Minister Nowak przegrał

Rate this post

Minister Nowak przegrał – ponownie.

Nasz min. Nowak po raz kolejny przegrał, ale w ten sposób przegraliśmy też wszyscy. A stało się to w dniu wczorajszym, gdy z poprawionego budżetu, partyjni koledzy naszego Fotoradara zabrali mu ponad 1 miliard zł (sic!). Odebrali/zabrali mu tę kasę w biały dzień i w świetle reflektorów. A on nie zrobił nic, Nic, NIC  . . .

Ten Miłośnik Zegarków Wszelakich przegrał, bo nie potrafił obronić budżetu swojego/naszego Ministerstwa Transportu (…). Poddał się, jak ten niedawny Chińczyk na budowanej u nas autostradzie.

Ale w ten sposób przegraliśmy wszyscy, albowiem wielu z nas nie pojedzie lepszymi kolejami lub drogami, bo gdzieś zabraknie tego miliarda na dokończenie czegoś tam . . .

Przegrała też nasza cała branża zwiazana z funkcjonowaniem naszych SKP. Już pal licho nasze podwyżki, stojące w miejscu od tylu lat na naszych SKP dzięki obecnej i poprzedniej ekipie z PO w M.T. (…).

I już pal licho ten kłujący w oczy (niektórych tylko?) cennik im. „Pana Kazimierza”. Przegraliśmy, bo będzie mniej spotkań typu „grupa robocza”, które przecież także kosztują: paluszki + woda mineralna. W tym kontekscie cieszymy się (?), że chociaż nie zabraknie na sowite i tradycyjne premie dla ministra i jego doradców i 500 tysięcznej rzeszy naszych (?) urzędników, którzy objadają ten Kraj, jak szarańcza afrykańskiego Obamy lub jak kiedyś przedrozbiorowa szlachta Naszą Koronę.

A sami przyznacie, że nasze 124 miejsce w światowym rankingu stanu infrastruktury[1] wymaga niemałych nakładów remontowo-inwestycyjnych. Zresztą, co ja będę Wam gadał, jak jest każdy widzi, gdy wyjedzie w jakąkolwiek trasę jakimkolwiek pojazdem (samochodem, rowerem lub traktorem).

Minister Nowak przegrał także w wyniku wcześniejszych decyzji swoich partyjnych kolegów z PO, które autoryzował swoim podpisem. Przykładem takiej radosnej twórczości tej formacji to przerosty administracyjne, które sami wcześniej krytykowali, więc kłamali.

Takim przykładem ich radosnej twórczości w dziedzinie infrastruktury jest zakup Pendolino. Widać było w telewizorze, jak nasz Minister cieszy się z tego zakupu, niczym z nowego swojego  zegarka. A wszyscy już mamy świadomość (oprócz zadufanych w sobie członków PO), że ten zakup był chybiony. Inaczej mówiąc, te pieniążki/grosiki można było wydać lepiej, gospodarniej, zasadniej, itp., itd., et’cetera.

O skali indolencji tej ekipy od infrastruktury pod rządami pana Nowaka mówią szacunki wskazujące na 2 miliardy euro do zwrotu dla EU.

Minister Nowak musiał przegrać kupując Pendolino[2] w sytuacji, gdy na naszym[3] Górnym Śląsku średnia prędkość pociągu pasażerskiego wynosi dziś 20 km/godz., a towarowego 8 km/godz.[4]

dP

Scan radosna twórczość MT



[2]    A ilość kpin w Internecie z tego zakupu przekracza możliwości czasowe ich przeczytania, np. cyt.: „ Pierdolino” (?).

[3]    Nie wiem, czy wolno mi pisać na „naszym” Górnym Śląsku, może Zarząd naszego OSDS-u mi pomoże?

[4]    Na podstawie: Angora nr 34 z dnia 25 sierpnia 2013 r.

Loading