BRANŻOWO

Rate this post

Branżowo, czyli o piątej kolumnie Putina, o śpiących lobbystach i o tym, gdzie jest zima.

 

  1. Putin penetruje TDT i Świętoszów (?).

Sam nie wiem, jak potraktować poniższej zacytowany we fragmentach tekst Witolda Gadowskiego. Ale w imię wolności prasy oraz powodowany niektórymi kontrowersyjnymi decyzjami, które zapadają także na naszych branżowych szczeblach postanowiłem przybliżyć Wam w części ten problem. A jedynie do Was należy ocena, na ile ewentualne źródła takich, a nie innych decyzji leżą po suwerennej stronie naszego Państwa. Chodzi tu o to, że rzekomo to firma „D” z Legnicy jest tą piątą kolumną Putina w Polsce, cyt.:

Zaintrygowany uważnie przeglądam listę firm, dla których usługi świadczyły firmy z holdingu należącego do pani W.

Są tam obiekty przy ulicy Chałubińskiego 4 w Warszawie (…), gdzie  m.​in. firma „D” ochraniała zarejestrowany pod tym adresem Transportowy Dozór Techniczny, (…), biura Transportowego Dozoru Technicznego w Krakowie, Katowicach, Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu, Kielcach, Łodzi i w Olsztynie.

(…).

W 1997 roku firma „D” z Legnicy rozpoczęła bardzo zyskowną współpracę (…). Z dokumentów, do których dotarłem, wynika, że zajmowała się wtedy: „obsługą lampową, dystrybucja wody mineralnej… ​oraz produkcją osłonek do materiałów wybuchowych

W tym samym roku „D” otrzymuje także kontrakt na ochronę przeciwpożarową i monitorowanie lasów w Nadleśnictwie Świętoszów, gdzie – przypadkowo zapewne – rozlokowane były strategiczne oddziały pancerne Wojska Polskiego.

Dziś stacjonuje tam Dziesiąta Brygada Kawalerii Pancernej imienia generała Stanisława Maczka.” – http://wiadomosci.onet.pl/kraj/mala-rosja-jest-wszedzie/p54zd

 

2. Spanie jest zaraźliwe.

Z tego co pamiętam, to nawet naukowcy głowią się nad fenomenem ziewania w towarzystwie. Bo gdy ziewa jeden człekokształtny, to zaraz zaczyna drugi i trzeci i (…).

Pamiętacie jeszcze (?), jak jeden z p-osłów PO i jednocześnie ważny szef w naszym resorcie transportu został mistrzem sejmowego spania? Tym swoim spaniem i ziewaniem zaraził cały resort, który do teraz nie może się przebudzić. Zapowiadane na początku stycznia zmiany  . . . – oczywiście nie weszły.

A to spanie i ziewanie przenosi się na całą naszą branżę, niczym zaraza jakaś. Bo jeden z naszych Kolegów przysłał mi niedawno pismo umieszczone w Internecie (poniżej), z którego wynika, że żaden z lobbystów nie chciał zabrać głosu w sprawie nowelizacji naszego PoRD – kolejne śpiochy lub nygusy (?). Wynika z tego, że wielu chce być lobbystami, ale nikomu nie chce się samodzielnie pracować dla polepszenia BRD. Czyżby lobbyści uważali, że w PoRD niczego nie należy zmieniać?

Prawdę mówiąc, to ja osobiście znam tylko jednego lobbystę o inicjałach G.K., ale nie będę tu przytaczał nazwiska, aby nie robić mu tzw. „siary”.

 

3. Gdzie jest ta zima?

Zima jest wówczas, gdy jest zimno. A jest ciepło. I niektórych to cieszy, a mnie, jakby  nieco mniej . . . . .

Jest nienormalnie.

Wielu Ludzi pyta, podobnie jak ja, gdzie jest ta zima i dlaczego jej nie ma (?). Bo, jak mówią, bez zimy lęgnie się w nadmiarze robactwo wszelkie. Dlatego ja chcę zimy, czyli normalności. Nie chcę tego robactwa, którego u nas już dostatecznie się rozpleniło. Jakieś robactwo rozłazi się po naszych ulicach i kwestionuje naszą pomoc dla Ukrainy. I Ludzie robią się leniwi i zgryźliwi, jak stetryczałe dziady i nie ma na to rady.

Chcę też Zimy, bo chcę, aby nasze społeczeństwo się uodporniło i nie było takie zniewieściałe, jak niektórzy europejscy premierzy, którzy przegrali z Putinem i przyzwalają na rozbiór Ukrainy.

Bo zimą ma być Zima, a latem Lato, a Ukraina ma wrócić do swoich pierwotnych granic! Ma być normalnie, bo teraz jest nienormalnie.

 

I, w oczekiwaniu na Zimę, pozdrawiam.

Dziadek Piotra

– – – – – – –

lobbyści

Loading