Tylko „wieczne przegrywy” i „reksie” oraz bez „uprawnień umożliwiających samodzielną ocenę stanu urządzenia technicznego jakim jest zbiornik LPG.” w branży SKP?
Kolejny kolega pozbawiony uprawnień po skandalicznie długich 8 latach sądowej batalii, która jest efektem tzw. „dobrej zmiany”.
To już trzecia nasza odsłona tej samej krakowskiej sprawy. Pierwszy raz poruszaliśmy ten temat w 2017 r. Po raz drugi poruszaliśmy ten sam temat w 2019 r. No i teraz przyszedł czas na to przegrane i ostateczne (?) rozstrzygnięcie, którego przed paroma dniami dokonał nasz (bo należący do PiS-u?) NSA.
Sprawa ta była bulwersująca, bo dotyczyła naszego kolegi, który wówczas nie miał nawet półrocznego doświadczenia w naszym trudnym zawodzie. Całe nasze środowisko zawiodło go w takim znaczeniu, że:
-
Pracodawca wrzucił go od razu na głębokie wody pojazdu z ADR, już w czwartym miesiącu pracy na OSKP.
-
Nasze środowisko całkowicie poniechało walki o konstytucyjną ochronę naszych Praw i Obowiązków.
-
Firmy transportowe błędnie i asekuracyjnie (na wszelki wypadek) rejestrowały przeznaczenie swoich cystern do przewozów paliw płynnych, gdy w rzeczywistości służyły do przewozu materiałów sypkich,
-
Choć nasza Rewolucyjna Dyrektywa nr 45 funkcjonuje na Cywilizowanym Rynku Prawa w UE już od 2014 r., to ani razu nie została wymieniona w treści tych kolejnych wyroków w tej sprawie – na obronę naszego kolegi.
-
Nasze środowisko całkowicie poniechało walki o cywilizacyjne, w więc zgodne z Prawem UE rozwiązania w zakresie funkcjonowania naszej branży:
-
z naszą zawodową niezależnością,
-
systematycznymi szkoleniami prowadzonymi przez DTD po każdej zmianie Prawa,
-
z cyklem warsztatów doskonalenia zawodowego, gdyż podobno nie potrafimy właściwie ocenić wszystkich elementów w pojazdach pod względem ich sprawności technicznej.
Efekty tych 10-cio letnich zaniechań są widoczne w naszej branży na każdym wręcz kroku, także w tym niesprawiedliwym wyroku.
Z pisma/donosu przysłanego przez TDT z dnia 5 listopada 2015 r. wynika, że w okresie od dnia 1 września 2014 r. do dnia 18 października 2015 r. ww. naczepa ciężarowa (o rzekomym przeznaczeniu do przewozu paliw płynnych) nie posiadała ważnego protokołu z badania technicznego stwierdzającego sprawność urządzenia technicznego podlegającego dozorowi technicznemu wydanego przez TDT.
Już w dniu 28 grudnia 2015 r. Starosta z urzędu wszczął postępowanie administracyjne (zatroskany stanem finansów TDT?) wobec naszego kolegi z powodu przeprowadzenia OBT z rzekomym naruszeniem wymagań z przepisu art. 81 ust. 11 pkt 4 oraz art. 81 ust. 12 ustawy PoRD.
Chodziło o wynik „P”-pozytywny z OBT naczepy ciężarowej „cysterny”, która przystosowana była do przewozu materiałów sypkich, a która zdaniem tamtejszych urzędników powinna łożyć na TDT w tym znaczeniu, że powinna być jeszcze przystosowana do przewozu paliw płynnych – materiałów niebezpiecznych.
A, że nie miała wykonanych DBT oraz nie miała dokumentów wydanych przez TDT stwierdzających sprawność urządzenia technicznego podlegającego dozorowi technicznemu, więc uruchomiono tę 8 letnią procedurę sądowo-administracyjną, której skutkiem było pozbawienie kolejnego już naszego kolegi uprawnień.
Przypomnieć wypada jeszcze tylko, że na początkowym etapie sprawy wszystko przebiegało niesamowicie szybko, bo tamtejsze SKO decyzją z dnia 1 lipca 2016 roku utrzymało w mocy wcześniejszą decyzję Starosty, jeszcze z 2015 roku o cofnięciu naszemu koledze R. S. (skarżący) uprawnienia diagnosty samochodowego do wykonywania BT pojazdów na SKP. Chociaż pismo TDT z dnia 2 listopada 2015 r., nie potwierdza, że pojazd w dniu OBT był przystosowany do przewożenia paliw płynnych, albowiem sam TDT w swoim piśmie wskazuje, że w okresie od dnia 1 września 2014 r. do dnia 18 października 2015 r. naczepa ta nie posiadała ważnego protokołu z badania technicznego stwierdzającego sprawność urządzenia technicznego podlegającego dozorowi technicznemu wydanego przez TDT, oraz nie była ujęta w ewidencji TDT (sic!).
