NASZ CEPIK

Rate this post

Nasz Cepik, czyli nie straszmy się.

Inaczej mówiąc „strachy na lachy” lub nasz własny „Cepik” (?).

Bo nie mamy dostępu do „Cepik”-u, a wielka szkoda. W związku z tym brakiem dostępu była już wielokrotnie podnoszona sprawa utworzenia czegoś w rodzaju naszego własnego N-rejestru pojazdów, które w danym dniu nie powinny przejść BT.

Na początek byłaby to baza tych pojazdów, które po tzw. „wstępnym sprawdzeniu przed SKP”  odjeżdżają w siną dal . . ., czyli nie wiem gdzie (?). Wystarczy wówczas zapamiętać nr rejestracyjny takiego pojazdu i wpisać go do naszej bazy danych pojazdów, które w danym dniu nie mogą przejść BT z powodu usterki o charakterze (1…., 2 . . . ., 3 . . . .).

Ale utworzenie takiej bazy danych powoduje obawę o to, czy UDS takim zachowaniem nie naraża się czasem na złamanie jakiegoś prawa. Więc odpowiadam z całą świadomością: NIE, UDS w takiej sytuacji nie naraża się!

A nawet wręcz przeciwnie, gdyż działamy w ten sposób w interesie poprawy szeroko pojętego bezpieczeństwa w RD, czyli w zakresie BRD, wyręczając w tym nasze śpiące Państwo, które nie chce nam udostępnić Cepik-a..  

Więc nie straszmy się wzajemnie.

A jakiś czas temu napisałem, że są tacy Koledzy na niektórych SKP tu i tam, którzy odmawiają  wykonania BT innych niż okresowe. To sytuacja bardzo podobna do opisanej wyżej, gdy sam właściciel pojazdu odmawia wykonania BT.

Zaraz potem na naszym forum http://www.sdsforum.home.pl/index.php rozgorzała dyskusja o tym, czy to wolno, czy też nie i co może z tego tytułu grozić UDS-owi. Przytaczano treść art. 138 KW. Ale żaden z dyskutantów nie zauważył, że w przytoczonej treści jest zapis o „uzasadnionej przyczynie” takiego zachowania się UDS-a.

Tak więc, jeśli przyczyna jest uzasadniona (np. klient mówi, że nie zapłaci lub mówi, że odjedzie naprawić usterkę, którą przed chwilą dopiero zauważył), a do tego brak jest podstawy prawnej do zatrzymania go przemocą na SKP, to nie ma żadnego powodu, żeby ściganiem tego wykroczenia objąć jakiegokolwiek UDS-a.

Więc po co się wzajemnie straszyć (sic!).

I jeszcze jedna ważna kwestia, już nieco bardziej życiowa, którą pominięto w tych dyskusjach. Otóż, wszystkie wykroczenia ścigane są na wniosek osoby pokrzywdzonej. W tym opisanym wyżej wypadku, pokrzywdzonym przez ewentualną odmowę wykonania usługi BT jest użytkownik pojazdu. Więc zapytam, czy z Waszego doświadczenia życiowego wynika, że osoba, której mówimy, że nie przejdzie BT, bo nie ma hamulca i świateł pobiegnie zaraz zgłosić na Policję fakt, że nie chcemy jej zrobić BT?

Albowiem ja mam watpliwości, gdyż z mojego doświadczenia życiowego i zawodowego to nie wynika. Raczej . .  ., no . . .,  jakby nawet wręcz przeciwnie…..

Więc nie straszmy się wzajemnie, że nie wolno tego, czy owego. Nie chcą nam dać dostępu do Cepik-a, to zacznijmy budować swoją własną bazę. Bo cel jest szczytny: służy to poprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego (BRD).

 

Pozdrawiam

dziadek Piotra   

Feeling Good

Loading