LUDZKA RZECZ

Rate this post

Ludzka rzecz, gdy w towarzystwie . . . – zjawił się złodziej z Bagdadu (?)

Zdarza się najlepszym popełnić błąd.

Wszyscy dziadkowie, na całym Bożym świecie tłumaczą swoim wnukom, że gdy się już to zdarzy, że w towarzystwie puścimy „bąka”, to koniecznie należy powiedzieć zaczarowane słowo „przepraszam” – i po wszystkim, i nikt o nic nie będzie miał do nas pretensje.

Ale w życiu to wygląda różnie, bo niektórzy chyba nie mieli dziadków i nie wiedząc o tej prostej zasadzie – kombinują, jak koń pod górę. I zamiast najzwyczajniej w świecie przeprosić, brną, czerwienią się lub – co najgorsze – pokazują głową, że to nie oni, tylko ktoś stojący z boku. 

Już ponad 2 tysiące lat opowiadają historyjkę o złodzieju z Bagdadu, który po kradzieży na tamtejszym targowisku krzyczał wskazując „gdzieś tam” palcem: trzymajcie złodzieja, łapać złodzieja, tam ucieka!

Tak więc są to sprawy od dawien dawna znane i rozpoznane: ten, co najbardziej krzyczy (najmniej mleka daje?), to ten rodem z Bagdadu . . .  (?).

Pomyślałem o tym, bo mamy w SDS-ie swoje forum. I jest tam tzw. „zamknięta” część, która jest dostępna tylko dla członków SDS-u. Osobiście boleję nad tym, gdyż wolałbym forum otwarte i przyjazne dla wszystkich, na wzór Norcomu. Ale jest jak jest, zadecydowała większość, więc szanując demokrację i ja tam bywałem…. 

Ostatnio jednak coraz mniej tam zachodzę, bo przyjemność i obowiązek rozwiązywania problemów psuje (powietrze?) jeden z Kolegów, którzy wiecznie utyskuje na coś.

Najczęściej pokrzykuje, że na skutek działania jakichś wrogich sił, wszystko z tego forum wypływa na zewnątrz. Sytuacja taka może doprowadzić do . . . .  – i tu nie bardzo wiemy do czego….. (?)

Bo jeśli to zdrada tajemnicy państwowej, to muszę natychmiast zawiadomić ABW.

A może to tylko zdrada tajemnicy służbowej i wystarczy prokuratura?

A może tylko dzielnicowy wystarczy lub jakaś Straż Rybacka.

Larum i krzyk okropny, a winnego (na razie) brak. Ale jeszcze trochę i ten najwięcej krzyczący pokaże palcem „gdzieś tam” i wszystko stanie się jasne, jak w tej przypowieści „Z tysiąca i jednej nocy”.   

Proszę więc Koleżanki i Koledzy!

Zastanówcie się jeszcze raz. Może jednak warto otworzyć tą naszą zamkniętą część forum, także dla innych naszych Koleżanek i Kolegów. Możemy tylko zyskać na wzroście zainteresowania także tą częścią zamkniętego dziś forum. Wzrośnie popularność naszej idei, naszego SDS-u.

Dokonajmy konfrontacji swojego zdania, swoich poglądów z innymi Kolegami w całej Polsce. Przecież nic złego nie robimy i nie musimy się innych naszych Kolegów UDS-ów bać!

Może pomyślcie, kto z Was się boi? A jeśli tak, to zastanówcie się, dlaczego aż tak bardzo się boicie. Może to zwyczajne „strachy na lachy”?

Nie zamykajmy się, i to z własnej i nieprzymuszonej woli, nie odgradzajmy się od pozostałych UDS-ów w całej Polsce.

To wygląda jak dyskusyjne zamknięte getto – bez perspektyw na pomoc z zewnątrz. Ugotujemy się we własnym sosie. Potrzebujemy świeżego powietrza, spojrzenia zewnętrznych osób na nasze problemy. Może jest proste rozwiązanie, którego nie usłyszymy zamknięci w naszym dyskusyjnym gettcie.

Ponadto: proszę o powietrze, otwórzcie te okna, bo słyszałem, że ktoś znowu puścił bąka i nie chce powiedzieć zaczarowanego „przepraszam”. Nie miał dziadków?

  

Usilnie prosi

Dziadek Piotra,

co zepsutego powietrza

mocno nie znosi.

 

Loading