Jeśli WSA stwierdza, cyt.:
„Nie sposób w takiej sytuacji uznać, że przepis art. 84 ust. 3 p.r.d. pozostaje w sprzeczności z art. 2 Konstytucji RP.”,
a potwierdza to nasz (bo należący do PiS-u?) NSA, to oznacza:
-
jak wielką robotę jeszcze mamy do wykonania w zakresie promocji Wiedzy Konstytucyjnej,
-
jak wielka robotę jeszcze mamy do wykonania w zakresie walki o konstytucyjność naszych przepisów i o Dyrektywę 45/2014,
-
jak wielką mamy jeszcze robotę do wykonania w zakresie promocji wiedzy o tym, co trzeba zrobić, aby także w naszej branży przestrzegano Konstytucji i Prawa UE.
Ten wyrok jest także policzkiem dla całego naszego środowiska, które w widoczny sposób często akceptuje fakt, że jakaś część cieszy się z podobnych porażek.
Jako „wieczne przegrywy”, „reksie”, „Diagności, którzy nie posiadają uprawnień umożliwiających samodzielną ocenę stanu urządzenia technicznego jakim jest zbiornik LPG.” czekamy na następne porażki (z zainteresowaniem?), bo – jak rozumiem – nie macie pojęcia jak wreszcie wygrać, prawda?
Dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
mar 15 2023
WIECZNE PRZEGRYWY, REKSIE, NIESAMODZIELNI W OCENIE STANU TECHNICZNEGO
Tylko „wieczne przegrywy” i „reksie” oraz bez „uprawnień umożliwiających samodzielną ocenę stanu urządzenia technicznego jakim jest zbiornik LPG.” w branży SKP?
Kolejny kolega pozbawiony uprawnień po skandalicznie długich 8 latach sądowej batalii, która jest efektem tzw. „dobrej zmiany”.
To już trzecia nasza odsłona tej samej krakowskiej sprawy. Pierwszy raz poruszaliśmy ten temat w 2017 r.1 Po raz drugi poruszaliśmy ten sam temat w 2019 r.2 No i teraz przyszedł czas na to przegrane i ostateczne (?) rozstrzygnięcie, którego przed paroma dniami dokonał nasz (bo należący do PiS-u?) NSA.3
Sprawa ta była bulwersująca, bo dotyczyła naszego kolegi, który wówczas nie miał nawet półrocznego doświadczenia w naszym trudnym zawodzie.4 Całe nasze środowisko zawiodło go w takim znaczeniu, że:
Pracodawca wrzucił go od razu na głębokie wody pojazdu z ADR, już w czwartym miesiącu pracy na OSKP.5
Nasze środowisko całkowicie poniechało walki o konstytucyjną ochronę naszych Praw i Obowiązków.
Firmy transportowe błędnie i asekuracyjnie (na wszelki wypadek) rejestrowały przeznaczenie swoich cystern do przewozów paliw płynnych, gdy w rzeczywistości służyły do przewozu materiałów sypkich,
Choć nasza Rewolucyjna Dyrektywa nr 45 funkcjonuje na Cywilizowanym Rynku Prawa w UE już od 2014 r., to ani razu nie została wymieniona w treści tych kolejnych wyroków w tej sprawie – na obronę naszego kolegi.
Nasze środowisko całkowicie poniechało walki o cywilizacyjne, w więc zgodne z Prawem UE rozwiązania w zakresie funkcjonowania naszej branży:
z naszą zawodową niezależnością,
systematycznymi szkoleniami prowadzonymi przez DTD po każdej zmianie Prawa,
z cyklem warsztatów doskonalenia zawodowego, gdyż podobno nie potrafimy właściwie ocenić wszystkich elementów w pojazdach pod względem ich sprawności technicznej.6
Efekty tych 10-cio letnich zaniechań są widoczne w naszej branży na każdym wręcz kroku, także w tym niesprawiedliwym wyroku.7
Z pisma/donosu przysłanego przez TDT z dnia 5 listopada 2015 r. wynika, że w okresie od dnia 1 września 2014 r. do dnia 18 października 2015 r. ww. naczepa ciężarowa (o rzekomym przeznaczeniu do przewozu paliw płynnych) nie posiadała ważnego protokołu z badania technicznego stwierdzającego sprawność urządzenia technicznego podlegającego dozorowi technicznemu wydanego przez TDT.
Już w dniu 28 grudnia 2015 r. Starosta z urzędu wszczął postępowanie administracyjne (zatroskany stanem finansów TDT?) wobec naszego kolegi z powodu przeprowadzenia OBT z rzekomym naruszeniem wymagań z przepisu art. 81 ust. 11 pkt 4 oraz art. 81 ust. 12 ustawy PoRD.
Chodziło o wynik „P”-pozytywny z OBT naczepy ciężarowej „cysterny”, która przystosowana była do przewozu materiałów sypkich, a która zdaniem tamtejszych urzędników powinna łożyć na TDT w tym znaczeniu, że powinna być jeszcze przystosowana do przewozu paliw płynnych – materiałów niebezpiecznych.
