WTORKOWO TO I OWO

Rate this post

To i owo, czyli o tym, czy możliwy jest pojazd bez nr VIN (?), jak traktuje się Kolegów w Jaworzynie Śląskiej i czym obecnie zajmują się nasi finaliści, w tym Kolega Łukasz Ciepiela.

wondering

I. Pojazd bez nr VIN (???).

Prawdę mówiąc/pisząc nie jestem całkiem przekonany o tym, że może być w obrocie prawnym jakiś pojazd (nie zabytek!), który nie posiada nr VIN nadanego przez producenta. Bo nigdy wcześniej nie słyszałem o takim przypadku, aż do wczoraj.

Bo 29 lipca br. pisałem w jednym zdaniu o chyba (?) podobnym problemie związanym z dopuszczeniem do ruchu amerykańca, który ma nr VIN na podszybiu, tyle że w formie zapisanej (na komputerze?) malutkiej kartki – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2018/wady-prawne/

Ale, żeby brak nr VIN dotyczył europejczyka?

Podobno jeden z naszych Kolegów przed wieloma laty nie zauważył nr VIN, który teoretycznie powinien być na prawym kielichu, ale go tam jednak nie było. Było to pierwsze BT pojazdu zagranicznego. Prawdopodobnie sprawdził tylko TZ (Tabliczkę Znamionową). Właściciel tego pojazdu przez parę następnych lat jeździł tym pojazdem na tę samą SKP, na której było to pierwsze BT. Aż w tym roku (przez jakiś przypadek) doszło do zmiany tej tradycji i właściciel tego pojazdu zrobił OBT w sąsiednim mieście . . . . – otrzymując wynik „N” z uwagi na brak nr VIN (UI)!

Kolega z sąsiedniego miasta wykonujący to OBT nie znalazł nr VIN, czym wprawił w popłoch tego, który wykonał I-BT i 3 kolejne. Argument był w miarę (?) prosty.: samochód mógł mieć wypadek, po którym wymieniono kielich amortyzatora z numerem VIN . . . . .

No tak, ale rzeczoznawca stwierdził, że żadnego wypadku nie było i wszystkie części są nadal oryginalne, a na tych częściach brak nr VIN!

Sam nie wiem, co o tym sądzić. Sam nie wiem, czy możliwa jest taka sytuacja, że jakiś pojazd lub seria pojazdów nie ma wcale nr VIN, bo francuski producent to przeoczył? Czy Wy słyszeliście już o czymś podobnym?

tease

II. Nasz finalista Kolega Łukasz Ciepiela.

Niedawno otrzymałem miłego e-maila od naszego Kolegi Łukasza, który wygrywał nasze pierwsze Konkursy, w tym pierwszy OTDS (Ogólnopolski Turniej Diagnostów Samochodowych w Poznaniu. Część z Was zapewne wie o tym, że rozpoczął on działalność na własny rachunek i skutecznie zajął się szkoleniem adeptów do naszego zawodu oraz podnoszeniem kwalifikacji naszym Kolegom na SKP.

A oto, czym się pochwalił:

– – – – – – – – – –

Witam.

W dniu 21.06.2018r w Zakładach Mechanicznych w Tarnowie miałem przyjemność przeprowadzić wykład na temat „Układy hamulcowe w samochodach osobowych

https://www.youtube.com/watch?v=U2ig_V_Pbw4&t=8s

(…).

Pozdrawiam Pana Baardzo serdecznie

Łukasz

– – – – – – – – – – – – –

Dziękując za życzenia zapraszam do obejrzenia tego ciekawego wykładu. Jednocześnie gratuluję/gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!

hi

III. Napisał też nasz Kolega z 30-letnim stażem.

Wydawać by się mogło, że taki staż w naszej branży, to Skarb, który doceni każdy normalny pracodawca. Ale nie w Jaworzynie Śląskiej. Sam nie wiem, jak to skomentować . . . .

Może Wy mi pomożecie ubrać tę sytuacje w odpowiednie słowa?

– – – – – – –

Witam

Pracowałem na tej SKP – nie polecam.

(…) do przyjęcia oferty zmusiła mnie sytuacja po burzliwym rozstaniu z poprzednim 'pracodawcą” (7 lat nienagannej pracy ani jednego dnia na chorobowym ) bez słowa dziękuję za współprace —zabierał pieniądze z umówionej premii 😉

Myślałem że trafiłem 🙂 ” cholernie dużo obiecanek”— niesłowny pracodawca – krętacz trudno cokolwiek ustalić.

–1 umowa na 3-miesięczny okres próbny ( mam 30lat praktyki) —- będzie zmiennik za przepracowane dni i soboty 🙂 nie było

–2 umowa na czas nieokreślony—- będzie zmiennik za przepracowane dni i soboty 🙂 nie było

czas pracy pn/pt — 8-17, sobota– 8-13

wypłata na czas, ale ilość godzin daje do myślenia.

Nie wiesz kiedy odbierzesz wolne za przepracowane dni. Jesteś księgowym, sprzątaczką, ogrodnikiem i diagnostą w jednym 🙂

jak wystąpią jakieś awarie musisz sobie radzić sam (wzywać serwis ) itp../

Od października 2017 podłącza ogrzewanie gazowe i do dnia dzisiejszego nie może podłączyć! ( zima przy farelce)

(…)

nie wiem dlaczego w ogłoszeniach o pracę zmienia nazwę firmy.

Proszę o dyskrecję

z poważaniem (…)”

– – – – – – – – – – – –

Ja też nie wiem, dlaczego w ogłoszeniach, albo zmieniają nazwę swojej firmy, albo ukrywają tę nazwę. Prawdopodobnie, aby nadzór nie dowiedział się, że zatrudniają tylko jednego insp. UDS-a, co stanowi podstawę do formalnego zamknięcia takiej SKP.

Ale urzędnicy i tak wolą prześladować nasze pracownicze środowisko, bo jesteśmy rozbici i słabsi. Pracodawcy mają swój dość prężny PISKP z mocną kadrą prawną i pieniądze, więc urzędnicy wobec nich są bardziej „wyrozumiali”, niż wobec nas. To dlatego też jest tak duża skala branżowych patologii, jak w opisanym wyżej przypadku w Jaworzynie Śląskiej.

hero

Trzymajcie się

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

Loading