie? A w swojej pracy i w rodzinie dalszej i bliższej? Ilu jeszcze osobom mógł się był pochwalić i kim były te osoby?
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
lis 15 2010
Te małomiasteczkowe zadupia
Ach te małe, ciche miasteczka, te zadupia z urokliwymi kościółkami i ryneczkami. Tam po mszy nie mówi się o moralności, tylko o polityce…. – ale dlaczego?
Czarno to widzę . . .
A było przed kilkoma tygodniami, a może przed paroma miesiącami – ten czas jakoś tak szybko biegnie – przeczytałem w prasie wiadomość, że w niewielkim miasteczku „S” (nie pamiętam już, czy nazwa tego miesteczka zaczynała się od literki „S”, czy może …. ) policja zatrzymała diagnostów samochodowych, bo . . . itd, itp, et’cetera.
A przed paroma dniami, na naszą SKP przyjechał klient gaduła, właśnie z miasta S. Rozpoczął od narzekania, że tak daleko musiał jechać na OBT. Zapytałem uprzejmie, z jak daleka przyjechał i dlaczego. Wyjaśnił, że w jedną stronę to ponad 20 km, gdyż w jego mieście zamknięto SKP z powodu braku diagnostów, których zatrzymała policja. Gdy zdawkowo podniosłem brwi udając lekkie zdziwienie i zainteresowanie rozpoczął od tego, że sprawa i tak prędzej czy później by się wydała z uwagi na skalę tego zjawiska. Całe miasteczko wiedziało o tym od dawien dawna. Bo wieczorami do domów diagnostów odbywały się pilgrzymki klientów z flaszkami oraz „kasą” i kilkoma DR w kieszeni. Odbiór DR-ów był następnego dnia.
I tak gawędziliśmy sobie jeszcze na inne tematy, gdy nieopatrznie wróciłem do tematu nr 1 pytając, dlaczego zaszczycił akurat naszą SKP, a nie w innych okolicznych miastach. Odpowiedział, że pracuje w pobliżu naszej SKP, więc było mu prawie po drodze. A inni mieszkańcy miasteczka, którzy przyzwyczaili się do starej metody „flaszkowej” BT, jeżdżą teraz wieczorami do misteczka „W” (właśnie zapomniałem jego pełną nazwę).
I w tym też momencie na mojej twarzy ukazał się chyba jakiś grymas, gdyż klient-gduła nieco się speszył i zakończył na tym.
Ja też się chyba speszyłem, bo to jakoś głupio słuchać o takich sprawach. Wymarotałem też coś o jakichś ryzykantach-samobójcach, i tyle….
Po kilku dniach przyszła refleksja… Kilka lat? Jak to możliwe? Może mieli płacone „od przerobu”, że poszli na takie numery? Gdzie nadzór właściciela? Czy to może być wogóle prawda? Czy aż tak zależało właścicielowi na wzroście obrotów, że poświęcił własnych ludzi?
Mam więc w związku z tym pytanie, czy w grupie „flaszkowiczów” byli też :
Może zlecić jakieś socjologiczne badania na tych zadupiach małomiasteczkowych pt. „Jakie wartości wyznają i czym się kierują”! No bo…, no jak to… – no…., kilka lat?!
A teraz mam pytanie do mieszkańców miasteczka „W”. Czy ten gaduła i nasz niedawny klient opowiedział o powyższym tylko mi? Jak sądzicie? A w swojej pracy i w rodzinie dalszej i bliższej? Ilu jeszcze osobom mógł się był pochwalić i kim były te osoby?
Czarno to widzę w tych małych miasteczkach….
dziadek Piotra
By diagnostasamochodowy • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0