A, że nie miała wykonanych DBT oraz nie miała dokumentów wydanych przez TDT stwierdzających sprawność urządzenia technicznego podlegającego dozorowi technicznemu, więc uruchomiono tę 8 letnią procedurę sądowo-administracyjną, której skutkiem było pozbawienie kolejnego już naszego kolegi uprawnień.
Przypomnieć wypada jeszcze tylko, że na początkowym etapie sprawy wszystko przebiegało niesamowicie szybko, bo tamtejsze SKO decyzją z dnia 1 lipca 2016 roku utrzymało w mocy wcześniejszą decyzję Starosty, jeszcze z 2015 roku o cofnięciu naszemu koledze R. S. (skarżący) uprawnienia diagnosty samochodowego do wykonywania BT pojazdów na SKP. Chociaż pismo TDT z dnia 2 listopada 2015 r., nie potwierdza, że pojazd w dniu OBT był przystosowany do przewożenia paliw płynnych, albowiem sam TDT w swoim piśmie wskazuje, że w okresie od dnia 1 września 2014 r. do dnia 18 października 2015 r. naczepa ta nie posiadała ważnego protokołu z badania technicznego stwierdzającego sprawność urządzenia technicznego podlegającego dozorowi technicznemu wydanego przez TDT, oraz nie była ujęta w ewidencji TDT (sic!).8
Jeśli WSA stwierdza, cyt.:
„Nie sposób w takiej sytuacji uznać, że przepis art. 84 ust. 3 p.r.d. pozostaje w sprzeczności z art. 2 Konstytucji RP.”,
a potwierdza to nasz (bo należący do PiS-u?) NSA, to oznacza:
jak wielką robotę jeszcze mamy do wykonania w zakresie promocji Wiedzy Konstytucyjnej,
jak wielka robotę jeszcze mamy do wykonania w zakresie walki o konstytucyjność naszych przepisów i o Dyrektywę 45/2014,
jak wielką mamy jeszcze robotę do wykonania w zakresie promocji wiedzy o tym, co trzeba zrobić, aby także w naszej branży przestrzegano Konstytucji i Prawa UE.
Ten wyrok jest także policzkiem dla całego naszego środowiska, które w widoczny sposób często akceptuje fakt, że jakaś część cieszy się z podobnych porażek.
Jako „wieczne przegrywy”, „reksie”, „Diagności, którzy nie posiadają uprawnień umożliwiających samodzielną ocenę stanu urządzenia technicznego jakim jest zbiornik LPG.”9 czekamy na następne porażki (z zainteresowaniem?), bo – jak rozumiem – nie macie pojęcia jak wreszcie wygrać, prawda?
Dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
1 – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2017/kolejne-zawieszenie/
2 – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/tdt-pozbawia-uprawnien/
3 II GSK 1535/19 – Wyrok NSA; Data orzeczenia: 2023-03-07; orzeczenie prawomocne; Data wpływu: 2019-12-30; Symbol z opisem: 6038 Inne uprawnienia do wykonywania czynności i zajęć w sprawach objętych symbolem 603; Sygnatury powiązane: III SA/Kr 1294/16 – Wyrok WSA w Krakowie z 2019-06-12; Skarżony organ: Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO); Treść wyniku: Oddalono skargę kasacyjną;
4 Posiadał imienne uprawnienie diagnosty do wykonywania BT pojazdów wydane przez Starostę w dniu 6 maja 2015 r..
5 Nasz kolega pracował wówczas na Okręgowej SKP należącej do przedsiębiorstwa Firma A Sp. j. M D w W.
6 TDT na egzaminach jakoś nie rezygnuje z pytań z zakresu „Gaz”, gdy z drugiej strony odmawia nam prawo do oceny stanu technicznego zbiorników.
7 III SA/Kr 1294/16 – Wyrok WSA w Krakowie; Data orzeczenia: 2019-06-12; orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu: 2016-09-09; Symbol z opisem: 6038 Inne uprawnienia do wykonywania czynności i zajęć w sprawach objętych symbolem 603; Hasła tematyczne: Ruch drogowy; Sygnatury powiązane: II GSK 1535/19 – Wyrok NSA z 2023-03-07; Skarżony organ: SKO; Treść wyniku: oddalono skargę;
8 Informację o kwestionowanym badaniu TDT uzyskał podczas weryfikacji wniosku B Sp. z o.o., z dnia 13 października 2015 r., o przyjęcie pod dozór techniczny naczepy.
9 Dlaczego TDT na egzaminach nie rezygnuje z pytań z zakresu „Gaz”, gdy z drugiej strony odmawia nam prawo do oceny stanu technicznego zbiorników.
By Dziadek Piotra • DIAGNOSTA od PoRD 0 • Tags: ADR, art. 84 ust. 3 PoRD, decyzje urzędnicze, diagnosta, diagnosta samochodowy, jakość badań technicznych, nadzór nad SKP, NSA, Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO), WSA, wyrok sądu