MAPA, GDZIE TOLERUJE SIĘ MARTWE DUSZE NA SKP?

Rate this post

Mapa powiatów, gdzie nasz nadzór toleruje (od wielu lat?) martwe dusze na naszych SKP?

Po napisaniu wczorajszego artykułu pt. „Koniec martwych dusz na SKP”1 odezwał się nasz Kolega przysyłając mi/nam e-maila o poniższej treści z bardzo ciekawą zawartością:

Witam Panie Błażeju.

Przesyłam dwa ciekawe linki dotyczące „martwych dusz”. Na pewno przydadzą się do zobrazowania skali problemu w każdym województwie, czy też na terenie całego kraj.

https://barometrzawodow.pl/pl/zachodniopomorskie/prognozy-na-mapach/2019/diagnosci-samochodowi,2019,zachodniopomorskie,,zachodniopomorskie,relacja-miedzy-dostepnymi-pracownikami-a-nbsp-potrzebami-pracodawcow,18,,134,,16,,1,1,

https://barometrzawodow.pl/pl/polska/prognozy-na-mapach/2019/diagnosci-samochodowi,2019,polska,,polska,relacja-miedzy-dostepnymi-pracownikami-a-nbsp-potrzebami-pracodawcow,18,,134,,-1,,1,1,

Teraz widać ile stacji powinno być zamkniętych.

Pozdrawiam

Kolega z Polski C.”

– – – – – – – – –

No cóż . . . . .

BARDZO DZIĘKUJE ZA TEN INTERESUJĄCY MATERIAŁ! – stosowna mapa poniżej.

Z bardzo dużym zainteresowaniem prześledziłem mapy dostępne pod tymi dwoma linkami. I jedno co mogę stwierdzić to fakt, że większość tych powiatów zaznaczonych kolorem jasnobrązowym i ciemnobrązowym (deficyt i duży deficyt poszukujących pracy – dotyczy diagnostów samochodowych) pokrywa się z ogłoszeniami o poszukiwaniu pracowników na SKP, które ostatnio publikujemy na stronach naszego „Informatora insp. UDS-a”!

Każdy z Was może to łatwo sprawdzić!

Od dawna uważałem, że gdy pracodawca na jakiejś SKP często ogłasza się, że szuka insp. UDS-a, to tam dzieje się źle lub bardzo źle. Potwierdzeniem tego są Wasze telefony lub elektroniczne informacje, które mi przysyłacie, a z których wynikają nieprawidłowości tam występujące – najczęściej za wiedzą i zgodą pracodawcy oraz lokalnego nadzoru w WK/starostwie.

Uważałem i uważam nadal, że takie SKP, które od lat borykają się ze znalezieniem pracowników powinny być pod szczególnym nadzorem naszych WK/starostw. Bo, gdy pracuje się normalnie, to nikt z tej i takiej pracy nie odchodzi.

Na ile nadzór WK/starostwa chce nas słuchać i na ile bierze pod uwagę takie fakty, to sami wiecie. Ale chyba tu nie jest dobrze, gdy weźmiemy pod uwagę ten znany fakt, że nadzór zawsze wie o tych problemach, bo przecież zawsze rejestruje zmiany personalne na SKP.

Więc musimy tu sobie postawić pytanie, na ile reakcja nadzoru WK/starostwa jest satysfakcjonująca z punktu widzenia walki z naszymi branżowymi patologiami?

Temat ten jest zbieżny z ogłoszeniami o pracownika na SKP, gdy anons taki nie zawiera nazwy firmy i jej danych. Można podejrzewać z dużą doza prawdopodobieństwa, że w takich wypadkach pracodawca nie ujawnia swoich danych, bo wie, że łamie nasze Prawo określone w ustawie PoRD w zakresie faktycznego zatrudnienia tylko jednego insp. UDS-a.

Przed wieloma miesiącami pisałem Wam o przypadku osoby z kierownictwa nadzorującego nasze SKP, która potwierdziła mi w telefonicznej rozmowie fakt łamania Prawa z pełną świadomością naganności prawnej tego czynu. Na swoje usprawiedliwienie, że toleruje zatrudnienie tylko jednego Kolegi na podległej mu SKP (czyli fakt łamania naszego Prawa) ten kierownik w starostwie/WK stwierdził, że trzeba pomagać pracodawcom (sic!). Ale nie było mowy o pomocy naszemu koledze, przeciwko któremu wszczął postępowanie administracyjne o pozbawienie uprawnień. 

Patrząc na poniższą mapę możemy się domyślać tylko, ile takich przypadków jest w całej Polsce. Zapewne padną też pytania, czym jest spowodowane, że osoby z kierownictwa WK/starostwa tolerują takie przypadki? Miejmy nadzieję, że za tym łamaniem Prawa przez naszych urzędników nie stoją jakieś przypadki przysporzenia korzyści osobistych lub majątkowych ze strony właścicieli SKP (?).

A teraz zapraszam do zapoznania się z tą mapą i jeszcze raz dziękuję naszemu Koledze, który twierdzi, że pracuje na terenie Polski „C”.

I pozdrawiam

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

Loading