JASKÓŁKA W WK/STAROSTWIE

Rate this post

Jaskółka wiosenna, czyli jednak każde WK/starostwo może. Mam nadzieję, że to pomoże, choć mówią: „jedna jaskółka wiosny nie czyni”. Chyba, że to jednak jaskółka uwięziona w WK/starostwie, czyli czarny brylant wrzucony tu przez diabła1, więc jedyny (?).

Z patologiami na naszych SKP nie radzimy sobie co najmniej od dekady (10 lat). Odium tego faktu spada na nas i na całe nasze środowisko. To nas, gremialnie obarcza się winą. Jesteśmy przestępcami, łapówkarzami, bierzemy niczym ryba robaki, na SKP zamiast merytorycznej oceny stanu technicznego pojazdów mamy weryfikację „po uważaniu” lub po znajomości, by nie robić kumplom i firmie przykrości.

Ale to nie tylko my jesteśmy winni tym branżowym patologiom. Media i nasze niektóre organizacje błędnie diagnozują problemy, ministerstwo toleruje niekonstytucyjność naszych przepisów, resort toleruje sprzeczności i luki w przepisach, WK/starostwa chowają głowę w piasek, organy ścigania po macoszemu traktują nasze problemy błędnie uważając, że robią wszystko co mogą, a przestępcy się śmieją i nadal szerzą patologię.

Moim zdaniem sytuacja w naszej branży dojrzała do radykalnych zmian. Bo uważam podobnie, jak mówi dwudziestoletni bohater „We Are Little Zombies” nasza rzeczywistość jest za głupia, żeby nad nią płakać.2 Musimy poradzić sobie z pociągiem do „lekkiego” traktowania łamanych na naszych SKP przepisów, jak Steve radził sobie z pociągiem do ludzkiego mięsa (?).

To dlatego skierowałem szereg pism do naszych WK/starostw, do prokuratur prowadzących sprawy z zakresu naszych ostatnich patologii. A jedna z tych odpowiedzi zasługuje na naszą szczególną uwagę, np. cyt.:

Witam,

informuję, że wszczynamy postępowanie administracyjne w kierunku pozbawienia diagnosty uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów, niezależnie od prowadzonego postępowania w sądzie karnym.

Jednocześnie, organ podejmie kroki w celu stwierdzenia czy są podstawy do wydania decyzji o zakazie prowadzenia przez przedsiębiorcę stacji kontroli pojazdów.

Z poważaniem

K. (…)

Wydział Komunikacji

(…)

Martwi mnie tylko to drugie zdanie: „… czy są podstawy (…)”, bo jeśli urzędnicy nie mieli wielkich wątpliwości, aby wszcząć postępowanie p-ko naszemu koledze, to takiej zdecydowanej postawy już nie widać w tym drugim zdaniu. Bo nie wszczęto postępowania administracyjnego, jak w przypadku naszego kolegi, tylko podjęto jakieś kroki (parasol ochronny nad właścicielami SKP?). Sam nie wiem, czy w ramach „podjętych kroków” można wyjaśnić:

  • czy umowy o pracę były legalne, bo zgodne z PoRD,
  • czy nasz kolega był kierowany na szkolenia po każdej zmianie naszego Prawa,
  • czy wynagrodzenie zawierało elementy patologicznej prowizji,
  • czy właściciel zainstalował monitoring, aby właściwie realizować nadzór,
  • czy teczka personalna naszego kolegi w firmie zawiera jakieś dokumenty świadczące o sprawowaniu jakiegokolwiek nadzoru przez właściciela,
  • itd., itp., et’cetera.

Ale poczekajmy, bo być może nadzór właściciela był udokumentowany i właściwy, a na tej SKP nie doszło jednak do przestępstwa, co jest przecież rażącym naruszeniem naszej ustawy PoRD.

Ale pojęcia „rażącego naruszenia” nie wyczerpuje oczywiście wyżej określonych przesłanek. Ostatnia moja telefoniczna kłótnia z Panią Naczelnik WK/starostwa na temat umów zleceń i umów o dzieło na SKP zasadnie dowodzi, że ilość przypadków rażącego naruszenia Prawa przez właścicieli SKP (przy zawieraniu choćby umów o pracę) jest dość długa i do praktycznego wykorzystania w takim postępowaniu administracyjnym. I nie możemy godzić się z sytuacją, że naczelnik WK/starostwa nie zna w tym zakresie obowiązującego Prawa.

I w tym duchu skierowałem też kilka pism do Prokuratur, traktując to jako własny udział w naprawie naszych patologii (patrz poniżej).

A Wy co ostatnio zrobiliście dla ratowania naszego środowiska zawodowego przed dość powszechną obmową?

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

(…)

Prokuratura Okręgowa (…)

Szanowni Państwo.

Na stronach internetowych (…)

Wobec powyższego zwracam się z uprzejmą prośbą w wskazanie,:

1/ czy oskarżeni w tej sprawie przyznali się do zarzucanego im czynu,

2/ czy zarzutami objęto też właściciela tej SKP (stacja kontroli pojazdów),

3/ czy aktem oskarżenia objęto też inicjatorów tych przestępstw i wręczających łapówki; ile takich przypadków objęto aktem oskarżenia,

4/ czy w tej sprawie przedstawiono też zarzuty z art. 179 kk,

5/ czy w ramach posiadanych uprawnień (art. 58 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. – Prawo o prokuraturze) wystąpiono do tamtejszego Wydz. Komunikacji /starostwa ) o zamknięcie tej SKP, na której doszło do tych przestępstw (popełnianie p-tw, to rażące naruszenie ustawy PoRD), z uwagi na stwierdzony brak jakiegokolwiek nadzoru właścicielskiego lub inne ujawnione nieprawidłowości sprzyjające patologii na tej SKP (brak szkoleń, naciski właściciela na zwiększenie obrotu w postaci prowizyjnego systemu wynagrodzenia, itp.).

W oczekiwaniu odpowiedzi pozostaję,

z poważaniem

(…)”

– – – – – – – –

2 Bardzo czarna dobra komedia – https://pl.wikipedia.org/wiki/A_Little_Bit_Zombie

Loading