Przyglądam się inicjatywie powołania stowarzyszenia na jednym z portali internetowych.
I jak Wiecie, jestem za stowarzyszeniem dla UDS-ów. Jednak przeciwny jestem uczestnictwu w jego pracach osób związanych ze środowiskiem właścicieli naszych oprogramowań.
SDS1 ma być stowarzyszeniem lobbującym na rzecz uprawnionych diagnostów samochodowych i ich, i tylko ich interesy ma reprezentować przed administracją publiczną, w trakcie prac legislacyjnych, w rozmowaxch ze środowiskiem włascicieli SKP itd.
Nie dla :
właśicieli OSKP i SKP, którzy mają już własne stowarzyszenie (PISKP),
właścicieli naszych oprogramowań.
Powód jest prosty i wszystkim znany: będą oni oportunistami. Z nimi nic nie załatwimy. Nasze interesy nie są zbieżne, a niejednokrotnie są mocno rozbieżne!
Wystarczy, że ktoś z MI tupnie nogą i ich pomoc w pracach się skończy, a należy rozważyć także taki wariant, że ich współpraca obróci się przeciwko UDS-om.
Oni mają zbyt dużo do stracenia, aby ryzykować np. konflikt z MI.
Ich interesy zbyt dużo kosztowały i zbyt wiele mają do stracenia. Będą tylko zawalidrogą.
Ponadto nie identyfikują się z potrzebami UDS-a. Gdyby tak było, to popieraliby inicjatywę powołania związku zawodowego dla nas. Nigdy nie akcentowali potrzeby wprowadzenia poborów na poziomie średniej krajowej, 3 lat na OBT dla UDS-a, podporządkowania naszej pracy starostwu, poprawy warunków naszej pracy, obowiązkowego ubezpieczenia nas „od błędów w sztuce”, uproszczenia obowiązującego prawa o rd (no, może niektórzy), i nie pójdą z nami na barykady (!), itd, et’cetera, itp, itp, itp.
Wystarczy, że w MI podniesie ktoś ponownie, że należy wprowadzić administracyjnie jednolite oprogramowanie (bo np. Cepik tego wymaga, a deklaratywna pomoc UDS-om ze strony właścicieli oprogramowania skończy się jeszcze nim się zaczęła lub obróci się przeciwko nam).
Myślę, że papierkiem lakmusowym podobnych deklaracji jest ewentualne potwierdzenie: jeśli to prawda, że chcecie pomóc UDS-om, to wraz ze stowarzyszeniem zakładajcie także związki zawodowe dla UDS-ów. Bo tylko związek zawodowy stanowi realną siłę i jedynie on może realnie pomóc w zmianie obecnej rzeczywistości! Jeśli tej inicjatywy nie popieracie, to Wasze intencje nie są czyste!
UDS ma tylko swoją pracę, więc może podjąć ryzyko konfliktu, nawet w imieniu swojego pryncypała lub producenta/właściciela naszego oprogramowania. Dlatego uważam, że możecie pomagać lecz bez formalnego uczestnictwa. Np. udostępnijcie swoje pomieszczenia na siedziby naszych oddziałów regionalnych, byłaby to realna pomoc. I co Wy na to?
Ale od realnych prac – z daleka.
Proste? Proste i wszystkim znane, tylko dlaczego jeszcze nie jest stosowane? Dziadek Piotra
————————–
P.S.
Podobną w tonie i treści rzecz chciałem umieścić jako głos w dyskusji na wiadomym Forum, jednak mi się nie udało – jestem przekonany, że to była moja wina – nie potrafiłem.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
sty 4 2011
JAKIE STOWARZYSZENIE
Jakie stowarzyszenie, z kim i dlaczego,
czyli jestem za, a nawet przeciw Kolego . . .
Przyglądam się inicjatywie powołania stowarzyszenia na jednym z portali internetowych.
I jak Wiecie, jestem za stowarzyszeniem dla UDS-ów. Jednak przeciwny jestem uczestnictwu w jego pracach osób związanych ze środowiskiem właścicieli naszych oprogramowań.
SDS1 ma być stowarzyszeniem lobbującym na rzecz uprawnionych diagnostów samochodowych i ich, i tylko ich interesy ma reprezentować przed administracją publiczną, w trakcie prac legislacyjnych, w rozmowaxch ze środowiskiem włascicieli SKP itd.
Nie dla :
Powód jest prosty i wszystkim znany: będą oni oportunistami. Z nimi nic nie załatwimy. Nasze interesy nie są zbieżne, a niejednokrotnie są mocno rozbieżne!
Wystarczy, że ktoś z MI tupnie nogą i ich pomoc w pracach się skończy, a należy rozważyć także taki wariant, że ich współpraca obróci się przeciwko UDS-om.
Oni mają zbyt dużo do stracenia, aby ryzykować np. konflikt z MI.
Ich interesy zbyt dużo kosztowały i zbyt wiele mają do stracenia. Będą tylko zawalidrogą.
Ponadto nie identyfikują się z potrzebami UDS-a. Gdyby tak było, to popieraliby inicjatywę powołania związku zawodowego dla nas. Nigdy nie akcentowali potrzeby wprowadzenia poborów na poziomie średniej krajowej, 3 lat na OBT dla UDS-a, podporządkowania naszej pracy starostwu, poprawy warunków naszej pracy, obowiązkowego ubezpieczenia nas „od błędów w sztuce”, uproszczenia obowiązującego prawa o rd (no, może niektórzy), i nie pójdą z nami na barykady (!), itd, et’cetera, itp, itp, itp.
Wystarczy, że w MI podniesie ktoś ponownie, że należy wprowadzić administracyjnie jednolite oprogramowanie (bo np. Cepik tego wymaga, a deklaratywna pomoc UDS-om ze strony właścicieli oprogramowania skończy się jeszcze nim się zaczęła lub obróci się przeciwko nam).
Myślę, że papierkiem lakmusowym podobnych deklaracji jest ewentualne potwierdzenie: jeśli to prawda, że chcecie pomóc UDS-om, to wraz ze stowarzyszeniem zakładajcie także związki zawodowe dla UDS-ów. Bo tylko związek zawodowy stanowi realną siłę i jedynie on może realnie pomóc w zmianie obecnej rzeczywistości! Jeśli tej inicjatywy nie popieracie, to Wasze intencje nie są czyste!
UDS ma tylko swoją pracę, więc może podjąć ryzyko konfliktu, nawet w imieniu swojego pryncypała lub producenta/właściciela naszego oprogramowania. Dlatego uważam, że możecie pomagać lecz bez formalnego uczestnictwa. Np. udostępnijcie swoje pomieszczenia na siedziby naszych oddziałów regionalnych, byłaby to realna pomoc. I co Wy na to?
Ale od realnych prac – z daleka.
Proste? Proste i wszystkim znane, tylko dlaczego jeszcze nie jest stosowane?
Dziadek Piotra
————————–
P.S.
Podobną w tonie i treści rzecz chciałem umieścić jako głos w dyskusji na wiadomym Forum, jednak mi się nie udało – jestem przekonany, że to była moja wina – nie potrafiłem.
———————————-
1 SDS – Stowarzyszenie Diagnostów Samochodowych
————————————————–
By diagnostasamochodowy • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy 0 • Tags: diagnosta samochodowy, PISKP, rola Zarządu OSDS, SDS