Brak wpisu daty ostatniego BT, a usterka istotna i zatrzymanie DR.
Takich sytuacji mamy aż nadto, nieomal każdego dnia. Więc ta sprawa spadła nam jak z nieba. NSA w dniu 5 czerwca 2019 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej w sprawie skargi kasacyjnej obywatela o inicjałach S.B. na postanowienie WSA w Gliwicach z dnia 23 czerwca 2017 r., sygn. akt II SA/Gl 278/17 o odrzuceniu jego skargi na akt Prezydenta Miasta Częstochowy z marca 2017 r. w przedmiocie odmowy zwrotu zatrzymanego DR postanawia: oddalić skargę kasacyjną.
W uzasadnieniu WSA w Gliwicach wskazał, że S. B. pismem z 23 lutego 2017 r. wezwał Prezydenta Miasta Częstochowy o zwrot zatrzymanego przez Policję DR jego pojazdu oraz jednocześnie odrębnym pismem z tej samej daty wezwał ww. organ do usunięcia naruszenia prawa.
Prezydent Miasta Częstochowy pismem z marca 2017 r., poinformował go, że Policja zatrzymała jego DR z powodu danych zawartych w jego DR, które były niezgodne ze stanem faktycznym.
W przypadku tym chodziło o to, że ostatniego wpisu w DR nasz Kolega insp. Uprawniony Diagnosta Samochodowy dokonał 18 marca 2011 r., oznaczając datę kolejnego badania na 18 marca 2012 r. Gdy właściciel takiego pojazdu w ciągu jednego miesiąca nie zgłosi właściwemu staroście zmiany stanu faktycznego odnoszącego się do daty kolejnego badania technicznego, istnieje podstawa do zatrzymania DR przez Policjanta, lecz nie w związku z brakiem BT, a w związku z faktem, że dane w nim zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu. Bo w przesłanym przez Policję DR nasz Kolega insp. UDS od 5 lat nie dokonywał wpisów, z uwagi na brak miejsca!
Skargę na czynność materialno – techniczną w przedmiocie odmowy zwrotu DR wniósł właśnie ten obywatel o inicjałach S.B., któremu przez 5 lat nie chciało się przedłużyć ważności tego DR.
Zdaniem WSA Gliwice, skoro Prezydent formalnie odmówił zwrotu tego DR pismem z marca 2017 r., to należy uznać, że jest to akt będący przedmiotem rozpoznania, a nie ewentualna nieformalna, ustna odmowa z 23 lutego 2017 r., o której wspomina się w skardze, dokonana przez bliżej niesprecyzowanego „pracownika organu skarżonego”. Taka ustna odmowa tym bardziej nie podlegałaby weryfikacji przez Sąd administracyjny i podlegałaby odrzuceniu.
Urzędnicy WK/starostwa uznali, że nie mogą w takim stanie wydać tego DR, a jego zwrot jest związany z wymianą tego DR i nastąpi dopiero po uiszczeniu stosownych opłat.
Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie. W uzasadnieniu mamy bardzo wiele prawnych argumentów, dla których nie ma tutaj miejsca. Najważniejsze w tej sprawie jest to, że ten DR nie zostanie jednak wydany, a ten obywatel musi więc przedłużyć jego ważność i ponieść te jakieś koszty. Czyli otrzyma DR, ale już nowy i z nowymi miejscami na nasze pieczątki.
Więc mamy oto taką trochę nową prawną sytuację, która pozwala uznać, że taki DR, którego nie przedłużono w odpowiednim czasie, zawiera dane niezgodne ze stanem faktycznym! Bo nie ma w nim istotnych informacji np. nie tylko nie ma pieczęci i podpisów naszych Kolegów, ale także nie ma info o datach poprzednich BT, które jednak były przecież wykonane.
Myślę więc, że jest to tez zielone światło dla Policji w całym kraju o bardziej energiczne kontrolowanie takich delikwentów w celu zatrzymywania im DR.
Ale, ale, czy i my nie mamy też podstawy do innego – niż dotychczas – potraktowania takiego klienta? Przecież, gdy mamy niezgodność danych w DR z rzeczywistością, to jest to usterka istotna, więc . . . .
