TO I OWO ZAWSZE BRANŻOWO

Rate this post

To i owo, ale zawsze branżowo. Czyli o patronatach dla naszych Mistrzostw na najlepszego insp. UDS-a (i nie tylko), o ryzyku z BT karetek pogotowia, oraz o pomyśle na walkę z patologią prezentów i rabatów.

I. ZAPROSZENIE.

ZAPRSZAMY NA MISTRZOSTWA POLSKI DIAGNOSTÓW I DIAGNOSTYKI SAMOCHODOWEJ DO LEGNICY W DNIACH 25-26 PAŹDZIERNIKA 2019 R.

mgr inż. Tadeusz Chodorowski – Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Polski Diagnostów i diagnostyki samochodowej w Legnicy.

Tel. 606-215-272

A, tak na marginesie, to warto ogłosić o:

  1. Przyznaniu nam patronatu honorowego Ministra Infrastruktury na te I Mistrzostwa Polski uprawnionych diagnostów samochodowych.
  2. W tych dwudniowych zmaganiach wezmą udział (w dotychczasowej, a więc w tradycyjnej formie dwuosobowych drużyn)
  • zawodowcy reprezentujący nasze SKP,
  • studenci wyższych uczelni,
  • uczniowie szkół samochodowych.

Mam nadzieję, że zapowiadany udział warszawskich gości uświetni te nasze branżowe Mistrzostwa i sprawi, że nie zawiedziemy się na Waszym uczestnictwie.

A kolejne patronaty już w drodze. Jest super.

II. „Prezenty”

Jeden z naszych Kolegów napisał do nas:

dP.

a co robić ze SKP które nagminnie rozdają prezenty za BT. nawet sam Pan pisał o jednej firmie ze ściany wschodniej …przecież to wiadomo,ze jeśli SKP dodaje prezenty to wynik BT jest wiadomy…” – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/raz-gaz-i-dwa-razy-po-glowie/#comment-11153

Postanowiłem do tego tematu dodać dwa/trzy zdania, albowiem w swojej zapowiedzi zorganizowania jesiennego spotkania w okolicach Kutna chyba trochę przesadziłem. Organizacja naszych Mistrzostw pochłonie mi/nam sporo czasu (25 i 26 październik br.), a ponadto to nie jest już moja rola.

To zadanie dla mocniejszych i silniejszych na rynku, czyli DTD (resortu transportu) lub jakichś naszych branżowych organizacji. Osobiście widzę tu ewentualną rolę dla PISKP, ale do tego tańca na pewno nie wystarczy jeden podmiot.

III. Karetki pogotowia na parkingu.

Poniżej mamy skan artykułu z Angory nr 19 (1508) z dnia 12 maja br., z którego wynika, że ambulanse Pogotowia Ratunkowego mają w rzeczywistości większą wagę, niż to mamy w DR tych pojazdów. Z treści tego artykuły wynika też, że problemem jest kategoria prawa jazdy kierowcy (B lub C) w związku z tym, że DMC tych pojazdów przekracza 3,5 t.

A mnie zastanawia ta waga tych pojazdów na naszych SKP w kontekście pytania, kto z nas będzie tym pierwszym, którego pociągną do odpowiedzialności administracyjnej (lub innej) za dopuszczenie do ruchu pojazdu, którego dane rzeczywiste (w tym wypadku waga „G”) nie pokrywa się z danymi w DR, co musi mieć wpływ na DMC.

A jak Wy myślicie, czy na pierwszy ogień pójdą nasi Koledzy z Wrocławia, gdzie na ten problem zwrócono uwagę, czy może palmę pierwszeństwa zaliczy jakiś nasz Kolega w innym rejonie Kraju?

I pozdrawiam

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

Loading