DJN – Diagnosta Jest Najważniejszy

Rate this post
DJN – Diagnosta Jest Najważniejszy
18/12/2010 21:51:36
       Nie jest to wielka tajemnicą, że mojego bloga odwiedzają także członkowie kierownictwa nadzorującego daną SKP oraz właściciele. Postanowiłem więc pozdrowić ich serdecznie – co teraz niniejszym czynię – oraz do nich właśnie skierować te parę zdań.
Asumptem ku temu był jeden z ostatnich komentarzy, prezentujący ich stanowisko.

Prawdą jest też, że wielu pracodawców jest nieco zdesperowanych. Wygląda to tak, że wydali setki tysięcy na wyposażenie hal w urządzenia dla SKP. Ale jakby zapomnieli, że to człowiek jest najważniejszy, że zatrudnienie UDS-a też musi kosztować. Na zasadzie „jakoś to będzie” łatali dziury personalne na SKP….
A tu nagle na rynku pracy tu i ówdzie brakuje UDS-ów. Niektórzy pracodawcy są już tak zdesperowani, że ogłoszenia o chęci zatrudnienia umieszczają na dwóch-trzech portalach w internecie jednocześnie – nie licząc standardowych ogłoszeń w urzędach pracy. A niektórzy jeszcze do tego molestują telefonami poszczególnych diagnostów, proponując im netto tego, co dostają brutto. Działania takie stwarzają wrażenie tymczasowości.

To dziwne, ale zdarzją się też takie firmy, gdzie diagności pracują od bardzo wielu lat i nawet nie myślą o zmianie miajsca pracy. Długofalowa polityka takiej firmy bazuje na potrzebie zapewnienia sobie oraz pracownikom bezpieczeństwa (nie tylko socjalnego).

Te dwa różne podejścia do polityki personalnej uwarunkowane są często mentalnością i osobistymi doświadczeniami właścicieli i trudno to zmienić. Wydaje się, że ci pracodawcy, którzy nie mają wizji i wieloletniej perspektywy funkcjonowania swojej firmy będą tracić i ludzi i – tym samym – wpływy.

Warto do tego zapamiętać, że światek UDS-ów (uprawnionych diagnostów samochodowych) jest stosunkowo mały. Dodatkowo istniejące nowoczesne środki komunikacji umożliwiają nam dość swobodną wymianę swoich spostrzeżeń i uwag o danym pracodawcy. Uważajcie więc, nie róbcie lub starajcie się ograniczać ilość błędnych kroków na linii: kierownictwo SKP – UDS.
Nie obiecujcie uposażeń, których potem nie wypłacacie. Nie naciskajcie na UDS-a, bo choć to jemu się noga powinie, to i tak wszyscy w powiecie będą wiedzieli, że to właściciel naciska. Kto zechce u takiego pracować.
Dlaczego nie inwestujecie w szkolenie swoich UDS-ów. Przecież to cholerne pord i jego interpretacja bardzo często się zmienia. Przecież nie zależy Wam (podobno) na tym, żeby Wasz diagnosta robił błędy, w wyniku których może stracić uprawnienia.
A, jak do tego UDS bąka coś pod nosem, że mu zimno, że czas na kalibrację lub na serwis, to przecież nie mówi tylko w swoim interesie. Ma na uwadze interes firmy, która nazywa się SKP – Waszej firmy!
Już nie mówiąc o tak prozaicznych sprawach, jak osobiste zakupy na fakturę firmową. Czemu nie, ale nie bądź chytry i podziel się z pracownikiem. Firma ma koszt, więc choć oddaj pracownikowi Vat.

No i ciekawi mnie ilu z Was (pracodawców) przygotuje prazenty gwiazdkowe swoim UDS-om i jakie one będą. Bo choć wyposażenie SKP w urządzenia jest kosztowne i ważne, to jednak UDS, czyli diagnosta jest najważniejszy.

Pozdrawiam
dziadek Piotra

Loading