WYWIAD Z PAWŁEM DZIEDZIAKIEM Z ITS

Rate this post

Paweł Dziedziak z ITS (Instytut Transportu Samochodowego) udziela wywiadu Piotrowi Łukaszewiczowi z Nowoczesnego Warsztatu. W dniu wczorajszym wspomniałem zaledwie o jednym z poruszonych tematów w tym wywiadzie – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2020/poniedzialkowo-to-i-owo/

Czas zająć się pozostałymi kwestiami, bo są także dość interesujące.

Przypomnę tylko, że całość tego wywiadu dostępna jest w nr 11(478)/2020 Newslettera Nowoczesnego Warsztatu pt. „Badania techniczne pojazdów w dobie pandemii. Jak wyglądają?” [WYWIAD]1

Pierwsze zadane pytanie było dość infantylne, bo sami się przekonajcie, cyt.: „czy dzisiaj można zrobić BT na SKP, czy one jeszcze działają?”.

Sam nie wiem, czy pytający jest z naszej branży, że tego nie wie…..

Pan Paweł Dziedziak odpowiedział, że z naszego środowiska nie napływają sygnały o tym, by nasze SKP były zamykane. Ale też nie odniósł się ani jednym słowem, czy uważa ten stan – przypominam: w dobie szalejącej pandemii! – za zadowalający go, czy też wręcz przeciwnie. Wyglądać może na to, że nasze zdrowie i życie jest mu obojętne.

Drugie pytanie było podobne, cyt.: „czy klienci nie rezygnują z obowiązkowych wizyt na naszych SKP w celu wykonania OBT decydując się na przerwę w BT lub na korzystanie z auta bez BT?

Odpowiedź P. Dziedziaka sprowadzała się do tego, że jest to indywidualna decyzja właściciela pojazdu, czy wykona OBT, choć nadal jest to obowiązek prawny zapisany w naszej ustawie PoRD.

Kolejne pytanie dotyczyło ewentualnych kar za brak BT w terminie. Udzielający wywiadu wskazał zgodnie z prawdą, że takich kar nie ma. Zaznaczył tylko iż ma nadzieję, że gdy sytuacja się już unormuje, to wrócą prace nad zmianą naszej ustawy PoRD – jak zrozumiałem – także w tym zakresie. A z tego wynika, że jest zwolennikiem wprowadzenia tych kar.

Kolejne pytanie dotyczyło kolizji prawnej wynikającej z jednej strony z zakazu przemieszczania się i z drugiej strony z obowiązku wykonania OBT. Bo te dwa obowiązki są wzajemnie sprzeczne.

Odpowiedź P. Dziedziaka, cyt.: „to jest dobre pytanie, ale do prawników (…)”. Z tego można by wnosić, że P. Dziedziak nie zna się na prawie. Ale jednak postanowił wypowiedzieć się dalej w tym temacie wskazując, że nikt nie zwolnił naszych Obywateli z przestrzegania ustawy PoRD w zakresie OBT. Ponadto słusznie wskazał, że nie wyobraża sobie, aby po ulicach naszych miast przemieszczały się np. autobusy komunikacji miejskiej bez aktualnych OBT. Podobnie wypowiedział się co do osób prywatnych, które np. każdego dnia dojeżdżają do pracy swoim samochodem.

Kolejne pytanie dotyczyło zagrożeń wynikających z wykonywania BT na SKP. Pan Paweł Dziedziak wskazał na wytyczne opracowane przez Ministerstwo Infrastruktury, które to wytyczne umożliwiają złamanie prawa i dopuszczenie użytkownika pojazdu do procesu BT. Przyznał przy tym, że ITS był współautorem wytycznych w tym kształcie. Pan P. Dziedziak postawił kontrowersyjną tezę, że samo BT na SKP jest mniej niebezpieczne niż obsługa klienta w sklepie. Nie wiem, czy w ten sposób możemy poczuć się bezpieczniej, tym bardziej bez środków ochrony osobistej.

Stwierdził też coś, co jest bardziej niż kontrowersyjne. Być może wynika to z faktu, że nie zna się na prawie – co wcześniej powiedział. Chodzi o jego stanowisko, że posiadanie przez nas w czasie BT środków ochrony osobistej, to jest kwestia tylko indywidualna. Bo to będzie prawdą, ale tylko pod jednym warunkiem, że te środki są dostępne dla nas na SKP. Bo jeśli są, to możemy użyć maseczki lub nie. Ale jeśli właściciel nie wyposażył SKP w środki ochrony osobistej, to już nie jest to tylko kwestia indywidualna, tylko wyłącznie kwestia PRAWNA, czyli kwestia prawnej odpowiedzialności właściciela SKP za przestrzeganie przepisów BiHP! Tej odpowiedzialności zapisanej w Kodeksie Pracy oraz w ustawie Kodeks karny tak łatwo bym nie lekceważył.2

Pytający postawił też dość istotną kwestię, czy użytkownik pojazdu może coś ukryć, w zakresie stanu technicznego, gdy sam siedzi za kierownicą swojego pojazdu w trakcie BT.

Paweł Dziedziak słusznie wskazał, że gdy posiadamy długą praktykę na SKP, to nic przed nami się nie ukryje. Ale jednocześnie nie odniósł się ani słowem do sytuacji, gdy na ścieżce pracuje tzw. „świeżak”, którym każdy z nas przecież kiedyś był. Bo to już jest całkiem inna sytuacja . . . .

Ciekawy problem poruszono także na koniec tego interesującego wywiadu. Dotyczył on pytania, czy zmiany prawa w ostatnim okresie spowodowały, że na naszych drogach jeżdżą lepsze samochody. Ale tą część, to może już sami odsłuchajcie – https://warsztat.pl/artykuly/badania-techniczne-pojazdow-w-dobie-pandemii-jak-wygladaja-wywiad,70916?newsletter=342?newsletter=342

I trzymajmy się

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

Loading