BŁĘDNY ROK PRODUKCJI

Rate this post

Błędny rok produkcji samochodu, czyli zwykła pomyłka, czy też celowe podniesienie wartości pojazdu z przesunięciem jego rocznika do przodu o trzy lata.1

Prezydent Miasta Bydgoszcz decyzją z lipca 2018 r., cofnął naszemu koledze uprawnionemu diagnoście samochodowemu o inicjałach M. S. uprawnienie do wykonywania BT pojazdów. A wszystko to dlatego, że do UM w Bydgoszczy wpłynął wniosek właściciela pojazdu o inicjałach J.S. o wszczęcie postępowania administracyjnego wobec naszego kolegi, zatrudnionego na Podstawowej SKP, prowadzonej przez Spółkę jawną z siedzibą w Bydgoszczy, w związku z wystawieniem zaświadczenia ze stycznia 2018 r. z wynikiem „P”-pozytywnym z tzw. I-OBT dla pojazdu sprowadzonego z zagranicy. Do wniosku załączono szeroki materiał dowodowy, w tym umowę kupna sprzedaży z lutego 2017r., zaświadczenie z BTP wraz z DIP-em, kolejne zaświadczenie z BTP z innej SKP wraz z informacją dla klienta, opinie z lutego 2017 r. rzeczoznawcy samochodowego Ogólnopolskiego Zespołu Biegłych Sądowych i Rzeczoznawców, wydruk z Autoryzowanej Stacji Obsługi z lutego 2017r., kopię zawiadomienia z czerwca 2017r. skierowanego do Prokuratury Rejonowej Bydgoszczy – Północ w Bydgoszczy o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z poświadczeniem nieprawdy przez diagnostę, co do roku produkcji w/w samochodu oraz stanu technicznego, a także wystawionego zaświadczenia z badania technicznego niezgodnie ze stanem faktycznym.

Główne zarzuty wobec naszego kolegi dotyczyły:
wystawienia zaświadczenia z BT niezgodnie z zakresem badania i potwierdzającego nieprawdę w zakresie roku produkcji 2004 r., podczas, gdy prawdziwy rok produkcji to 2001 r.,
dopuszczenia do ruchu pojazdu zagrażającego BRD, począwszy od usterek drobnych po istotne, mające skutkować wynikiem negatywnym oraz usterki grożącej wybuchem pojazdu (ślady wycieku paliwa).2

W trakcie przeprowadzonej kontroli analizie poddano inne BT naszego kolegi w okresie od dnia 01-31.01.2017 r., łącznie 11 pojazdów oprócz zgłoszonego pojazdu. Po wstępnej analizie kolejne 3 pojazdy ze stycznia 2017 r. zostały zakwalifikowane do dalszego wyjaśnienia, tj.:
1. pojazd o ustalonym przez naszego kolegę roku produkcji na 2004,
2. pojazd o ustalonym przez naszego kolegę roku produkcji na 2012,
3. pojazd o ustalonym przez naszego kolegę roku produkcji na 2006.

W związku z wynikami kontroli UM Bydgoszcz wystąpił z zapytaniem o rok produkcji, a w przypadku jednego pojazdu o budowę i eksploatację części pojazdu, do producentów pojazdów.
Z odpowiedzi producentów przedmiotowych pojazdów stwierdzono, że:
pojazd, będący przedmiotem postępowania został wyprodukowany w roku 2001 i wprowadzony na rynek niemiecki. Jednocześnie producent wskazał, że rok produkcji zazwyczaj pokazany jest na TZ a w numerze VIN występuje rok modelowy na pozycji 10. Na zdjęciu tabliczki znamionowej, nie widnieje rok produkcji.
Pierwszy pojazd wytypowany w trakcie kontroli był wyprodukowany w 2003 r., a nie jak ustalił nasz kolega w 2004 r. Jednocześnie producent wskazał, że w 10 pozycji VIN znajduje się cyfra 4 oznaczająca rok modelowy, podczas, gdy faktyczny rok produkcji jest 2003 r.
Drugi pojazd wytypowany w trakcie kontroli był wyprodukowany w październiku 2010 r., a nie jak ustalił nasz kolega w 2012 r. Ponadto producent nadmienił, że w numerze VIN nie jest zakodowany rok produkcji pojazdu. Z umowy kupna sprzedaży ze stycznia 2017r. wynika, że kupująca A.Ś. zakupiła ten pojazd z rokiem produkcji 2012.
Trzeci pojazd wytypowany w trakcie kontroli był wyprodukowany w październiku 2005 r., a nie jak ustalił nasz kolega w 2006 r. W numerze VIN nie ma informacji dot. roku produkcji ani roku modelowego.

Rzeczoznawca samochodowy P. K. z Ogólnopolskiego Zespołu Biegłych Sądowych i Rzeczoznawców ” w swojej opinii potwierdził, że rok produkcji samochodu marki to 2001 r., a także wskazał różne usterki pojazdu, z których tylko część pokrywała się z usterkami ujętymi w zaświadczeniu z BT.
Z kolei w marcu 2017 r. inny nasz Kolega uprawniony diagnosta samochodowy A.R. w zaświadczeniu z Podstawowej Stacji Kontroli Pojazdów określił wynik BT jako „N”-negatywny, wskazując na liczne usterki w tym pojeździe.3

