TO I OWO, PONIEDZIAŁKOWO

Rate this post

To i owo, branżowo i poniedziałkowo. Czyli, które pojazdy stanowią rzeczywiste zagrożenie pożarowe, czy ktoś w branży powinien więcej zarabiać od nas oraz czy kolejny protest ma sens i dlaczego?

I. Gasimy pożary w elektromobilności.

Informacja o powyższym ukazała się na internetowych stronach „Warto wiedzieć”.1

I co ciekawe, ani jednego słowa o jakichkolwiek zagrożeniach dla pojazdów zasilanych GAZ-em, co od ponad dekady sugerują urzędnicy TDT i DTD (sic!).

Tym razem wypowiadali się fachowcy, a nie propagandyści z resortu transportu MI. Chodzi o 13 października br., gdy w siedzibie Szkoły Głównej Służby Pożarniczej odbyło się seminarium pt. „Gasimy pożary w elektromobilności” poświęcone niebezpieczeństwom pożarowym związanym z użytkowaniem pojazdów:

  • elektrycznych

i

  • hybrydowych.

Organizatorami tego seminarium były te profesjonalne instytucje:

  1. Centrum Unijnych Projektów Transportowych,

  2. Politechnika Bydgoska,

  3. Szkoła Główna Służby Pożarniczej.

Paneliści przedstawiali prezentacje dotyczące strażackich technik gaszenia pojazdów, problematykę pożarów w garażach i tunelach, statystyki dotyczące pojazdów elektromobilnych i hybrydowych. Pojawiły się także prezentacje projektów środków gaśniczych oraz systemów alarmowania.2

 

II. Kto powinien zarabiać więcej, lekarz czy pielęgniarz?

Dyskutując z Kolegą o branżowych problemach zadano mi pytanie: kto powinien zarabiać więcej, lekarz, czy pielęgniarz?

Odpowiedź wydaje się oczywista: lekarz!

Dlatego, że jest lepiej wykształcony, więc i więcej pacjentów jest w stanie uratować przed kalectwem, chorobą lub przed śmiercią.

Gdy podobnie i w powyższy sposób odpowiedziałem na to pytanie, to zadano mi następne pytanie: to dlaczego mechanik zarabia więcej niż insp. UDS, czyli Uprawniony Diagnosta Samochodowy zatrudniony na SKP? Przecież mechanik nie musi znać obowiązującego Prawa, nie musi zdawać państwowego egzaminu, więc generalnie ma mniejszą wiedzę o problematyce BRD niż insp. UDS.

Więc jak to się stało, że w wyniku naszej nieudolności doprowadziliśmy do sytuacji, w której nie tylko mechanik zarabia więcej od nas, ale także kierowca, branżowy przedstawiciel handlowy, itd., itp., et’cetera?

Firma transportowa, warsztat, producent części „moto” nie ma prawie żadnych ograniczeń (poza tzw. „rynkiem”), co do wysokości nakładanych marż na oferowane części oraz nie ma prawie żadnych ograniczeń co do wysokości swoich stawek.

Zaś nasze ewentualne podwyżki są jednak uzależnione od wysokości Cennika BT, który nie jest waloryzowany od 18 lat. I tu leży podstawowa przyczyna, dla której nasze zawodowe środowisko jest systematycznie i celowo pauperyzowane. Bo wśród rządzących obowiązuje zasada, czym gorzej tym lepiej.

 

III. Kolejny protest ma sens.

A zapowiadane przez Prezesa M. Barankiewicza z PISKP kroki, których celem jest wsparcie naszego Protestu przez jeszcze inne instytucje lub organizacje ma sens i jest głęboko uzasadnione. Oczywiście pod warunkiem, że także my wesprzemy tych, którzy deklarują wsparcie dla nas.

A środowisk, które także protestują lub zamierzają niedługo protestować – podobnie jak my – jest wiele. To budżetówka, Nauczyciele, Policja, Lekarze, WORD-y, itd., itp., et’cetera.

Jednym słowem, jest z czego wybierać.

I pamiętajmy o tej zasadzie, że każdy następny Protest musi być bardziej radykalny od poprzedniego.

Trzymajmy się

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

1 https://wartowiedziec.pl/komunikacja-i-transport/66170-gasimy-pozary-w-elektromobilnosci

2 Na zaproszenie organizatorów, seminarium przysłuchiwał się przedstawiciel ZPP (Związku Powiatów Polskich).

Loading