Mnie to stresuje…

Rate this post
Mnie nadal to stresuje…
12/03/2011 19:35:51
Ja też nadal żle się z tym czuję . . .
I mnie też to stresuje!
I zawsze irytuje!. . . Bo nadal przyjeżdżają po dodatkowe BT z Pokwitowaniem za odebrany przez Policję DR i bez żenady chcą „tylko” zaświadczenie, że wszystko jest o’key – chociaż nie jest o’key, bo nie chcą nawet wjeżdżać na SKP.

Skąd to się bierze?!? To mnie bardzo irytuje!

… Bo nadal bez żadnych zahamowań pytają „ile to kosztuje” patrząc ci prosto w oczy!
A potem bracie idziesz do lustra i patrząc w swoje oczy pytasz siebie, czy może wyglądasz na takiego, który „bierze”?!?
Niektórzy twierdzą, że każdy przestępca ma te swoje niecne czyny wypisane na twarzy.
Myślę nieraz: może ja nie wiem, że „biorę” lub „brałem”, ale to i tak po mnie widać?!?
Coraz częściej więc podchodzę do lustra . . . . No…, ładny to ja nie jestem…
A do tego stary jakiś taki …..

Żle się z tym czuję!

… Bo niezależnie od wyniku badania chcą ci coś wciskać lub wręczać, pieniądze lub prezenty, kawę lub piwo, wino własnego wyrobu lub słoik miodu z własnej pasieki, służalczo się uśmiechać i głupawo przypodchlebiać, spoufalać się przez mówienie per „ty” lub przez poklepywanie po plecach.

Tyle chamstwa i arogancji każdego dnia . . .
A może to jakaś nowa forma zmowy, aby obrzydzić i zohydzić ten świat i nasz Kraj.
Może oni celowo chcą stworzyć wrażenie, że wszyscy biorą?!?

Żle się z tym czuję i to mnie stresuje!

. . . Bo ci z biura (a nieraz dalsi krewni albo nasi znajomi), choć znają Twoje poglądy, to przysyłają „ich” na osobistą „rozmowę” . . . (?).
Po co?! Na co liczą? Na te 20 zł, jak na srebrniki? To nie od tego zależy byt SKP, a jeśli już, to na krótko. Wierzcie mi! Bo znam życie…. i dlatego

Żle się z tym czuję, i nadal to mnie bardzo stresuje!

. . . Bo do normalności nie ma prostej drogi, i to jeszcze trochę potrwa.
Ale trzeba wytrzymać i nie dawać się chamstwu!
UDS-ie, podnieś wysoko głowę i patrząc śmiało w „ich” oczy mów głośno i wyraźnie: NIE!

Mówcie tak mawet wtedy, gdy zbyt mało zarabiacie. Lepiej wynegocjować z właścicielem byle jaką podwyżkę, niż „brać” (o czym prędzej czy później będzie wiedziało coraz większe grono nie zawsze Ci życzliwych osób). No co, nie potrafisz tego wynegocjować? Zapisz się do SDS – zrobimy to wspólnie! Chcemy minimalnej pensji na poziomie średniej krajowej! To na początek…..

Bo gdy i Wy będziecie „odmawiać”, to i mi będzie łatwiej.
Więc pomóżcie mi proszę, a i ja dołożę wszelkich starań, by i Wam pomóc.

Pozdrawiam ciepło i serdecznie,
choć życie nie biegnie zbyt bajecznie.

Wasz
dziadek Piotra

Loading