Nasz kolega zeznał, że:
1. pomylił rok produkcji na klawiaturze komputerowej i powinien być rok 2001. O pomyłce zorientował się po wezwaniu swojej SKP o zapłatę przez poszkodowanego w kwietniu 2017 r., jednak nie wprowadził zmian w wystawionym „DIP”.
2. W jego ocenie przedmiotowy pojazd był sprawny i nie odczuwał zapachu paliwa i nie widział śladów wycieku paliwa podczas BT.
3. Załączone dowody rzeczoznawcy i drugiego diagnosty są albo nierzetelne, albo omyłkowo wystawione, albo potwierdzają, że po badaniu strony, pojazd miał wymieniane części w tym opony i gumowy przewód paliwowy.
4. W odniesieniu do wykazanej przez rzeczoznawcę usterki mocowania lampy kierunkowskazu nasz kolega stwierdził, że na BT mocowanie było sprawne i lampa nie wisiała, jak to wynika ze zdjęcia w opinii.
5. Uzyskał on informacje, że pojazd był produkowany w latach 2007 – 2012. Opierając się na elementach pojazdu ocechowanych tj. szyby, pasy bezpieczeństwa uznał rok produkcji na 2012. Nie pamięta, czy kontaktował się z serwisem.4

W związku z zeznaniami strony, na wezwanie w październiku 2017 r. właścicielka pojazdu A.Ś. przesłała zdjęcia pasów bezpieczeństwa oraz szyb pojazdu. Na zdjęciach widać wyraźną ingerencją w zapisy roku produkcji polegającą na wycięciu oznaczeń na pasach w miejscu, gdzie zapisany jest rok produkcji, a na szybach brak jest oznaczeń roku produkcji. Tym samym, zdjęcia te nie potwierdziły zeznań naszego kolegi.

W kwietniu 2018 r. Starostwo przesłało inne niż będące przedmiotem postępowania zaświadczenie z maja 2017 r. z I-OBT wraz z DIP, stanowiących podstawę rejestracji przedmiotowego samochodu. Został on zarejestrowany z rokiem produkcji 2005, zgodnie z informacją zawartą w DIP diagnosty zatrudnionego w innej SKP, a nie na podstawie zaświadczenia z BT wykonanego przez naszego kolegę (stronę) ze wskazanym innym rokiem produkcji 2006.

Zgodnie z wyrokiem Sygn. akt II GSK 1801/15 z dnia 24.01.2017r. NSA, to na diagnoście spoczywa obowiązek ustalenia roku produkcji pojazdu, co oznacza, że mogą oni wpisywać tylko rzeczywisty rok produkcji. Sąd sporządził listę źródeł informacji z jakich powinien korzystać diagnosta przy określaniu roku produkcji. Wskazał mianowicie, że diagnosta może korzystać z informacji zawartych „w dowodzie rejestracyjnym, informacji od producenta, świadectwa homologacji”. Z treści wyroku wynika, że program komputerowy umożliwia jedynie wstępne i przybliżone dekodowanie marki i typu pojazdu, rodzaju pojazdu i roku modelowego w oparciu o numer VIN.
Brak określenia roku produkcji pojazdu za pomocą powyższych środków powinien skutkować odmową określenia tej daty wraz z odpowiednią adnotacją w zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu technicznym w rubryce „Uwagi”.

Swoistą ciekawostką w tej sprawie jest, że Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe w Bydgoszczy umorzyła postępowanie w sprawie poświadczenia nieprawdy przez naszego kolegę argumentując, że organy ścigania nie dopatrzyły się w toku postępowania, aby nasz skarżący kolega poświadczył nieprawdę w zakresie podania roku produkcji w/w pojazdu (sic!).

Samorządowe Kolegium Odwoławcze, decyzją z października 2018 r. utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję, albowiem w żadnym z omawianych przypadków 4 BT nasz kolega nie posiadał dokumentów homologacyjnych pojazdu, danych producenta pojazdu lub innego dokumentu umożliwiającego ustalenie roku produkcji pojazdu.5

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy stwierdził, że zgodnie z wolą ustawodawcy, w przypadku pojazdów sprowadzonych z zagranicy rok produkcji określają uprawnieni diagności samochodowi na podstawie przeprowadzonego okresowego BT lub dodatkowego BT. Przy określaniu roku produkcji diagnosta może korzystać z informacji zawartych w DR, informacji od producenta, świadectwa homologacji, funkcjonujących na rynku programów komputerowych służących do ustalania roku produkcji, rocznika pojazdu zawartego w VIN każdego pojazdu. Nałożenie na diagnostów obowiązku określania roku produkcji pojazdów oznacza, że w zaświadczeniu o przeprowadzonym BT mogą oni wpisać tylko rzeczywisty rok produkcji.
Usprawiedliwieniem dla praktyki wpisywania jako roku produkcji daty zbieżnej z datą pierwszej rejestracji pojazdu (jak w przedmiotowej sprawie) nie może być wzgląd na długość i koszty procedury diagnostycznej, ponieważ żaden przepis prawa takiej możliwości nie daje. Innymi słowy, skoro z woli ustawodawcy to uprawniony diagnosta samochodowy ustala rok produkcji pojazdów sprowadzonych z zagranicy, to jego obowiązkiem jest ustalenie faktycznego roku produkcji. Brak możliwości określenia roku produkcji pojazdu za pomocą wskazanych powyżej środków powinien w ocenie Sądu skutkować odmową określenia tej daty wraz z odpowiednią adnotacją w zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu technicznym w rubryce „Uwagi” (vide: wyrok NSA z dnia 24.01.2017 r., sygn. akt II GSK 1801/17).

W tym stanie faktycznym i prawnym zasadnie organy uznały, że wystąpiła ustawowa przesłanka cofnięcia skarżącemu uprawnień do wykonywania BT pojazdów. Konsekwencją uchybienia przez diagnostę obowiązkom w zakresie stałego, zgodnego z prawem i stanem faktycznym wykonywania zadań jest cofnięcie uprawnień.

I ten wyrok przybliżył Wam

dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –

Loading