LUDZKA RZECZ

Rate this post
Ludzka rzecz – błądzić….
29/05/2012 11:18:13

Są tacy, co nie mogą….
Są też tacy, którzy nie chcą….

Ale są też tacy Koledzy, którzy błądzą…, więc nie trafią do Leszczynka na nasz Zjazd. Confused

W dniach 2 i 3 czerwca br. jedziemy do Leszczynka na nasz II Zjazd UDS-ów, żeby :

  • spotkać się, uścisnąć sobie grabę i porozmawiać,
  • dowiedzieć się czegoś nowego od zaproszonych gości i prelegentów,
  • w celu powołania naszego nowego Stowarzyszenia, tego z nowym Statutem i z możliwością zbierania grosików (nie tylko z naszych biednych składek).

 

Ci Koledzy, którzy nie mogą przyjechać do Leszczynka są usprawiedliwieni.

Usprawiedliwieni są także Ci, którzy nie chcą:

  • nie chcą brać udziału w rozmowach,
  • nie chcą się niczego nowego dowiedzieć (uważają się za najmądrzejszych?),
  • nie chcą, aby nasze środowisko ktokolwiek reprezentował (sami nie wiedzą dlaczego nie chcą, ale to nie ma dla nich znaczenia),
  • nie chcą, bo „wiszą na garnuszku” tych nielicznych właścicieli SKP oraz właścicieli firmy branżowych, którzy nie życzą sobie silnej reprezentacji naszego środowiska UDS-ów.

Bo jeżeli ktoś nie chce i do tego sam nie bardzo wie dlaczego „nie chce”, to przekonywanie nie ma żadnego sensu.

Ale są też tacy, którzy błądzą i błądzą, są jak dzieci w lesie…
Jak ich nikt nie wyprowadzi z tego lasu, to zmarnieją nam, nim wydorośleją . . . – szkoda.

Chociaż błądzić jest sprawą ludzką, to myślę, że szkoda czasu na zbyt długie błądzenie.

W historii wielu narodów zapisano nie jeden raz, jak ludzie dla słusznych celów poświęcali wiele, a niejednokrotnie wszystko co mieli, nawet życie.

Nasza sprawa oczywiście nie wymaga aż takiej ofiary. Wystarczy 10 zł/m-c lub 100 zł rocznie. Może też być osobiste zaangażowanie, co wymyślili Koledzy (Darek z Jankiem). Czy to dużo? Sami oceńcie……

I niewątpliwie zrzeszamy się w słusznej sprawie, mamy bardzo wiele do zrobienia. Bo fakt pozostaje bezsporny i nikt przy zdrowym umyśle nie powie, że w naszym zawodzie jest wszystko cacy i o’key.

A oczekiwanie, że ktoś nam tę stajnię Augiasza posprząta za nas, to błądzenie, chore marzycielstwo i bujanie w obłokach.

Bo jeśli nie mamy dużej kupki grosików (a nie mamy!) na zapłacenie komuś (Sejm, Senat, urzędnicy branżowi wszystkich szczebli) za posprzątanie, to musimy sami posprzątać wokół siebie. Będzie to oczywiście mniej kosztowne, niż wynajęcie lobbystów i przepłacanie urzędników, ale jednak koszty są i będą.

O tym, że będą koszty wielokrotnie już mówiłem/pisałem, więc nie ukrywałem tej normalnej i życiowej prawdy znanej każdemu dorosłemu i wielu – co mądrzejszym – dzieciom.

Przypominam o tym, gdyż raz po raz słyszę twierdzenie, że nasz SDS jest tylko w tym celu, żeby prezes lub zarząd mógł się nachapać, że to wszystko dla pieniędzy…..(!?!)

Mówiący to z przekonaniem nie są złymi ludźmi, oni błądzą, jak dziecię we mgle. Czas wydorośleć….

Bo nawet jeśli tak się stanie za 5 – 10 lat, że członkowie zarządu będą Waszym zdaniem zbyt dużo zarabiać, to zawsze takie stowarzyszenie można:

  • opuścić, bo nie ma obowiązku uczestnictwa i przynależności,
  • skutecznie domagać się zmian, gdyż w prawie o stowarzyszeniach i w Statucie wpisane są mechanizmy demokratyczne.

Ale żeby z takiego powodu nie zaangażować swojej wiedzy i doświadczenia w to słuszne przedsięwzięcie lub chociażby nie przekazać tej składki 10 zł/m-c, i to dopiero po rocznym okresie karencji . . . ?

Nie wesprzeć słusznej idei, w żaden sposób . . . ?

W kulturach i historii wielu społeczeństw dla słusznej idei ludzie poświęcali nieco więcej, niż 10 zł/m-c… (!)

Błądzić jest rzeczą ludzką, byle nie za długo.

Feeling Good 

Dość gnuśnienia przy kominku
i do zobaczenia w Leszczynku,
a dopiero potem pomyślimy o odpoczynku
dziadek Piotra


P.S.

Uwaga, uwaga:
2 i 3 (sobota i niedziela) czerwca br. w Ośrodku Kultury Gminy Kutno w Leszczynku spotykają się na ogólnopolskim II Zjeździe diagności samochodowi z całego kraju.
W dniu 2 czerwca (sobota) oprócz diagnostów przyjadą też wszyscy zainteresowani naszą branżą.

Ciebie też nie może tam zabraknąć!
Wszystkie Koleżanki i wszystkich Kolegów prosimy o przywiezienie ze sobą domowego ciasta, choćby pół blaszki, żeby naszej corocznej tradycji stało się zadość.

Loading