PROTOKÓŁ ROZBIEŻNOŚCI

Rate this post

Poniższy  „protokół rozbieżności” ilustruje zdroworozsądkowe podejście niektórych urzędników do naszej problematyki związanej z kontrolą techniczną pojazdów zaprezentowane w kolejnym już projekcie zmiany naszej ustawy PoRD. Szkoda, że takich urzędników jest nieco (?) mało.

W tym poniższym przypadku mówimy/piszemy o KPRM, czyli o Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, która negatywnie oceniła możliwość wykonywania BT pojazdów dla rolników na podwórku sołtysa danej wsi.

Sam pisałem o tym wielokrotnie, jako o poronionym pomyśle – na chwilę obecną (!), gdy stan techniczny wiejskiego taboru jest jeszcze w tak tragicznym stanie technicznym. I oto okazało się, że mam niespodziewanego „wspólnika”, którym jest KPRM (no super!).

A niedługo okaże się, kto jest silniejszy, czy KPRM, czy też nasz (?) resort transportu, czyli DTD (Departament Transportu Drogowego) + TDT.

Na naszą uwagę zasługuje w tym przypadku także bardzo zasadne pytanie, dlaczego podobnych BT poza SKP nie wykonywać dla firm transportowych? Przecież jest równość wobec Prawa zagwarantowana konstytucyjnie.

Dlaczego nasz Kolega insp. UDS nie ma przyjeżdżać na BT starego mercedesa do mojej ciotki w Koziej Wólce, jak to planuje się w przypadku rolników? Czym oni są lepsi od mojej starej cioteczki?

Ciekawi mnie spojrzenie na ten problem z punktu widzenia naszej Konstytucji i zagwarantowanych w niej zasad równego dostępu do Prawa.

Zauważycie także zapewne, że w odpowiedzi naszego (?) resortu transportu transportu na ten problem czegoś zabrakło (merytorycznego uzasadnienia?).

I pozdrawiam

dP

– – – – – – – –

Loading