Ja wiem, że:
- to zdenerwuje wielu naszych dotychczasowych klientów, którzy przyzwyczaili się do naszego pobłażania w tym zakresie,
- jest to kontrowersyjne w kontekście projektu zmierzającego do likwidacji DR w dotychczasowej formie,
- przysporzy to Skarbowi Państwa dodatkowych złotówek na załatanie dziury budżetowej.
Ale, czy Prawo nie powinno być Prawem?
Pyta i pozdrawia
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –

cze 19 2019
BRAK WPISU DATY OSTATNIEGO BT A ZATRZYMANIE DR I USTERKA ISTOTNA
Brak wpisu daty ostatniego BT, a usterka istotna i zatrzymanie DR.
Takich sytuacji mamy aż nadto, nieomal każdego dnia. Więc ta sprawa spadła nam jak z nieba. NSA w dniu 5 czerwca 2019 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej w sprawie skargi kasacyjnej obywatela o inicjałach S.B. na postanowienie WSA w Gliwicach z dnia 23 czerwca 2017 r., sygn. akt II SA/Gl 278/17 o odrzuceniu jego skargi na akt Prezydenta Miasta Częstochowy z marca 2017 r. w przedmiocie odmowy zwrotu zatrzymanego DR postanawia: oddalić skargę kasacyjną.1
W uzasadnieniu WSA w Gliwicach wskazał, że S. B. pismem z 23 lutego 2017 r. wezwał Prezydenta Miasta Częstochowy o zwrot zatrzymanego przez Policję DR jego pojazdu oraz jednocześnie odrębnym pismem z tej samej daty wezwał ww. organ do usunięcia naruszenia prawa.
Prezydent Miasta Częstochowy pismem z marca 2017 r., poinformował go, że Policja zatrzymała jego DR z powodu danych zawartych w jego DR, które były niezgodne ze stanem faktycznym.
W przypadku tym chodziło o to, że ostatniego wpisu w DR nasz Kolega insp. Uprawniony Diagnosta Samochodowy dokonał 18 marca 2011 r., oznaczając datę kolejnego badania na 18 marca 2012 r. Gdy właściciel takiego pojazdu w ciągu jednego miesiąca nie zgłosi właściwemu staroście zmiany stanu faktycznego odnoszącego się do daty kolejnego badania technicznego, istnieje podstawa do zatrzymania DR przez Policjanta, lecz nie w związku z brakiem BT, a w związku z faktem, że dane w nim zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu. Bo w przesłanym przez Policję DR nasz Kolega insp. UDS od 5 lat nie dokonywał wpisów, z uwagi na brak miejsca!
Skargę na czynność materialno – techniczną w przedmiocie odmowy zwrotu DR wniósł właśnie ten obywatel o inicjałach S.B., któremu przez 5 lat nie chciało się przedłużyć ważności tego DR.
Zdaniem WSA Gliwice, skoro Prezydent formalnie odmówił zwrotu tego DR pismem z marca 2017 r., to należy uznać, że jest to akt będący przedmiotem rozpoznania, a nie ewentualna nieformalna, ustna odmowa z 23 lutego 2017 r., o której wspomina się w skardze, dokonana przez bliżej niesprecyzowanego „pracownika organu skarżonego”. Taka ustna odmowa tym bardziej nie podlegałaby weryfikacji przez Sąd administracyjny i podlegałaby odrzuceniu.2
Urzędnicy WK/starostwa uznali, że nie mogą w takim stanie wydać tego DR, a jego zwrot jest związany z wymianą tego DR i nastąpi dopiero po uiszczeniu stosownych opłat.
Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie. W uzasadnieniu mamy bardzo wiele prawnych argumentów, dla których nie ma tutaj miejsca.3 Najważniejsze w tej sprawie jest to, że ten DR nie zostanie jednak wydany, a ten obywatel musi więc przedłużyć jego ważność i ponieść te jakieś koszty. Czyli otrzyma DR, ale już nowy i z nowymi miejscami na nasze pieczątki.4
Więc mamy oto taką trochę nową prawną sytuację, która pozwala uznać, że taki DR, którego nie przedłużono w odpowiednim czasie, zawiera dane niezgodne ze stanem faktycznym! Bo nie ma w nim istotnych informacji np. nie tylko nie ma pieczęci i podpisów naszych Kolegów, ale także nie ma info o datach poprzednich BT, które jednak były przecież wykonane.
Myślę więc, że jest to tez zielone światło dla Policji w całym kraju o bardziej energiczne kontrolowanie takich delikwentów w celu zatrzymywania im DR.
Ale, ale, czy i my nie mamy też podstawy do innego – niż dotychczas – potraktowania takiego klienta? Przecież, gdy mamy niezgodność danych w DR z rzeczywistością, to jest to usterka istotna, więc . . . .
Ja wiem, że:
Ale, czy Prawo nie powinno być Prawem?
Pyta i pozdrawia
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
1I OSK 2473/17 – Postanowienie NSA; Data orzeczenia: 2019-06-05; orzeczenie prawomocne; Data wpływu: 2017-10-16; Naczelny Sąd Administracyjny. Odrzucenie skargi. Sygn. Powiązane: II SA/Gl 278/17 – Postanowienie WSA w Gliwicach z 2017-06-23; Skarżony organ: Prezydent Miasta Gliwice; Treść wyniku: Oddalono skargę kasacyjną.
2 WSA w Gliwicach odrzucając skargę wskazał, że skarżący kwestionuje odmowę zwrotu DR w trybie art. 132 ust. 6 p.r.d. Ta przybrała formę zmaterializowaną w piśmie Prezydenta Miasta Częstochowy z marca 2017 r. Zatem strona nie kwestionuje czynności zatrzymania dowodu rejestracyjnego przez Policjanta, a bezprawne zachowanie Prezydenta Miasta Częstochowy.
3 Naczelny Sąd Administracyjny nie podziela stanowiska strony skarżącej, że odmowa zwrotu zatrzymanego DR nastąpiła w formie ustnej w dniu 23 lutego 2017 r. Zgodnie bowiem z zasadą ogólną wyrażoną w art. 14 § 1 k.p.a., sprawy należy załatwiać w formie pisemnej lub w formie dokumentu elektronicznego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (Dz. U. z 2014 r., poz. 1114), doręczanego środkami komunikacji elektronicznej. Wyjątkowo procedura administracyjna w art. 14 § 2 k.p.a. dopuszcza formę ustną, ale w formie ograniczonej treścią tego przepisu, według którego sprawa może być załatwiona ustnie, gdy przemawia za tym interes strony, a przepis prawny nie stoi temu na przeszkodzie. Treść oraz istotne motywy takiego załatwienia powinny być utrwalone w aktach w formie protokołu lub podpisanej przez stronę adnotacji, co nie miało miejsca w niniejszej sprawie.
4 Należy także wskazać, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem sądów administracyjnych zastosowanie przepisu art. 14 § 2 k.p.a. jest wykluczone, gdy przepisy prawa określają pisemną formę decyzji lub gdy strona nie wyraża zgody na ustne załatwianie sprawy albo gdy stanowiska strony i organu są rozbieżne (por. m.in. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 29 września 1981 r., sygn. akt II SA 345/81, publ. ONSA 1981, nr 2, poz. 96 oraz postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 marca 1998 r., sygn. akt II SA 1247/97, publ. OSP 1999, z. 2, poz. 25). W rozpoznawanej sprawie stanowiska strony i organu były rozbieżne, a zatem ustnej informacji udzielonej w dniu 23 lutego 2017 r. przez pracownika organu o odmowie zwrotu dowodu rejestracyjnego nie można było potraktować jako aktu lub czynności, o której mowa w art. 3 § 2 pkt 4 P.p.s.a.
By dP • DIAGNOSTA od PoRD 0 • Tags: diagnosta, nadzór nad SKP, NSA, Policja, PoRD - ustawa Prawo o Ruchu Drogowym, Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO), starostwo, WSA, Wydział Komunikacji, wyrok sądu