BRANŻOWO TO I OWO

Rate this post

Branżowo to i owo.

 

I. SITK RP/O Zagłębia Miedziowego w Legnicy.

W ubiegłym tygodniu odbyło się już drugie posiedzenie nowego Zarządu Oddziału SITK w Legnicy (w rozszerzonym składzie). Omawiany był harmonogram przedsięwzięć na bieżący rok, w tym postęp prac związany z organizacją VII Konferencji poświęconej „Ekologii w Transporcie Samochodowym”, która odbędzie się w dniach 30 i 31 maja 2014 r.  Zamknięto listę zaproszonych gości oraz wytyczono kolejne organizacyjne zadania. Wszystkie decyzje zapadały w formie stosownych uchwał. Takimi dwiema uchwałami przyjęto do grona członków naszego SITK dwóch Kolegów UDS-ów, nie będących mieszkańcami Legnicy i . . .  – zapraszamy kolejnych Kolegów!

Ha Ha

Pragnę w tym miejscu tylko przypomnieć, że Statut naszego SITK pozwala na przyjęcie do grona Stowarzyszenia wszystkich chętnych z każdego zakątka Polski.

 

II. Odpowiedź z GITD.

Jak może jeszcze pamiętacie, to całkiem niedawno pisałem o pogromie autobusów w Bydgoszczy http://www.diagnostasamochodowy.pl/2014/skp-dla-witd/

Doczekaliśmy się w tej sprawie odpowiedzi od rzecznika prasowego GITD – pani Aleksandry Kabylskiej. A oto ta nieco lapidarna odpowiedź:

Szanowny Panie,

Ad 1. Jeden z podmiotów prowadzi własną działalność OSKP.

Ad 2. W żadnym z przypadków nie stwierdzono okresowego badania technicznego wykonanego w ciągu 30 dni przed akcją kontrolną, tym samym nie informowano nadzorcy o nieprawidłowościach z OBT.”

Koledzy w Bydgoszczy mogą odetchnąć z ulgą? Wink

 

III. Komentowanie wyroków sądowych.

Od długiego okresu czasu obserwuję, jak wielu Kolegów wypowiada się oficjalnie i z przekonaniem na naszych internetowych forach o tym, że podobno „nie wolno”, „nie należy”, „nie wypada” komentować wyroków sądowych.

Otóż chcę powiedzieć głośno i wyraźnie, że jest wręcz przeciwnie!

W obecnym stanie zapaści, w jakiej znajduje się nasze sądownictwo musimy pomóc elitom odpowiedzialnym za ten tragiczny stan w wydostaniu się z tej zapaści. Bez stosownej krytyki nie da się tego osiągnąć – samo się nie naprawi!

Ale na to zagadnienie można tez spojrzeć wyłącznie z punktu widzenia obowiązującego prawa.

Ci, którzy boją się uważając, że nie wolno krytykować wyroków sądowych nie przytaczają prawnych argumentów na to, że „nie wolno”.

Bo w krajach cywilizowanych, jeśli czegokolwiek obywatelom „nie wolno”, to umieszczono taki zakaz w konstytucji lub w ustawie (np. nie zabijaj, nie kradnij – w ustawie kodeks karny). A żaden taki akt prawny w Polsce nie zawiera wyraźnie określonego zakazu komentowania wyroków sądowych lub nawet ich krytykowania.

Istnieją także zakazy określane dla obywateli w aktach prawnych niższego rzędu. Ale ich moc obowiązująca jest jedynie wówczas skuteczna, gdy ustawa deleguje/pozwala na umieszczenie danego zakazu w akcie niższej rangi, np. w rozporządzeniu.

Ale próżno nam szukać także w aktach niższych jakichkolwiek przepisów zabraniających krytykowanie wyroków sądowych.

Tak więc, nie ma zakazu! A zasadą demokracji jest reguła, że co nie jest zabronione, to jest dozwolone (!) – capito?

 

Dziadek Piotra

 

Loading