Ach te szkolenia, narady, dyskusje

Rate this post
Ach te szkolenia, narady, dyskusje
06/11/2010 12:34:25
       Odbywają się właśnie szkolenia urzędników, którzy mają nadzorować nasze SKP. Bo w ten sposób Mi chce rozwiązać problem – podobno – złej jakości codziennych BT na SKP.

No i, jak to urzędnicy…, wzięli się za rozwiązanie tego problemu na urzędniczy sposób – postanowili więc szkolić urzędników a nie diagnostów odpowiedzialnych za te badania (sic!).

Zastanawiam się więc, czy wiedza urzędników poprawi jakość codziennych BT na SKP, gdy urzędnik ten sprawdza daną SKP raz w roku? A pozostałe ok. 350 dni, to co? Mały Pikuś? Róbta co chceta?

Czyż nie będzie efektywniej, gdy te pieniążki wydamy bezpośrednio u źródła problemu, podnosząc na szkoleniach wiedzę UDS-ów na SKP?
Bo efekty mogą być dzień w dzień na każdej SKP, a nie raz do roku w trakcie kontroli!Może już czas wyszkolić diagnostów, a nie urzędników (tutaj zasadne będzie pytanie o jakość pracy i odpowiedzialność TDT w zakresie dopuszczeń do naszego zawodu)!

Ach te szkolenia, narady, spotkania…
Właśnie odbyła się lub jeszcze w końcówce odbywa pielgrzymka PISKP z coroczną edycją szkoleń, spotkań… Wielu z nas nie będzie w nich uczestniczyło, bo należymy do innej gromadki Baranków Bożych (nie mylić z baranami) – szkoda.

A i cena ewentualnego uczestnictwa jest zaporowa – szkoda podwójna.
W ten sposób nie skonsolidujemy naszego środowiska – szkoda potrójna.
Czyżby za przykładem PO i PiS naszym kolegom z PISKP zależało na utrwalaniu podziałów?

Pozdrawiam
dziadek Piotra

Loading