ZAPRASZALIŚMY WSZYSTKICH

Rate this post
Zapraszaliśmy wszystkich i zapraszamy nadal
14/06/2012 20:36:22
Śmiać mi się chce z tego naszego zaścianka….
Bo zadzwonił jeden z naszych Kolegów, gdzieś tam ze wschodu, aż od Jarosławia i wmawia mi, że nie powinniśmy mieć zaufania do naszego miłego i uczynnego i prawie zaprzyjaźnionego mecenasa, pana Rafała Szczerbickiego z Kancelarii Prawnej SKP-LEX.
A argument jest jeden: bo pan mecenas miał w tym swój interes, aby być z nami w Leszczynku całe 2 (słownie: dwa) dni!
Powiedziałem naszemu miłemu niewątpliwie Koledze, że to był przede wszystkim nasz interes, Nasz.
Nasz interes, czyli SDS-u i zgromadzonych na sali Kolegów, którzy zjechali z daleka, aby wysłuchać także Pana Mecenasa oraz innych naszych miłych prelegentów i zarazem Gości (przez duże G).
Był to zresztą, jak wiecie dzień otwarty, i każdy mógł wejść na salę i wziąć udział w dyskusji – także każdy inny prawnik z każdej innej kancelarii prawnej, nawet takiej z Łodzi. A nawet tym bardziej z Łodzi, bo blisko. I jest to bliżej niż z Warszawy, skąd przyjechał dwukrotnie (bo i w sobotę oraz w niedzielę) do nas do Leszczynka pan mecenas Rafał Szczerbicki.
Więc o co ten żal i płacz?
Ale mam wrażenie, że argument, że to był głównie nasz SDS-owy interes jakoś chyba nie do wszystkich dociera.
Teraz nie chcą już pamiętać o tym, że wszystkim wokół wiadomym było, że w tej fazie organizowania się potrzebowaliśmy i nadal potrzebujemy każdej pomocy, a nie podkładania nam nóg i rzucania pod nogi kłód.
A tu dzwoni do mnie inny nasz Kolega i do tego bardzo wiarygodny, bo członek SDS-u (z całkiem innej już części kraju) i mówi, że na jakimś branżowym forum także w podobnym tonie wypowiadają się jakieś znane w branży osoby….
No wiecie Państwo, taki zaścianek, i to w samej Łodzi?
To tak trochę śmiesznie, bo każdy z prawników w całej Polsce mógł do nas przyjechać i pełnić podobną rolę……, a teraz żałują, bo im się nie chciało, bo mieli lenia, bo wtedy nie widzieli w tym interesu?A teraz co . . . ?
Teraz już przejrzeli na oczy i widzą w tym jakiś interes ! ? ! ?

Przecież wszyscy w branży wiedzieli, że się spotykamy i potrzebujemy pomocnej dłoni, bo jesteśmy w fazie organizacji…
W zakresie pomocy prawnej, tę pomocną dłoń wyciągnął do nas tylko, Tylko, TYLKO pan mecenas Rafał Szczerbicki z Kancelarii Prawnej SKP-LEX oraz pan Zbigniew Samoraj z Tuv-polu, który także wypowiadał się na tematy prawno-zawodowe oraz zaprezentował swój firmowy produkt w postaci ciekawego i przystępnego oprogramowania dla SKP.
TYLKO ONI nam pomogli, choć mógł każdy, Każdy!
A do tego, żeby było śmieszniej, jedna z Kancelarii prawnych w Łodzi także dostała zawiadomienie i zaproszenie do uczestnictwa – co prawda tylko e-mailem, ale poszło… – i nic!!! Więc o co ten pic?
Ale nie jeset jeszcze za późno, jeszcze wszystko można naprawić.
Wiecie przecież, że jestem zwolennikiem kompromisu, w życiu, w domu i w pracy, więc niniejszym oficjalnie proponuję:
Na nasze listopadowe spotkanie w Leszczynku niech przyjedzie wiadomy Prawnik wiadomego Pana i przez dwa dni pełni tę rolę, jaką pełnił pan mecenas Rafał Szczerbicki – i to na identycznych warunkach.
No sami powiedzcie, czy to nie jest sprawiedliwy i kompromisowy werdykt? Więc czekam na telefon lub e-mail ([email protected]) potwierdzający tą dwudniową obecność.
I wcale się nie obrazimy, jak dostaniemy 10 telefonów i 10 e-maili z całej Polski od renomowanych kancelarii prawnych, bo od przybytku głowa nie boli!
Byle były to identyczne warunki!!!
I od teraz czekając z niecierpliwością
Pozdrawiam

Dziadek Piotra

Loading